Start > Biblioteka > Informatorium > Śląsk literacki > Katalog adnotowany śląskiej książki
Katalog wystawy IX Międzynarodowego Przeglądu Ekslibrisu Drzeworytniczego i Linorytniczego im. Pawła Stellera Katowice 2014, którą można było oglądać w siedzibie Biblioteki Śląskiej od 1 do 30 czerwca 2015 r. Prezentuje prace laureatów, wymienia skład Jury Przeglądu oraz nazwiska wszystkich jego uczestników. We wstępie prof. Michał Kliś, przewodniczący Jury, napisał m.in.: „Konkurs wyłania w kolejnych edycjach nowy i odkrywczy świat warsztatu graficznego oraz jego wykorzystanie w najstarszej technice wypukłodruku, jakim od stuleci jest drzeworyt. Linoryt ma wszystkie atrybuty matrycy wypukłodrukowej z jednym zastrzeżeniem, jest znacznie młodszy i bardziej tolerancyjny dla artysty. […] Cechą rozpoznawczą tego międzynarodowego konkursu jest szacunek do klasycznej formy druku wypukłego, co potwierdza werdykt jury. […] Liczne uczestnictwo autorów w IX Międzynarodowym Przeglądzie Ekslibrisu, tak jak w poprzednich edycjach, potwierdza potrzebę kontynuacji tej formy twórczości w oparciu o dobrze rozumiane walory klasycznego warsztatu graficznego”.
Aktualności:
data: 26.11.2024 r.
Zajęcia z kodowania i programowania dla dzieci...
data: 27.11.2024 r.
Zajęcia prowadzone przez profesjonalną trenerkę sportu...
Zapraszamy wszystkich do zapoznania się z planem imprez na listopad 2024 r. (PDF) (1,43 MB) Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej, jak i do uczestnictwa w imprezach organizowanych przez
MBP w Rudzie Śląskiej.
Kolejny tom powstały na podstawie Kroniki Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Katowicach, dokumentujący działania jednostek Śląskiego Okręgu Wojskowego
Czy
wiesz,
że
Czy
wiesz,
że
Czy
wiesz,
że
Czy
wiesz,
że
Czy
wiesz,
że
Czy
wiesz,
że
Mediateka MBP w swoich zbiorach do wypożyczania posiada:
AudioBooków: 6232
Muzyki na CD: 4361
Muzyki na DVD: 594
Muzyki na Blu Ray: 119
Filmów na DVD: 3976
Filmów na Blu Ray: 305
Gier na PS3: 90
Gry PS4: 69
Katalog wystawy Cykl mezzotint nazwany „Krajobrazami” to seria grafik rozpoczęta w 2010 roku i do dziś kontynuowana.[…] Kolorowa mezzotinta, do której wykonania konieczne jest użycie kilku płyt, stanowi wielce wymagający rodzaj druku. Każda stworzona jest przy użyciu od dwóch do pięciu matryc. Płaszczyzny, od najjaśniejszych do najciemniejszych tonacji, nakładają się na siebie. Tworzenie w technice mezzotinty umożliwia uzyskanie niezwykłej głębi. Grafiki posiadają również swoiste wewnętrzne światło, źródła którego widz nie jest w stanie rozpracować. Tym samym „Krajobrazy” to osobliwy cykl „malowania” za pomocą miedzianej blaszki.
Godziny otwarcia:
Stacja Biblioteka
pn.– śr. pt. w godz. 10:00–18:00
czw. w godz. 11:00–19:00
sob. w godz. 07:00–15:00
Biblioteka Ficinus
pn.–śr. pt. w godz. 10:00–18:00
czw. w godz. 11:00–19:00
sob. w godz. 07:00–15:00
Filia CIS - Centrum Inicjatyw Społecznych Stara Bykowina, Filie nr: 1, 6, 13
pon., pt. w godz. 11:00–15:00
wt., śr., czw. w godz. 11.00–18.00
Filia nr 8
pon., pt. w godz. od 11.00–15.00,
wt., śr., czw. w godz. 11.00–17.00
Filia CIS – Centrum Inicjatyw Społecznych Stary Orzegów, Filie nr: 4, 15, 16, 18, 21
pn.–pt. w godz. 11:00–18:00
sob. w godz. 11:00–15:00
W sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu oraz zdrowiu publicznemu dana placówka może zostać wyłączona ze świadczenia usług w trybie nagłym.
Miejska Biblioteka Publiczna jest nieczynna
w niedzielę i święta,
oraz w soboty w okresie wakacyjnym lipiec, sierpień.
Publikacja pokonkursowa będąca pokłosiem Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Obraz a słowo. Literacki opis dzieła malarskiego”, organizowanego po raz 11 przez Muzeum Górnośląskie w Bytomiu. Tematem zmagań był obraz Jerzego Hulewicza „Kompozycja” z 1920 r. a zadaniem uczestników przedstawienie go w formie tekstowej. Niniejsza publikacja zawiera nagrodzone teksty wraz z uwagami jurorów.
Polsko – niemiecka publikacja pokonferencyjna, stanowiąca wybór tekstów z XIX Seminarium Śląskiego Podczas konferencji omówione zostały poszczególne zagadnienia dotyczące edukacji mniejszościowej w Polsce m.in.: prawodawstwo europejskie a ochrona i możliwości rozwoju języków mniejszości, ustawodawstwo i rozwiązania polskie w zakresie ochrony języków mniejszości, modele rozwoju edukacji mniejszości - od nauczania języka do nauczania w języku, czym jest „dziedzictwo językowe” danej mniejszości narodowej, niemieckie i polskie dziedzictwo językowe Śląska, religijne dziedzictwo językowe, zagrożenia dla rozwoju języka mniejszości - jak możemy im zapobiec, rola podręczników w edukacji językowej mniejszości, dziedzictwo językowe jako wartość dodana w rozwoju regionu oraz problematyka związana z nauczaniem języków mniejszościowych w Polsce.
Twórczość Maxa Glauera jest istotnym elementem niemieckiego dorobku kulturalnego Górnego Śląska, a jednak pozostaje mało znana. Skomplikowane dzieje regionu spowodowały, że z ogromnej spuścizny opolskiego artysty do naszych czasów zachowała się jedynie niewielka część jego prac, na dodatek jest to zbiór niezwykle rozproszony. Muzeum Śląska Opolskiego posiada w swoich zbiorach ciekawy zespół prac Maxa Glauera, dokumentujący różnorodną działalność fotografa, na który składają się przede wszystkim fotografie atelierowe, klisze szklane, pocztówki oraz wydawnictwa dotyczące artysty lub zawierające reprodukcje jego zdjęć. Zamysłem organizatorów wystawy „Przyjaźni i sztuce. Max Glauer 1867-1935” jest przypomnienie i przybliżenie mieszkańcom regionu sylwetki, tak cenionego przed wojną, fotografa.
Katalog wystawy prezentującej najbardziej znaczące dokonania teatru europejskiego, począwszy od jego antycznych korzeni, aż po poszukiwania sceny współczesnej. Jej kompozycja opiera się na koncentrycznym układzie dwóch następujących po sobie kręgów: w pierwszym makiety i wizualizacje historyczne ukazują przeobrażenia przestrzeni teatralnych, w drugim zaprezentowano przykłady zastosowania historycznych modeli w polskim teatrze.
Katalog zbiorów Po latach nieobecności kolekcja śląskiej sztuki sakralnej w zbiorach Muzeum Śląskiego znalazła stałe miejsce prezentacji. Wpisuje się ona w program ekspozycji stałych poświęconych historii, kulturze i sztuce Śląska. Tworzenie tej kolekcji w głównej mierze zawdzięczamy prof. Tadeuszowi Dobrowolskiemu, pierwszemu dyrektorowi i współorganizatorowi Muzeum Śląskiego, wybitnemu historykowi sztuki, późniejszemu profesorowi Uniwersytetu Jagiellońskiego Krakowie. Współpracując z Kurią Biskupią w Katowicach, miał możliwość penetracji zasobów sztuki kościelnej na terenie Górnego Śląska, w wyniku której stworzył cenny zbiór sztuki średniowiecznej i nowożytnej, głównie w zakresie rzeźby i malarstwa
Katalog ekspozycji prezentującej plastykę nieprofesjonalną na Górnym Śląsku […]. Dla większej plastyczności przekazu do konstrukcji wystawy użyto metafory kopalni, która jest połączeniem trzech istotnych dla tradycji śląskiej obszarów, śląskiej triady aksjologicznej: Boga, pracy, rodziny. Szyb kopalniany z wieżą wyciągową łączą trzy sfery – to, co pod ziemią (aspekt pracy, mitów i legend) z tym, co znajduje się na powierzchni (krajobraz, rodzina, życie społeczne), i niebo (religia, baśnie, legendy, światy pozaziemskie i wyobrażone). A zatem kopalnia – niekwestionowany symbol Śląska, jednoczy pierwiastki codzienności i obyczajowości z aspektami duchowymi i transcendentalnymi. Użyta symbolika ma jeszcze inne znaczenie, Muzeum Śląskie powstało bowiem na terenie dawnej kopalni „Katowice”.
Wydawnictwo poświęcone piotrowickiej parafii, wydane z okazji rocznicy erygowania
Zamiarem autorów było zachowanie pamięci historycznej, jak i zwykłej pamięci ludzkiej. Jest to seria poświęcona przeszłości i teraźniejszości Katowic, wydawanej z kolejne rocznice uzyskania przez tę miejscowość praw miejskich, zawierającej różne opracowania odnoszące się do dziejów Katowic i Górnego Śląska
Wznowienie i przypomnienie poematu napisanego przez ks. Norberta Bonczyka, wydanego po raz pierwszy w 1879 roku. Pozycja wydana z okazji 150 rocznicy poświęcenia parafii Świętego Krzyża w Bytomiu, prezentuje historię starego kościoła miechowskiego, piękno ówczesnej ziemi oraz codzienność jej mieszkańców. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Książka ukazuje barwną panoramę dziejów gliwickich mieszczan okresie od XVI do końca XIX w. Publikacja nie tylko przedstawia historie najbardziej możnych rodzin gliwickich, ale także pozwala prześledzić szersze przemiany dotykające przeciągu kilku stuleci całą grupę społeczną, którą owe rody współtworzyły. Zawiera wiele nowych spostrzeżeń o strukturze społecznej i zawodowej gliwickich mieszczan, pozostającej ścisłym związku z układem przestrzennym miasta. Z obszernej lektury wyłania się więc opowieść złożona z pozornie banalnych spraw dnia codziennego, które wypełniają życie dawnych mieszczan; spraw zwykłych i dlatego bliskich każdemu z nas, współczesnych.
Reprint dzieła Pierre’a-Josepha Buchoza (1731–1803) w tłumaczeniu Wincentego Rocha Karczewskiego, wydanego w 1795 r. w krakowskiej oficynie Jana Maya. Rozprawa francuskiego uczonego w epoce stanisławowskiej – jak zauważa prof. Jan Malicki we wstępie przybliżającym dzieje piśmiennictwa poświęconego kawie – „stanowiła cenny przewodnik po tych obszarach ówczesnej wiedzy, wyjaśniając i dopowiadając szereg wiadomości, które mogły zainteresować smakoszy kawiarnianych, rezydentów domów mieszczańskich, szlacheckich, magnackich, czy wreszcie dworu królewskiego”.
"Ulice i place Katowic" to album duży, piękny, efektowny. To kompletne kompendium wiedzy o najważniejszych arteriach komunikacyjnych, uliczkach, skwerach i placach miasta. To dokładny opis i blisko 800 ilustracji na grubym, szlachetnym papierze. Wydawnictwo idealne jako źródło informacji, ale też ozdoba każdej domowej biblioteczki. Na dodatkowych stronach II wydania opisane zostały ulice: Górnośląska, Krzywa, Oswobodzenia, Uniczowska, Wawelska oraz Rondo. Całkowicie od nowa opracowane zostały: Rynek, ul. Chorzowska i al. Korfantego. Wszystkie pozostałe opisy zostały poprawione i zaktualizowane (nowe zdjęcia ilustrujące zmiany w wyglądzie ulic i budynków, dane statystyczne itp.). W albumie zamieszczono więcej zdjęć lotniczych w porównaniu do I wydania
„Jest to album, który przekrojowo pokazuje zmiany w katowickiej architekturze - a może zmiany w Katowicach poprzez architekturę - w okresie blisko 160 lat. […] Autorzy wzięli na tapetę ponad 100 katowickich obiektów. – Kluczy było kilka, miały reprezentować wszystkie style architektoniczne, całe terytorium Katowic, chcieliśmy też, aby były to budowle najważniejszych katowickich architektów i budowniczych oraz obiekty ważne dla funkcjonowania i rozwoju miasta – tłumaczy Grzegorek, współautor i wydawca.”
Ze wstępu L. Jodlińskiego. „Lubię książki historyczne. Ta należy do takich, które cenię wysoko, bo Autor zdobywa się w niej na własne oceny i interpretacje. […] Opowiada tak, by nie utrudniać rozumienia historii. Dzieje Śląska osadza w kontekście ponadnarodowym. […] W ten sposób losy Śląska toczą się na przecięciu oddziaływania Korony Polskiej, Korony Czeskiej, interesów dynastycznych Habsburgów i rosnących w znaczenie Prus, z księstwami śląskimi usytuowanymi pomiędzy wspomnianymi żywiołami państwowymi. […]Życiorysy książąt śląskich, barwne, gęste od szczegółów i faktów […] składają się na nową, w istocie wydobywaną z zapomnienia, terytorialną i emocjonalną mapę Śląska.”
Długo oczekiwana kontynuacja losów książąt śląskich. Tym razem Jerzy Ciurlok w „Ich książęce wysokości. Część dolnoośląska” przybliży nam losy książąt tej historycznej krainy.Autor o swojej książce: Książka ta jest hołdem dla mojej ojczyzny, moich przodków i dorobku minionych wieków. Mam nadzieję, że pomoże ona w zrozumieniu śląskich dziejów i wzbogaci Państwa wiedzę na ich temat. Słowo wstępne - Jerzy Gorzelik Książka ukazała się w ramach serii CANON SILESIAE - Ślōnske Dzieje (nr 3).
Książka, jest zbiorem wykładów i prelekcji, które organizowała Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Grodkowie w ostatnich latach. Publikacja ta wydana została w ramach projektu Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej „Historia lokalna na przykładzie wybranych powiatów, miast i gmin” realizowanego na terenie Gminy Grodków we współpracy z Urzędem Miejskim w Grodkowie oraz Miejską i Gminną Biblioteką Publiczną w Grodkowie
Publikacja „Na powojennym Górnym Śląsku. Wspomnienia o wydarzeniach z lat 1945–1950” to trzeci tom cyklu wydawniczego z serii Archiwum Historii Mówionej, realizowanego z szacunku dla przeszłości tej ziemi i jej mieszkańców. Dzięki tej serii oddajemy głos tym, którzy przeżyli w tym regionie trudne i nierzadko dramatyczne chwile swojego życia. Wspomnienia dotyczą tragicznych wydarzeń, jakie wielu mieszkańców Górnego Śląska dotknęły w roku 1945, wraz z wejściem na te ziemie Armii Czerwonej. Trzeci tom cyklu Archiwum Historii Mówionej, podobnie jak poprzednie, ma jeden główny cel: ukazanie historii, która długo nie miała miejsca w oficjalnej historii Śląska.
Książka, która ukazała się nakładem Towarzystwa Miłośników Bytomia, to kompendium wiedzy dla wszystkich zainteresowanych gospodarką, życiem społecznym i obyczajowym miasta oraz powiatu w latach 1848–1863. Pozwala zidentyfikować wiele faktów z dziejów miasta i ziemi bytomskiej w kluczowym okresie dynamicznego rozwoju Górnego Śląska. Oprac.Andrzej Hadryś MBP Bytom
Wydanie […] skierowane jest do samorządowców, rodziców i środowiska mniejszości niemieckiej i pokazuje w przystępny sposób w jaki sposób uregulowana jest w Polsce oświata mniejszościowa. Vademecum udziela odpowiedzi, jak nauczać dwujęzycznie, jakie są modele kształcenia dwujęzycznego w przedszkolu i na różnych etapach edukacyjnych. Wskazane są również źródła finansowania kształcenia mniejszościowego, w tym dwujęzycznego. Wszystko to w oparciu o prawodawstwo i funkcjonujące w tym zakresie przepisy. Publikacja zawiera także „katalog dobrych praktyk”, w którym nauczyciele opowiadają, jak radzą sobie z nauczaniem dwujęzycznym, z jakich programów nauczania korzystają i jak realizują programy różnych przedmiotów w języku niemieckim
Krystian Gałuszka, śląski poeta i bibliotekarz, dyrektor MBP w Rudzie Śląskiej, za temat wierszy zebranych w książce trakt@biblioteki obrał – wzorem Umberta Eco i Jorge Luisa Borgesa – bibliotekę pojmowaną jako „nieskończony kosmos”. Na inspirację twórczością mistrzów autor wskazał w posłowiu: „Tomik, o dość żartobliwym tytule – «trakt@biblioteki», swoje źródła ma właśnie w pewnej formie zazdrości, za którą stoi pokora – bo ileż przede mną uczonych mężów, zwanych przez niektórych mędrcami, podjęło swą pieśń o bibliotece”.
„Nasze ajnfarty mają dowodnie wielkich antenatów, zakorzenione są w wielkich dziejach. Zaś my, wraz z poetą, możemy w tych ajnfartach stanąć, schować się, uciekać do nich, przyłazić, wdepnąć na chwilę, wciskać się w nie i co tam jeszcze. W tym wszakże nie jesteśmy ani heroiczni, ani patetyczni, ani ‒ broń Boże ‒ władczy, wchodzimy tu pełni pokory i tacy zwyczajni. Poezja „Modrych ajnfartów” zespala codzienność z serdeczną pamięcią oraz ze świadomością naszej przemijalności. Mówią o tym najpełniej przywołane w śląskim brzmieniu wielkie słowa Pawłowe z listu do Koryntian (1,13): „Bez przonia nic by sie niy dało”.
Książeczka wydana z okazji Dnia Języka Ojczystego - Dziyń Hajmatowyj Godki
„Właśnie wahał się pomiędzy pęczkiem koperku i pietruszki, gdy w prześwicie pomiędzy stoiskami mignęło coś złocistego. Dziewczyna, kobieta, chyba późna trzydziestka, a może wczesna czterdziestka. Średnio wysokie czarne kozaczki i oczywiście czarny, dopasowany płaszczyk trzy czwarte, tegoż koloru ledwo co wystająca spod płaszczyka spódniczka, no i… to. I to, co ponad skrajem cholewki a brzegiem płaszczyka. Tylko tyle i aż tyle. Właśnie to, co tak rozbłysło, w cielistych rajstopach najpewniej odcienia lion. Olśniewający detal wiosny. Nawet nie przypuszczał, że takim widokiem jest w stanie się jeszcze zachłysnąć. Odwrócił wzrok i przez chwilę pieścił ten obraz w wyobraźni obrosłej już pajęczyną, po czym spojrzał znowu. Nieostentacyjne a pobudzające (przecież nie miał prawa nawet pomyśleć, że podniecające) wiosenne piękno.” Wiosna (fragment)
Wspomienia emerytowanego wykładowcy akademickiego prof. Antoniego Golly
220 stron, ok. 500 zdjęć z domowych archiwów mieszkańców, wiele ciekawych, nigdy dotąd niepublikowanych historii – tak w skrócie prezentuje się album „NASZ PAWŁÓW”. To czwarte już wydawnictwo Miejskiej Biblioteki Publicznej i Urzędu Miejskiego w Zabrzu poświęcone jednej z najmniejszych dzielnic Zabrza, jest grubą księgą, którą z wielkim entuzjazmem współtworzyli mieszkańcy. Z kart albumu wyłania się obraz rodzinnej dzielnicy, gdzie mieszkają ludzie mocno, od pokoleń związani z tą ziemią, dumni ze swojej historii, chętnie dzielący się swoimi wspomnieniami. Ma niespotykany walor autentyzmu i emocjonalnej siły. Pełno w nim unikatowych zdjęć, nostalgicznych wspomnień i barwnych opowieści ludzi, którzy niejednokrotnie spędzili w swojej dzielnicy całe życie. [zaczerpnięte ze strony internetowej zabrzańskiej Biblioteki dostęp na dzień 13.12.16.]
Książka prezentuje miejsca i obiekty udostępnione w trakcie X i XII Gliwickich Dni Dziedzictwa Kulturowego w latach 2012 i 2014. Tematem przewodnim są tu więc kościoły drewniane ziemi gliwickiej oraz zamki, pałace i dwory w powiatach gliwickim i tarnogórskim. Kościołom drewnianym Gliwic i okolic poświęcona została X edycja GDDK. XII z kolei Gliwickie Dni Dziedzictwa Kulturowego przebiegały pod hasłem Rezydencje wśród łąk i lasów.Na trasach wycieczek znalazły się takie miejscowości jak Sośnicowice, Rudziniec, Pławniowice, Bycina, Łabędy, Pniów, Toszek, Wielowieś, Tworóg, Brynek, Stare Tarnowice, Łubie, Kamieniec, gdzie znaleźć można powstałe w minionych stuleciach siedziby śląskiej szlachty i pałace rodów wielkich przemysłowców, zróżnicowane pod względem genezy, skali, typu i stylu.
Album składa się z 200 stron. Wszystkie teksty w albumie napisane są w języku polskim i angielskim, natomiast wstęp dodatkowo - w śląskiej gwarze, co ma ścisły związek z tytułem. "Dziki Hajmat" zawiera zdjęcia pochodzące z Piekar Śląskich oraz najbliższych okolic – Bytomia, Siemianowic Śląskich, Świerklańca i Niezdary. Na zdjęciach uchwycono przyrodę – tę dziką, która przetrwała w silnie przeobrażonym świecie Górnego Śląska
Pierwsza biografia działacza walczącego o niepodległość Śląska.
Książka zawiera rysunki J. Jonika ocalałych pałaców rodów śląskich, rysunki Szołtyska przedstawicieli tychże rodów oraz krótkie informacje na temat siedzib i rodów.
Opowieść o Rzeczpospolitej szlacheckiej – najstarszej nowożytnej demokracji, jej obyczajach, ideałach i ceremoniale – to treść publikacji towarzyszącej wystawie Rzecz o szlachcie polskiej. Zarówno książka jak i wystawa przybliżają dzieje stanu szlacheckiego i kulturę sarmacką w jej największym rozkwicie. Pokazują szlachtę jako inicjatora reform ustrojowych, gospodarczych i kulturalnych, jej rozrywki, siedzibę rodową – drewniany dwór oraz spójny i zaskakująco elastyczny zestaw wartości rodzinnych, społecznych i narodowych jakim był sarmatyzm. Sama nazwa „szlachta” pochodzi ze staroniemieckiego „slahta”, spokrewnionego etymologicznie ze „schlagen” (uderzać, walczyć) oraz „geschlecht” (ród, rasa). Przekształcenie się rycerstwa w szlachtę nastąpiło w Polsce w XIV i XV wieku. W przeciwieństwie do innych państw ówczesnej Europy proces ten miał charakter masowy – stąd niespotykana nigdzie indziej liczebność „narodu szlacheckiego”. Szlachta polska zyskując wszelkie prawa i przywileje wzięła jednocześnie na siebie wyłączną odpowiedzialność za rządy, a tym samym losy państwa. Ustrój Rzeczpospolitej był uważany za najlepszy w świecie, a polski Sejm za najstarszy. Chętnie przyrównywano go do ustroju republikańskiego Rzymu i greckich polis. Podstawą Rzeczpospolitej były prawa kardynalne, czyli Artykuły henrykowskie oraz pacta conventa, a w okresie późniejszym również liberum veto. Każdą próbę ich naruszenia traktowano jak najwyższą zbrodnię i podejmowano próby odwołania króla, który ośmielił się sprzeciwić masom szlacheckim.
Fado. Piosenka o duszy" to kolejny krok w konsekwentnie prowadzonym przez Zbigniewa Kadłubka dialogu między kulturami, także w łamaniu sterotypów. Jak bowiem porównać ze sobą Śląsk i Portugalię? Jak się mają arterie górniczych chodników w postindustrialnych miastach Śląska do skąpanych w słońcu rdzawych dachów Alfany nad brzegiem Tagu? Dzieli te miejsca spora odległość - również mentalna - łączy rys pobożności, umiłowanie miejsca pochodzenia, fado zaś - zwane często portugalskim bluesem - zapewne znalazłoby podobne wątki w bluesie granym na Śląsku. "Piosenka o duszy" - choć stanowi zbiór fikcyjnych opowieści - pozwala, nie tylko przez analogię, ujrzeć Śląsk z innej perspektywy, jako ziemię nową, wciąż do odkrycia. Korzenie duszy sięgają bowiem głębiej niż granice państw czy społeczności.
Kolejna pozycja Tomasza Kamueslli piszącego o problemach języka śląskiego i narodowości śląskiej.
Saga historyczna o śląskiej rodzinie
Dawno już na rynku wydawniczym nie było książki tak wiernie, plastycznie i barwnie opisującej Śląsk oraz zamieszkujących tę ziemię ludzi. Lecz jest to Śląsk, którego już nie ma i którego obraz z każdym rokiem blednie, kryjąc się za zasłoną ludzkiej niepamięci. Wraz ze wspomnieniami umiera skarbnica subiektywnych przeżyć, miliony przez nikogo nie wysłuchanych i nigdzie nie zapisanych opowieści. Autor książki „Śląskie mecyje” stara się zapełnić tę wspomnieniową lukę. Na tle kulturowo-cywilizacyjnych przemian ostatniego sześćdziesięciolecia XX wieku, próbuje snuć subiektywną opowieść o przemianach, jakie dokonały się w krótkim czasie na śląskiej ziemi. To także opowieść o ludziach, ich aktywności, radościach, tęsknotach i smutkach. O tym, jak historyczne zawirowania potrafią zmienić sposób myślenia, sterując życiowymi wyborami. To opowieść o życiu w lepszych i gorszych czasach, o wartościach rodzinnych i przywiązaniu do śląskiej tradycji. A gdzieś w tle, między wierszami, plącze się rozgoryczenie, poczucie historycznej niezasłużonej krzywdy towarzyszące starym Ślązakom. Bo przecież byli jedynie trybikami wielkiej historii przez wieki mielącej ludzkie losy. Saldo zysków i strat nie daje powodów do radości.
Drugie wydanie albumu prezentującego przyrodę miasta, uzupełnionego esejem o historii przyrody na terenie współczesnego Chorzowa jak i przemianach, jakie zachodziły z rozwojem przemysłu i w czasach, gdy następuje rekultywacja środowiska.
"Filozofjo po ślōnsku, czyli Heft do historje filozofje dziadka Kika" to podróż przez dzieje filozofii światowej napisane ze śląskiej perspektywy przez doktora filozofii Marcina Kika. Wstęp dr hab. Jacek Surzyn.
Mimo iż od ponad 20 lat istnieje możliwość przekazywania historycznej prawdy dotyczącej wielokulturowych regionów Polski, wiele wątków z przeszłości Górnego Śląska ciągle jeszcze pozostaje nieznanych nawet dla dużej części jego mieszkańców. Historycznie opracowany atlas Górnego Śląska XX wieku przyczynia się do popularyzacji wielokulturowej przeszłości regionu, prezentując przy tym w atrakcyjnej, graficznej formie wydarzenia, które wpłynęły na losy setek tysięcy mieszkańców regionu. Atlas zwraca uwagę również na sferę spraw delikatnych i ważnych w Polsce aktualnie, poszerzając tym samym wiedzę historyczną jej odbiorców na temat zawiłych losów regionu.
Monografia , której celem jest przede wszystkim uchwycenie linii rozwojowej i głównych idei w myśli francuskiego uczonego w kontekście wybranej literatury krytycznej i literatury tematu. .
W publikacji zawarto zbiór pogadanek z audycji "Ojgyna z Pnioków" w Radiu Piekary.
Prezentowany katalog pozwala zapoznać się z pracami jednego z ważniejszych twórców polskiej fotografii artystycznej, które można było obejrzeć w ramach wystawy „Igrzysko Boże. Zbigniew Podsiadło. Fotografia” inaugurującej działalność Galerii fotografii Muzeum Śląskiego. Zbigniew Podsiadło od ponad 40 lat tworzy znakomite prace, pośród których odnaleźć można rewelacyjne pejzaże, reportaże głęboko naznaczone socjologicznym rysem, fotografie, które dokumentują odchodzące w przeszłość elementy krajobrazu polskiego, niezwykle bogate w odniesienia i konteksty
Katalog wystawy prezentującej rysunki, obrazy i fotografie związane z Witkacego widzeniem kobiecości, jego biografią, oddające bogactwo jego wyobraźni, zgrupowane wokół pięciu tematów: Rodzina i przyjaźń, Młodość i fantazja, Zmysły, Fatum oraz Ironia. Spróbuję Państwu poprzez obraz opowiedzieć o niektórych kobietach z otoczenia Witkacego, a przy tym zaprezentować jakie były artystyczne owoce ich spotkania z twórcą tej miary, pamiętając jednak o słowach diabolicznego Baleastadara z dramatu Sonata Belzebuba: Tu się ceremonii z uczuciami nie robi. Będzie to tylko pewien skrót…
Pozycja jest pracą zbiorową, zawiera teksty prozatorskie i poetyckie pisane w gwarze śląskiej, powstałą z inicjatywy piekarskiego Koła Związku Górnośląskiego. Opracowała ją Prezes Koła Helena Leśniowska. Autorami tekstów są : Adrian Finkbeiner, Anna Skrzypiec, Beata Głogowska – Okrutny i in. Książka przeznaczona jest dla osób w różnym wieku, tych co znają śląski język i tych co pragną go poznać. Dla ułatwienia Prezes Koła opracowała słowniczek, czyli przełożynie niywtorych słow ze ślonskigo na polski.
Reprint wydanych w 1939 r. w Katowicach "Pieśni o winie" Li Taj Po (701–762), uważanego za jednego z najwybitniejszych chińskich poetów epoki Tang. Wiersze przełożył Jan Wypler, śląski sinolog, tłumacz literatury chińskiej i japońskiej. Zbiór zdobią ilustracje wykonane przez Franciszka Zgraję.
Pełna zdjęć i opisów książka, dokumentuje historię karczm, hoteli, restauracji, cukierń, piwiarń i kawiarń dawnych Katowic. Wiele z tych obiektów nie spełnia dzisiaj swojej roli. Po innych nie ma śladu, a pozostały tylko wspomnienia, stare fotografie, pocztówki, czy dokumenty.
Książka opisuje tragiczne zdarzenia z poniedziałku 8 stycznia 1945 r. w Przyrowie w czasie okupacji na krótko przed wyzwoleniem.
Poezja młodości niedojrzałej i trochę chmurnej i trochę durnej. Wiersze Górnoślązaka po polsku. Dowód na to, że sporo Hanysów poradzi po polsku, a sporo nie-Ślązaków po śląsku nie umie, chociaż goszczą tu od wielu lat. Tomik też zawiera sonety i ody.
Prosta, dojrzała poezja. Nie trzeba pisać skomplikowanie i ambitnie. Wystarczy ładnie o codziennym bólu i codziennej radości.
Niemieckojęzyczna wersja biografii bytomskiego kompozytora Heinricha Schulz-Beuthena.
Biografia stanowiąca naukową próbę nakreślenia portretu Heinricha Schulza-Beuthena, bytomskiego kompozytora, jako postaci funkcjonującej w określonym czasie i rzeczywistości – przez pryzmat życia rodzinnego, zawodowego i twórczego. Wydanie tej książki stanowi część działań mających na celu przypomnienie postaci w 100 rocznicę jego śmierci.
Cały rok w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu i Oberschlesisches Museum w Ratingen realizowane były prace naukowo-badawcze, zajęcia warsztatowe, spacery po mieście, koncerty muzyki kameralnej oraz prelekcje, w ramach trwającego od zeszłego roku polsko-niemieckiego projektu, przy wsparciu finansowym Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Projekt miał na celu przypomnienie i popularyzację twórczości kompozytora, jak również zachowanie tej wielowymiarowej postaci w pamięci kolejnych pokoleń. Włączyło się w niego szerokie grono osób prywatnych, organizacji stowarzyszeniowych oraz instytucji kulturalnych i oświatowych. Honorowy patronat nad projektem objęli ambasadorowie Austrii, Niemiec i Szwajcarii w Polsce oraz Prezydent Miasta Bytomia.
Publikacja rekonstruująca historię Muzeum Śląskiego (od 1924 r.) i jego siedziby, budowanej w latach 1936–1939, a rozebranej – decyzją władz niemieckich – w okresie II wojny światowej. Bibliografia obejmuje lata 1924–1939 i notuje artykuły oraz wzmianki z czasopism, fragmenty wydawnictw zwartych, materiały statystyczne, dokumenty i przepisy prawne dotyczące działalności Muzeum Śląskiego oraz budowy gmachu. Opisy bibliograficzne zostały wzbogacone o ilustracje (m.in. reprodukcje doniesień prasowych oraz zdjęcia wybrane z pozycji uwzględnionych w zestawieniu).
Zbiory sztuki japońskiej są nieodłącznie związane z historią gliwickiego muzeum. W kolekcji muzealnej pojawiły się już w pierwszych latach 1905 r., tuż po utworzeniu Oberschlesisches Museum in Gleiwitz (Górnośląskiego Muzeum w Gliwicach), którego bezpośrednim kontynuatorem jest obecne Muzeum w Gliwicach. Muzeum w Gliwicach posiada niewielki, ale cenny zbiór zabytków japońskich. Obejmuje on 94 pozycje inwentarzowe, w tym głównie militaria, grafiki i fotografie, a także ceramikę i przedmioty codziennego użytku. Do najcenniejszych eksponatów należą zbroje samurajskie z okresu Edo, datowane na XVIII–XIX w. Cztery z nich, typu okegawa-dō tōsei Rusoku (twarde), oraz kilka włóczni japońskich, można podziwiać na wystawie stałej w Willi Caro. Publikacja prezentuje bogatą kolekcję obiektów japońskich znajdującą się w Muzeum w Gliwicach, na którą składają się zbroje samurajskie, pojedyncze hełmy i maski chroniące twarz, włócznie, miecze, znakomicie zachowane siodło z drugiej połowy XVII wieku i skrzynia do przechowywania zbroi. Dopełnieniem kolekcji są elementy rzemiosła artystycznego, w tym czajniki do parzenia herbaty, rzeźba oraz malarstwo i grafika.
Od autorki: „Dogmat o dziewictwie Maryji jest szczególnie problematyczny dla współczesnego kościoła, jak i dla współczesnej teologii, w związku z czym podejmowane są coraz to nowsze próby jego reinterpretacji. Niniejszy tekst […] jest jedną z takich prób. Naszą refleksję będziemy podejmować kierując się w szczególności wrażliwością feministyczną. Z tego powodu poddamy krytycznej ocenie stanowisko niektórych przedstawicielek teologii feministycznej, która jest szczególnie zainteresowana dogmatem o dziewictwie Maryji z powodu jego wpływu na postrzeganie (seksualności) kobiet, a także dlatego, że jego interpretacje są często efektem określonego rozumienia kobiecości”
Druga część przygód już legendarnego Kōmisorza Hanusika. Kryminalno kōmedyjo we ślōnskij gŏdce! Kōmisorz Hanusik zaś je dran! Jeszcze chytrzyjszy, jeszcze bardzij wyzgerny! Ino lepij, coby tejla już nie słepoł.
Prezentacja działalności Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania działającej na terenie Bytomia, Radzionkowa i Piekar Śląskich, wydana z okazji 35-lecia jej istnienia. Publikacja zawiera także sprawozdanie z 15-letniej działalności Koła a potem Oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Bytomiu. Historię działalności „Bytomskiej Nauczycielskiej Solidarności” uzupełnia bogata dokumentacja fotograficzna. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Monografia parafii i kościoła pod wezwaniem św. Jacka w Bytomiu stanowi wstęp do refleksji nad dziejami Rozbarku – niegdyś samodzielnej wsi, a od 1927 roku jednej z dzielnic Bytomia. Miasto to posiada ciekawą, lecz – z racji swego nadgranicznego położenia w wiekach poprzednich – trudną historię. Publikacja powstała z okazji jubileuszu 100-lecia istnienia rozbarskiej parafii. To kopalnia wiedzy o życiu dawnych rozbarczan. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Autorka dokonała przeglądu różnych rodzajów pieśni zachowanych w zbiorach rękopiśmiennych Biblioteki Śląskiej. Pierwszy rozdział pracy poświęciła utworom wpisywanym do rodzinnych ksiąg i zeszytów. Przedmiotem kolejnej części rozważań są pieśni ludowe.
W publikacji omówiono też zawartość rękopiśmiennych kancjonałów, mieszczących na swoich kartach szeroki repertuar śpiewów kościelnych, a także przedstawiono pieśni w partyturach opracowanych przez współczesnych kompozytorów
Józef Gawlina był pierwszym biskupem katolickim, który oficjalnie wjechał do Związku Sowieckiego. Z chwilą, gdy zaczęto organizować Armię Polską, biskup Gawlina uznał za swój obowiązek utworzenie duszpasterstwa powstającego tam Wojska Polskiego. Ks. prof. Jerzy Myszor w oparciu o liczne dokumenty przedstawił przebieg wizyty Biskupa Polowego z misją duszpasterską w Związku Sowieckim i jej owoce. Dzięki temu historiografia polska II wojny światowej otrzymała cenny przyczynek naukowy do poznania losów polskich wygnańców - żołnierzy i ludności cywilnej rozproszonej na bezkresnych obszarach Związku Sowieckiego.
Zbiór wierszy i rymowanek Stanisława "Fojermana" Neblika napisanych po naszymu. Ô czym sam stoji w tej ksiōnżce? Jak poczytosz, to sie dowiysz. Ô wszyskim, a ô niczym, tōż licza na to, że kożdy znojdzie sam coś do sia. Niy trza jōm czytać „ôd deski do deski”, styknie poszkartować, trocha sie porozglōndać, a poszukać. Tak krōtko pedzieć: je sam zebrane we wierszach piynćdziesiōnt lot mojigo życio (jak tyn czas wartko leci). Pisane to było wiyncyj jak dziesiynć lot, tōż możesz uznać, czych sie czego bez te lata nauczōł?
Katalog wystawy
o dramatycznym epizodzie w życiu Pawła Stellera – deportacji do obozu pracy w Kemerowie na Syberii w marcu 1945 roku. Wystawa prezentuje szkice i rysunki artysty wykonane w czasie zesłania, przybliża życie codzienne w obozie pracy oraz ukazuje kontekst wydarzeń, przez które Steller został uwięziony. Na wystawie przedstawiona została również szersza panorama losów Sybiraków, zesłanych nie tylko w 1945 roku. Ekspozycja ukazuje także postać japońskiej cesarzowej, Sadako Kujo, która uratowała wiele dzieci syberyjskich zesłańców. W podzięce za ten czyn Paweł Steller wykonał prezentowany na wystawie dyplom
Ona współtworzyła pierwszą awangardową grupę artystyczną w powojennej Polsce. On był jednym z najbarwniejszych przedstawicieli śląskiego undergroundu. Urszula Broll i Andrzej Urbanowicz. Artystów, oprócz miłości, połączył informel, widoczny w ich obrazach
Wydawnictwo opublikowane z okazji podwójnego jubileuszu - 30-lecia erygowania i 25-lecia poświęcenia kościoła parafialnego
Georg Brüning był w historii Bytomia najdłużej urzędującym burmistrzem miasta. Godność tę sprawował przez 36 lat od 1883 do 1919 roku (trzy kolejne kadencje po 12 lat). O sprawnej gospodarce i ekonomicznym zarządzaniu majątkiem miejskim Georga Brüninga, najlepiej świadczy fakt, że ówczesny Bytom przeżywał – używając dzisiejszego słownictwa - boom inwestycyjny. Z bytomskim magistratem związany był przez pół wieku. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Publikacja „Rozmowy na 10-lecie Ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych” w innowacyjny sposób podsumowuje stan realizacji zapisów prawnych. Wydawnictwo jest żywą, subiektywną, emocjonalną podróżą przez wspomnienia, doświadczenia, refleksje 17 rozmówców, którzy udzielili w publikacji wywiadu
Ze wstępu do książki „Książka jest opowieścią o ludziach, których wspólne losy budują kronikę związku. Praca ma na celu przybliżenie aktywności MOZ NSZZ „Solidarność” „Piekary” poprzez ukazanie historii działalności i jej członków. Dzięki ich olbrzymiej pracy udało się rozwiązać wiele istotnych społecznie problemów. Pracy, bez której dzisiejszy związek nie istniałby w takiej formie.”
Księga prof. Jerzemu Szymikowi, zawiera teksty o Profesorze i o teologii uprawianej w jego szkole. W pierwszej części (Serce serca) znaleźć można rozmowy o ks. Jerzym Szymiku z lat 2012-2014 (wysłuchane i spisane przez Gabrielę Pardubicką i Izabelę Skrobak). W części drugiej (Myśl ścigająca serce), zebranej i opracowanej przez Gabrielę Seifert-Knopik, zgromadzono teksty stanowiące pokłosie Wielkiego Zlotu Seminarzystów z kwietnia 2013 roku
Szczegółowe opracowanie dotyczące dziejów 1. Pułku Strzelców Bytomskich oraz Baonu Szturmowego Bytomskiego.
Przejmujący zapis tragedii górnośląskiej oczami ks. Franza Pawlara, ówczesnego proboszcza Pławniowic. Dziennik przetłumaczył i opatrzył komentarzem Leszek Jodliński. Bogaty materiał zdjęciowy (zarówno historyczny jak i współczesne fotografie Pławniowic) zgromadzony przez Leszka Jodlińskiego, dodatkowo ubogaca opracowanie. Książka ukazała się w ramach serii CANON SILESIAE - Ślōnske Dzieje (nr 4).
Książka stanowi próbę ukazania pochodzenia i przemian nazwy tej niegdysiejszej samodzielnej miejscowości. Zawiera blisko pół setki starych fotografii, dotąd niepublikowanych bądź publikowanych rzadko. Autorzy dedykowali tą publikację nauczycielom, pracownikom i uczniom (byłym i obecnym) ZS nr 1 w Rudzie Śląskiej w 120 rocznicę założenia pierwszej chebziańskiej szkoły.
Po publikacji pracy o wireckiej synagodze , której wizerunek był w dużej mierze oparty na fragmentach zdjęć i przypuszczeniach, autorzy dotarli do fotografii pokazującej bożnicę w całej okazałości. Niniejsza praca omawia wszystkie istniejące (najczęściej fragmentaryczne) wizerunki budowli by ostatecznie zaprezentować jej zdjęcie i osobę jego autora.
Antologia dawnych rudzkich legend i opowieści ludowych, przeplatanych współczesnymi tekstami literackimi. Zawiera prawie 200 nowych tekstów, mało znanych, tworzonych w języku polskim a także w śląskim. Całość została zilustrowana przez Marka Wacława Judyckiego. Odbiorcami antologii jest ogół mieszkańców Rudy Śląskiej a w szczególności uczniowie i nauczyciele, jako że zgromadzone teksty mogą stanowić cenne źródło w edukacji regionalnej, w wielu aspektach.
Druga książeczka z cyklu „Historyczne nazewnictwo dzielnic Rudy Śląskiej”. Omawia pokrótce dzieje miejscowości oraz pochodzenie i przemiany nazwy dzielnicy. Zawiera mapy i fotografie sprzed lat.
Tytuł wyjaśnia prawie wszystko. Książka zawiera zbiór żywotów świętych, którzy zostali patronami lasów, leśnej zwierzyny i myśliwych. Ilustrowana czarno-białymi reprodukcjami rycin zaczerpniętych z hagiografii pochodzących z przełomu XIX i XX w.
Ze wstępu autorów : „Jest to książeczka pisana na luzie, choć w pewnym pośpiechu. Zawiera informacje raczej prawdziwe, natomiast nasze odczucia i komentarze na pewno są subiektywnymi. Mamy do tego pełne prawo. Nie jest to bowiem opracowanie historyczne, tylko przejaw osobistej memuarystyki. Nie chcieliśmy wcale idealizować czasu pobytu w szkole. Był to okres mimo wszystko trudny dla każdego. Nabywaliśmy doświadczeń życiowych , ucząc się nie tylko z książek. Także z bolesnych przeżyć własnych i cudzych. Popełnialiśmy błędy, nierzadko zachowywaliśmy się nieodpowiedzialnie i głupio.”
Wydarzenie 150. rocznicy poświęcenia kościoła parafialnego pod wezwaniem Świętego Krzyża, wspomniane przez pryzmat jego początków, historii miasta i dzielnicy Miechowice. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Urodzony w 1936 roku w Korytynie na Zamojszczyźnie. Profesor zwyczajny w dziedzinie psychologii, dziekan i rektor. Autor wielu monografii, ponad trzystu rozpraw i artykułów, redaktor naukowy blisko trzydziestu publikacji. W latach siedemdziesiątych pedagog w szkolnictwie średnim. W latach sześćdziesiątych, podczas studiów w Katowicach, poznał Bohdana Siwińskiego. Przywołane po latach wspomnienia przyjaciela, „naznaczonego Syberią”, są kanwą tej opowieści.
Wielka Wojna i wydarzenia z nią związane często nikną w świadomości społeczeństwa w cieniu tego, z czym przyszło mu się zmierzyć zaledwie 20 lat później. Prezentowana publikacja pomaga uzmysłowić sobie jak ogromny zwrot stanowiła I wojna światowa w dziejach swojej epoki i jak wielkie zmiany zaszły w tym czasie w rejonie Górnego Śląska. W latach 2012-2015 Muzeum Śląskie realizowało projekt, którego efektem jest między innymi prezentowana monografia. Bogactwo oraz zróżnicowanie tematyczne zawartych w niej artykułów najlepiej ukazuje z jak szeroką problematyką przyszło się zmierzyć autorom.
„Książkę „Rączka gotuje na beztydziyń i świynta” dedykuję wszystkim tym, którzy zaszczepili we mnie miłość do gotowania. Jest ona podzielona na części (pory roku), a te z kolei na trzy podrozdziały. Ten poradnik skierowany jest w szczególności do młodych gospodyń, szukających często inspiracji i nowych pomysłów bądź też sprawdzonych babcinych przepisów. Tak właśnie będzie - od szpajzy po fondanta czekoladowego, od karminadla po polędwiczkę na różowo czy kaczkę w pomarańczach. Ufam, że moja książka stanie się kulinarną biblią Ślązaczek i nie tylko, a w kuchni swoistą ściągawką, która ma służyć latami.” Remigiusz Rączka
Ekskluzywny katalog z ponad 200 fotografiami przemysłowymi jest przypomnieniem świetności przemysłu ciężkiego na Górnym Śląsku w okresie jego największego rozwoju. Większość fotografii została wykonana przez znanego górnośląskiego fotografa Maxa Stecka w okresie od ok. 1910-1920 r., ale znajdują się tutaj także fotografie wcześniejsze, w tym pochodzące z XIX w. a także z lat 20.-30 XX w. Oprócz części katalogowej publikacja zawiera obszerne eseje prezentujące ogólny rozwój różnych gałęzi przemysłu na Górnym Śląsku w okresie 1871-1945. Uzupełnienie stanowią szczegółowe aneksy oraz przypisy umożliwiające szybką weryfikację podanej w niej wiedzy. Oparto ją na dostępnych archiwaliach, wybranych opracowaniach niemieckich i polskich, a także na niemieckich i polskich materiałach artystycznych z okresu 1871-1945.
Książka zawiera biogramy wybranych profesorów lwowskich, którzy w jwiększym stopniu przyczynili się do powstania uczelni technicznej w Gliwicach. Ogranicza się do kilkunastu najbardziej zasłużonych osób oraz Władysława Kuczewskiego - założyciela uczelni.
Dwa przekrojowe eseje prezentują lwowskie środowisko naukowe przed 1939 r. oraz opisują przybycie profesorów lwowskich do Gliwic po II wojnie światowej.
Główną część książki stanowią biogramy wybranych profesorów napisane przez różnych autorów, najczęściej osoby związane z Politechniką Śląską w Gliwicach, ale także innych, np. dr. Sikorę z Instytutu Pamięć Narodowej w Katowicach.
„Modry” to tytuł wystawy Leona Tarasewicza, przygotowanej i realizowanej dla konkretnej przestrzeni nowego gmachu Muzeum Śląskiego. Projektu, który jest alegorią regionu, który przy pierwszym kontakcie może wydawać się surowy i nieprzystępny, ale dla tych, którzy zdecydują się poznać go bliżej, roztacza cały wachlarz kolorów. Sama instalacja nawiązuje w strukturze zarówno do charakterystycznego dla Śląska elementu wieży górniczej, jak i do specyfiki samej przestrzeni, w której jest umieszczona. Prezentowany katalog stanowi zapis tego wyjątkowego wydarzenia
Fragment recenzji dr Romana Stelmacha (Archiwum Państwowe we Wrocławiu): „Książka Wojciecha Schäffera na temat pergaminów przechowywanych w Archiwum Archidiecezjalnym w Katowicach, zasługuje na dużą uwagę. Autor jest młodym archiwistą, zatrudnionym w placówce katowickiej i od dawna przejawia duże zainteresowanie zasobem archiwalnym, a zwłaszcza jego najstarszą częścią, jaką są niewątpliwie dokumenty pergaminowe. Wiele z nich nie było dotąd znanych nauce, a jak widać z przedstawionej pracy, są one niezwykle interesujące i ważne dla zasobu archiwum katowickiego. Zdumiewa pozyskanie dokumentów XV-wiecznych. Książka jest napisana według znanych powszechnie zasad archiwalnych opracowania dokumentów. Wysoko należy ocenić publikowanie tekstów – autor wykazuje się na tym polu dobrą znajomością odczytywania pisma paleograficznego i neografii. Książkę wzbogacają dobrze wykonane fotografie. Praca przyczyni się z pewnością do podjęcia kolejnych badań naukowych nad dziejami Górnośląskiej Ziemi.”
Publikacja jest kontynuacją dotychczasowego dorobku oraz kolejną okazją do dyskusji nad ważnymi zagadnieniami dotyczącymi szeroko pojętej problematyki stosunków polsko-niemieckich oraz ich znaczenia dla rozwoju Śląska, ze szczególnym uwzględnieniem specyfiki tego regionu jako obszaru wielokulturowej tradycji. Popularyzacja dziedzictwa kulturowego materialnego i niematerialnego pozostaje obowiązkiem społecznym, do którego wypełnienia mogą włączać się zarówno instytucje kulturalne, edukacyjne jak i organizacje pozarządowe. Dziedzictwo materialne i niematerialne Śląska to z punktu widzenia dalszego rozwoju tego wyjątkowego regionu zarówno ogromna, jednak często niewykorzystana, szansa.
Jedna z najwybitniejszych powieści górnośląskich, która nie mogła się doczekać polskiego tłumaczenia."(...) Wiatr od wschodu jest na swój sposób dziełem genialnym – tak, nie obawiam się tego stwierdzenia. (...) Scholtis pisał od wewnątrz. Pochodził z owej prowincji Górny Śląsk, która przez nienawiść narodową, antagonizmy religijne, powstania, plebiscyt i wreszcie podział wywoływała przez lata niepokoje w Niemczech. Pochodził z morawskiej części Śląska, którą przyłączyli sobie Czesi, i która w okresie międzywojennym zwana była Kraikiem Hulczyńskim. Pochodził z rejonów przygranicznych i przez całe swoje życie nie wiedział, do jakiego miejsca tak naprawdę przynależy. Książka ukazała się w ramach serii Canon Silesiae Ślōnskǒ Bibliǒtyka ; 05
Ciekawie ilustrowana broszura stanowi przewodnik po najbardziej malowniczym zabytku Katowic ‒ zespole drewnianego kościoła pw. św. Michała Archanioła, przeniesionym z Syryni w 1938 roku. Znaczna część przewodnika poświęcona została dziejom świątyni, jej walorom artystycznym, opisowi architektonicznej formy. Czytelnikom i zwiedzającym autor proponuje także spacer po zespole zabytkowym, na który składa się kościół, wolno stojąca dzwonnica, lapidarium i okalające całość ogrodzenie.
Album przedstawia dziesięć drewnianych kościołów z Górnego Śląska. Inspiracją do jego powstania był szkicownik, który przed laty do swoich zbiorów pozyskał Piotr Siemko. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że należał on do Ernsta Wiggerta, królewskiego budowniczego, autora rysunków wykonanych ołówkiem w latach 1901–1902.
Praca poświęcona motywowi snu, niezwykle istotnemu w twórczości poetyckiej Ludmiły Marjańskiej. Jak zauważa Kalina Sikora: „Sen, śnienie inicjują wielorakie wizje poetyckie […], których zarówno atmosfera, jak i liryczna struktura stają się pojęciami kluczowymi w pisarstwie autorki «Prześwitu». Organizując twórczą przestrzeń słowa, nie opuszczają jej aż do tomu ostatniego […]”. Monografia powstała jako rozprawa doktorska, obroniona na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego.
Zawiera przedr. z książek "Z rodzinnych stron i emigracji" oraz "W poszukiwaniu historycznej prawdy". Pierwsza to zbiór wspomnień i dokumentów. Na drugą składają się artykuły Sporonia z lat ostatnich […]. W publicystyce tej jawi się Sporoń i jako żarliwy orędownik pojednania polsko-niemieckiego – i jako niemal fanatyczny rzecznik prawdy i bezstronności, w których tkwi lekarstwo na schorzenia świadomościowe społeczeństw i narodów, na irracjonalizmy świadomościowo-psychologiczne, szkodliwe urazy i kompleksy. Dlatego też przedmiotem odniesień, penetracji i weryfikacji są dlań fakty z różnych obszarów historycznych, zaciemnione dezinformacją, mitologia i propagandą, zdarzenia utrwalone w świadomości ludzkiej tylko w jakiejś jednej, użytecznej propagandowo wersji. Z uwagi na „zwichnięty śląski życiorys” Sporonia, do takich należy przede wszystkim sprawa powstań śląskich z l. 1919-1921, zatem i Wojciecha Korfantego, dyktatora insurekcji z r. 1921.
Bulla cyrkumskrypcyjna Ojca Św. Piusa XI Vixdum Poloniae unitas z 28 X 1925 r. ustanawiała nowe struktury administracyjne Kościoła rzymskokatolickiego w II RP w postaci 5 metropolii, w tym dwóch nowych (wilenska i krakowska), po okresie rozbiorów. Jej postanowienia wykraczały daleko poza bieżąca sytuację, gdyż w odniesieniu do wielu diecezji, obowiązywały do 1992 r.
Bogato ilustrowana publikacja poświęcona śląskiemu strojowi ludowemu z obszaru naszego miasta. Autorzy dostrzegli różnice występujące między oficjalną wersją stroju rozbarsko-bytomskiego a naszą rudzką, lokalną i starali się ja starannie udokumentować. Książka (zdaniem autorów) nie ma charakteru pracy naukowej. Jest raczej przypomnieniem jak to nasze starki i starzyki szyku zadawali.
Szósty tomik poetycki w dorobku Zbigniewa Stryja. Autor mierzy się z problemami w przestrzeni wiary, szczerze nazywając to, co uznaje za słabość czy brak. Podkreśla znaczenie prawdy w relacji wobec Boga, bo nie nam sądzić Barabasza, kiedy sami błądzimy. Z zapisanych strof wyłania się obraz Autora, który gubi minuty, boi się kresu, ale jednocześnie nadal ufa Bogu; przenikliwie zauważa, że nad sobą/inaczej się płacze/to/prawdziwy ból. Książka warta polecenia wszystkim tym, którzy w codzienności, często szarej i trudnej, szukają światła i celu. Te wiersze budują nadzieję, że jak ich Autor znajdziemy sens, spojrzymy w umęczone oczy, uwierzymy w cierniowe korony. Że wystarczy nam chcenia, siły, że Ktoś usłyszy nasze wołanie o pomoc, że zostaniemy zbawieni...
Druga - po tomiku „Czasem do Pana piszę” - część poetyckiego tryptyku autorstwa Zbigniewa Stryja, a zarazem siódmy tomik poetycki znanego śląskiego aktora. „Adresy” przemawiają do wrażliwości czytelnika przede wszystkim szczerością spojrzenia, które stanowi rodzaj swoistej autodiagnozy duchowej. Przyglądamy się relacji, jaka łączy Boga i Stworzenie. Tu nie ma miejsca na udawanie, pozy czy sztuczność. Wobec Boga uczciwie można stanąć tylko w prawdzie
Autorzy szperając po rudzkich i katowickich archiwach zgromadzili imponujący zbiór informacji o samodzielnych gminach administracyjnych funkcjonujących od [początku XX w. na obszarze dzisiejszej Rudy Śląskiej. Ujęli również w opracowaniu wiadomości o obszarach dworskich, które choć nie samorządowe to sprawowały funkcje administracyjne na zajmowanym terenie. Książka ilustrowana jest galerią sylwetek przewodniczących prezydiów i prezydentów miasta, tablicami zdjęć radnych oraz fotografiami budynków byłych władz gminnych.
Kuchnia Matki Boskiej to książka o charakterze religijnym i kulinarnym, ale też podróżniczym i historycznym. Jest elegancko wydana w albumowym formacie A4, ma twardą okładkę, kartki szyte nićmi, papier kredowy – to solidny produkty, idealny na prezenty. Książka jest bogato ilustrowana i posiada około 450 unikalnych zdjęć. Przede wszystkim jednak autor tej pozycji poszukuje i przedstawia na fotografiach liczne wątki związane z Jezusem, Maryją czy apostołami – które wskazują na to co oni jedli, pili, z czego i jak przyrządzali swoje posiłki, jakich używali naczyń, jakich przypraw. Opowieści te są potwierdzane odpowiednimi cytatami z Biblii i z innych starych ksiąg oraz argumentami dawnych tradycji. Oprócz tego są też w książce pokazane owe biblijne potrawy oraz są tam trzydzieści trzy sprawdzone przepisy na ich przyrządzenie.
Publikacja przybliża twórczość znanej śląskiej artystki fotografa – Anny Chojnackiej, żyjącej w latach 1914-2007. Zamieszczony w książce tekst to zarówno część biograficzna ukazująca życie autorki zdjęć, jak i obszerna analiza jej twórczości artystycznej. Część albumowa zawiera 138 fotografii Chojnackiej zestawionych tematycznie według schematu: miasto, przemysł, człowiek oraz w cykle stricte artystyczne
Materiały z konferencji programowo-historycznej Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej. W publikacji przedstawiono dorobek historyczny Bractw Strzeleckich w kontekście Śląska, Polski i Europy. Zaprezentowano również program działania w oparciu, o który mają zamiar pracować w najbliższych latach. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Tom trzeci Theologii Benedicta obejmuje treści dotyczące kultury, etosu i duchowości, będące współczesną wersją wielkiej wizji Psalmu 1 - obrazu dwóch dróg. Pierwsza jest drogą bez-Bożną, drogą grzeszników, występnych i szyderców, a jej owocem plewa, którą wiatr rozmiata (V). Druga jest drogą po-Bożną,, drogą mających upodobanie w Prawie Pana, a jej owocem - szczęście (VI). Dzieło Benedykta XVI jest sumą teologiczną na miarę przełomu tysiącleci, syntezą cech, które rzadko występują razem i jeszcze rzadziej chcą ze sobą współpracować: potęga intelektu, kompetencje analityczne, erudycja na niespotykana skalę, esencjalność myślenia, zdolności fenomenologiczne, głęboka, zdolna do zachwytu nuta liryczna, żywa duchowość i duchowe ciepło, pokorna pobożność, precyzyjny i cięty język, niesłychana przenikliwość i profetyzm.
Drugi tomik wierszy poety śląskiego, tworzącego w języku ojczystym. Podobnie jak poprzedni pozostaje w kręgu spraw śląskich ujmowanych przez pryzmat zwyczajów, obyczajów i obrzędów. Wybór opisanych wydarzeń jest jednak bardzo subiektywny – autor skupia się na tych świętach i obrzędach, które są mu osobiście bliskie, w których sam lub z rodziną uczestniczy.
Wiersze w mowie śląskiej autora, który wielokroć święcił triumfy na rudzkich i regionalnych konkursach poetyckich na szpaski i limeryki. „Jego utwory rejestrują rzeczywistość w sposób nieco humorystyczny. Są emocjonalne, pełne nostalgii za minionymi czasami […]. Stanowią świadectwo epoki szybko odchodzącej w mroki niepamięci.”
"Dyskretny urok Śląska" wpisuje się w cykl śląski Evy Tvrdej, współczesnej pisarki z czeskiej strony Śląska. Eva Tvrdá przenosi nas kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Raciborza, do Rohova w Kraiku Hulczyńskim, na Śląsku Opawskim. Przeplatając kronikę miejscowości z opowiadaniami pokazuje losy mieszkańców pogranicza trwających w swojej małej ojczyźnie pomimo przetaczającej się nad ich głowami wielkiej polityki i historii."Dyskretny urok Śląska" przypomina, że patrzenie na Śląsk jedynie z perspektywy polsko-niemieckiej mocno zawęża kulturowe bogactwo regionu.
Celem książki jest nie tyle prezentacja teatrów publicznych w województwie śląskim, pokazanie bogactwa projektów teatralnych i różnorodnej tradycji bliskich mi instytucji kultury, lecz przede wszystkim jednak odpowiedź na pytania: jak zdobyć nową publiczność dla teatru? jak wykorzystać to, co nowoczesne dla promowania tego, co tradycyjne? jak pogłębić wiedzę i zainteresowanie sztuką sceniczną odbiorców zaliczanych przez współczesnych kulturoznawców i socjologów do grupy tzw. cyfrowych tubylców, pokolenia sieci, pokolenia Web.2.0 ?
Powieść a może baśń Henryka Wańka, którą sam autor zapowiada tak: Podaję, że ta powieść powstawała w latach 1992-2014, ale mówiąc ściśle, zacząłem ją pisać jako scenariusz filmowy w roku 1984 lub 85. Później, już bez myśli o filmie, wielokrotnie zmieniałem, dopisywałem, usuwałem jej fragmenty, aż razem z innymi szpargałami trafiła na dno mojej pamięci. Trafiłem na nią ponownie w roku 1992, od czasu do czasu znów przy niej majstrując. Około roku 1998 pokazałem ją dwóm pisarzom. Wiesław Myśliwski wyraził się o niej bez entuzjazmu. Marian Pilot był bardziej życzliwy. Ale chyba obaj nie mieli racji. Sporadycznie usiłowałem uczynić ją lepszą, mając jednak inne sprawy na głowie. Anonimowy recenzent Wydawnictwa Literackiego, przeczytawszy może dwie lub trzy kartki uznał, że jest to powieść pikarejska. Niech mu będzie. Ja bym powiedział, że to raczej baśń przyprawiona prawdą. Tylko, że obecnie jest ona czymś zupełnie innym niż wtedy. Czym? Proszę sprawdzić.
Akcja książki toczy się w Gliwicach w środowisku studenckim. Okres socjalistycznych realiów w latach 1967–1974. Życie w akademikach i na prywatkach. Wykłady, uczenie się oraz erotyczne igraszki o mocniejszym zabarwieniu, przeplatane ze zwyczajnością. Wyładowywanie kompleksów, inne młodzieńcze ekscesy, protesty w 1968 roku przeciwko socjalistycznym porządkom, dojście Gierka do władzy. Problemy młodzieży pochodzącej z różnych stron i środowisk kraju. Spory i kłótnie, fascynacje miastem przybyszów z prowincji, plany na przyszłość. Studenterskie balangi pozwalające zapominać o otaczających realiach, urozmaicenia między wykładami a dniem powszednim, stołówki uczelniane, gra w karty, prywatki, kontakty młodzieży z miasta ze studentami z akademików. I to są właśnie „samotne wyspy”, czyli miejsca specjalne.
Zawiera : -charakterystykę biskupów, prezbiterów i diakonów jako przełożonych wspólnoty - tytuły i metafory charakteryzujące przełożonego wspólnoty, - zadania wobec siebie przełożonego - zadania wobec wspólnoty.
Materiały po XXIV edycji Społecznym Sympozjum w Piekarach Śląskich.
W 5-lecie katastrofy smoleńskiej, ukazał się album poświęcony śląskiej dziennikarce, wicemarszałek Senatu. Autorki: Maria Zawała oraz córka Krystyny - Magdalena Bochenek-Kępa przypominają postać wybitnej kobiety oraz jej rozliczne dokonania. Album pod patronatem "Dziennika Zachodniego" i Radia Katowice wydała Biblioteka Śląska.
Rozważania nt. drogi krzyżowej ilustrowane scenami z japońskiego teatru kabuko.
Atrakcyjny i wyjątkowy, pięknie wydany, bogaty merytorycznie, starannie opracowany od strony stylistycznej, zawierający setki zdjęć, faktów i ciekawostek dotyczących miasta i jego najbliższego otoczenia. Liczne, współcześnie wykonane zdjęcia przeplatają się z pięknymi starymi fotografiami. Opowieść o historii i zabytkach przeplata się w Przewodniku z aktualnymi informacjami o ofercie spędzania wolnego czasu w Gliwicach, o infrastrukturze sportowej, instytucjach kultury, cyklicznych imprezach, czy miejscach przyjaznych dzieciom i wielu, wielu innych. Z myślą o przyjezdnych zawarto tu wiele praktycznych informacji turystycznych – adresy, telefony, strony www, informacje o hotelach, restauracjach, kawiarniach, muzeach, galeriach i obiektach sportowych.
Zawiera: Wprowadzenie teologiczne i pastoralne. Obrzędy Komunii świętej poza Mszą Świętą (obrzęd z dłuższą liturgią Słowa Bożego, obrzęd z krótszą liturgią Słowa Bożego). Różne formy kultu Najświętszej Eucharystii (wystawienie Najświętszej Eucharystii, procesje eucharystyczne, kongresy Eucharystyczne). Procesja na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.T eksty do wyboru przy udzielaniu Komunii świętej poza Mszą Świętą oraz w czasie adoracji i procesji eucharystycznych (czytania biblijne, hymny, antyfony, śpiewy responsoryjne, modlitwy po Komunii).
Katalog wystawy prezentowanej w Muzeum Śląskim w dniach 28 listopada 2015 roku – 26 czerwca 2016 roku. Wystawa, ukazując Muzeum jako przestrzeń otwartą, przyjazną sztuce, jako miejsce dialogu przeszłości z teraźniejszością, skierowanego ku przyszłości i zderzenia różnych koncepcji, prowokuje do refleksji nad rozwojem, zmiennością i wielością nurtów sztuki współczesnej, komentuje aktualną rzeczywistość w „zwierciadle sztuki”, budząc zróżnicowane i zindywidualizowane przeżycia i doznania estetyczne.
Wydawnictwo prezentuje laureatów konkursu kierowanego do młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej. Polega na opisaniu w dowolnej formie literackiej dzieła sztuki znajdującego się w zbiorach Muzeum Górnośląskiego. Tegoroczny temat stanowi obraz Olgi Boznańskiej Dziewczynka przy oknie z ok. 1890 roku. Konkurs Obraz a słowo… motywuje do interpretowania artefaktów kultury, inspiruje do studiów polskiej sztuki, literatury, historii, jest przyczynkiem do rozwijania umiejętności językowych i retorycznych. Jurorzy konkursu oceniają m.in. warsztat pisarski uczestników, umiejętność łączenia przez nich faktów, wyciągania wniosków, ich kreatywność i zdolność przekonywania do własnego zdania. To jeden z tych projektów, które pobudzają wyobraźnię młodych ludzi, pozwalają im patrzeć szerzej i wyjść poza schematyczne myślenie.
Ze wstępu Agnieszki Bartków „Twórczość Aldony Mickiewicz to alchemiczny świat emocji, kobiecej wrażliwości i niezwykłych odniesień. Ważne, by nie spoglądać na nią w kontekście naukowej reguły o martwej naturze, lecz z perspektywy rzeczywistości, w której jesteśmy obecni. Mądrość artystki zakodowana zarówno w obrazach, jak i słowach powinna być pretekstem do rozważań o tej wyjątkowej we współczesnej sztuce polskiej twórczości, bo przecież na przekór słowom Paula Valéry’ego, nie musimy przepraszać za to, że ośmielamy się mówić o malarstwie.”
W katalogu zaprezentowano prace zgłoszone na cztery Międzynarodowe Przeglądy Ekslibrisu Drzeworytniczego i Linorytniczego im. Pawła Stellera, zorganizowane przez Bibliotekę Śląską w 2006, 2008, 2010 i 2012 r. Celem Przeglądu jest popularyzacja i kultywowanie najstarszych technik graficznych. W konkursie uczestniczą zarówno profesjonalni graficy, jak i amatorzy z Polski i całego świata.
W jęz. ang. Historia skupia się na opuszczonym domu, w którym - według słów jego właściciela - nikt nie może zamieszkać, ponieważ jest nawiedzony przez duchy. Pewnego dnia wyzwanie podejmuje młody mężczyzna, który postanawia - w logiczny sposób - wyjaśnić krążące legendy. Jest ciemna noc, spokój zakłócają tajemnicze dźwięki, w domu unosi się atmosfera grozy… Domem zaczynają rządzić demoniczne siły… Czy główny bohater podoła zadaniu, którego się podjął? Czy dom rzeczywiście jest nawiedzony, czy jest to tylko skuteczna manipulacja?
W jęz. ang. Akcja książki rozgrywa się w Stanach Zjednoczony na przełomie XIX i XX wieku. Opowiada historię dziewczynki, która po śmierci ojca trafia do domu surowej i despotycznej ciotki Polly, która uważa za swój obowiązek opiekę nad siostrzenicą. Pollyanna jest miła i sympatyczna, pomimo tragedii znajduje radość nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Książka przedstawia różne perypetie głównej bohaterki i pokazuje jak dzięki pogodzie ducha i radości życia można w każdej sytuacji życiowej doszukiwać się jasnych stron.
W jęz. ang. Londyński lekarz Henry Jakyll uważa, że każdy człowiek nosi w sobie zarówno zalążki agresji, zła i zachowań destrukcyjnych, jak również zalążki dobra, takie jak: prawość i dobroć. Aby to udowodnić przeprowadza doświadczenia chemiczne, które mają na celu wynalezienie eliksiru, który będzie radykalnie zmieniał osobowość. Nocą dr Jakyll zmienia się w Pana Hyde’a – ucieleśnienie zła.
W jęz. ang. Opowieść ta opisuje losy dwójki dzieci – Gerdy i Kaja. Pewnego wiosennego dnia do oka chłopca dostaje się odłamek roztrzaskanego w przestworzach diabelskiego zwierciadła. Okruch ten zmienia go w dziecko krnąbrne, złośliwe i okrutne. Wbrew ostrzeżeniom babci, przywiązuje sanki do powozu Królowej Śniegu i odjeżdża w nieznane. Opuszczona i smutna Gerda wszczyna poszukiwania, wyruszając w niezwykłą podróż i narażając się na wiele niebezpieczeństw, aby uwolnić przyjaciela
Praca opisuje dzieje wizerunku Maryi z Dzieciątkiem, który od połowy XV wieku znajduje się w kościele p.w. Wniebowzięcia Maryi Panny w Bytomiu. Oprac. Andrzej Hadryś
Głównym motywem ponownego wydania książki jest aktualność myśli polityczno-społecznej Wojciecha Korfantego. Prezentowane wydawnictwo ma posłużyć jej rozpowszechnieniu, przypomnieniu i zachęcie do studiowania, gdyż jej poznawanie może i powinno być inspirujące w aktualnej sytuacji polityczno-społecznej Polski, Europy i świata, zwłaszcza dla tych, którzy w aktywności politycznej i społecznej powołują się na katolicką naukę społeczną.
Materiały będące pokłosiem XV Katowickiej Konferencji Naukowej w 150 rocznicę uzyskania praw miejskich przez stolicę naszego regionu.
Prometeizm ekokrytyki, jakkolwiek utopijny, czerpie z sensowności samego tekstu, stanowi próbę zatrzymania w nim rzeczywistości niejako już utraconej. Czyni to następująco: poprzez przedstawienia przyrody, czyli spoetyzowanych, lecz biologicznych światów życia; przez ożywienie w tekście funkcji naturalnego środowiska i jego mieszkańców; przez nadanie naturze znaczenia nie tylko estetycznego, ale empirycznego
W jęz. ang . Piotruś Pan to doskonale napisana, jedna z najsłynniejszych bajek świata autorstwa Jamesa Matthew Barriego. Głównym bohaterem książki jest tytułowy Piotruś Pan – chłopiec który nie chce dorosnąć. Pewnego dnia w domu Państwa Darlingów pojawia się nasz główny bohater i namawia Wendy i jej braci do wzięcia udziału fantastycznej przygodzie na wyspie Nibylandia. W swoich przygodach będą musieli jednak zmierzyć się z przebiegłym Kapitanem Hakiem.
W jęz. ang. Czarnoksiężnik z Krainy Oz to powieść, która jako pierwsza została zaliczona do kategorii fantasy. Główną bohaterką książki jest 12-letnia Dorotka. Dziewczynka jest sierotą mieszkającą na farmie w Kansas wraz z ciotką, wujem i swoim najbliższym przyjacielem – pieskiem Toto. Dorotka za sprawą potężnego tornada, który porywa ją, jej dom i psa trafia do magicznej krainy Oz.
Wydawnictwo, upamiętniające 35. rocznicę pacyfikacji kopalni „Wujek”, stanowi rozszerzenie bibliografii wydanej w 2011 r. Zestawienie uzupełniono o publikacje z lat 2011–2016. Uwzględniono również głos prasy oficjalnej („Trybuna Robotnicza”, „Trybuna Ludu”) tuż po wydarzeniach. W układzie bibliografii zachowano podział na książki oraz artykuły prasowe. Te ostatnie pogrupowano tematycznie, a do wcześniejszych zagadnień (Wydarzenia, Pomnik, Film, Proces, Rodziny, Pojednanie) dodano nowy dział Poezja, gdyż literacki obraz wydarzeń w kopalni „Wujek” stał się cennym elementem pamięci zbiorowej.
Wydawnictwo, upamiętniające 35. rocznicę pacyfikacji kopalni „Wujek”, stanowi rozszerzenie bibliografii wydanej w 2011 r. Zestawienie uzupełniono o publikacje z lat 2011–2016. Uwzględniono również głos prasy oficjalnej („Trybuna Robotnicza”, „Trybuna Ludu”) tuż po wydarzeniach. W układzie bibliografii zachowano podział na książki oraz artykuły prasowe. Te ostatnie pogrupowano tematycznie, a do wcześniejszych zagadnień (Wydarzenia, Pomnik, Film, Proces, Rodziny, Pojednanie) dodano nowy dział Poezja, gdyż literacki obraz wydarzeń w kopalni „Wujek” stał się cennym elementem pamięci zbiorowej.
Książka w barwny sposób opisuje największych sportowców Bytomia. Po raz pierwszy w dziejach, w jednym wydawnictwie przedstawione zostały sukcesy bytomskich sportowców, zarówno piłkarzy, hokeistów, jak i przedstawicieli bardziej niszowych dyscyplin, takich jak łucznictwo, boks czy rugby. Autor skupił się na anegdotach, ciekawych historiach. – „Statystykami zajmują się inni, a celem tej publikacji było przedstawienie losów bytomskich sportowców, którzy często mieli niesamowite przeżycia” - mówi Błażyński, który sporo miejsca poświęca piłce nożnej. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
„Jej tomy, Wiersze i proza,Liryki zebrane, Czarne słowa,Wiatr, Szczęśliwa jak psi ogon,Jestem baba, Budowałam barykadę, Cierpienie i radość, pełne są erudycyjnych, finezyjnie zdobionych polszczyzną XV-wieczną tekstów, mocno osadzonych w kulturze europejskiej, jak i naturalistycznych, skondensowanych w kilku najwyżej wersach obrazów. „Jestem wciąż frywolnie wesoła”, pisała tuż po powstaniu warszawskim do Romana Kołonieckiego, a Jarosława Iwaszkiewicza przekonywała, że „pięknie jest żyć”. Znajoma Czesława Miłosza, wielbicielka Juliana Tuwima, która pieczołowicie przechowywała podarowaną przez niego stronę dawnej Biblii, koleżanka z pracy Janiny Broniewskiej... Dwudziestolecie, wojna, współczesność, doznania różnych wymiarów życia. Skrystalizowała swój czas w poezji, a sama po angielsku wymknęła się z salonu. Anna Świrszczyńska – zjawisko.” (Fragment wstępu)
Nowy tom felietonów ks. Piotra Brząkalika wygłoszonych na antenie Radia eM w latach 2013-2014. We wstępie do tego tomu prof. Tadeusz Sławek napisał: "Felieton nie zmusza do podpisywania się pod poglądami jego autora; chce natomist, a cel to nader szlachetny i potrzebny, pokonać pokusę zobojętnienia. W tym sensie, o paradoksie, felietony księdza Piotra Brząkalika, są dziełem "niewierzącego"; kogoś, kto nie wierzy w dogmatyczną nieomylność świata "gotowego", urządzanego nam (i rzekomo dla nas) przez polityków i partyjne ideologie. "Wiara" Autora polega na tym, że mówi on czytelnikowi: pomyśl, użyj rozumu, nie daj się wodzić za nos, kształć przenikliwość spojrzenia. To także wołanie o pogłębienie charakteru naszego chrześcijaństwa. Czy to przypadek, że właśnie ze Śląska wzywa się nas do pracy nad naszą religijnością?."
Koniec wojny na Śląsku w okolicach Opola. A o czym książka? Najlepiej zapowie ją autorka: Wszystkie zdarzenia się wydarzyły albo mogły się wydarzyć, bo taki był czas. Wszystkie postacie są prawdziwe albo prawdziwe być mogły. Jest to jednak fikcja literacka, oparta na opowieściach starych ludzi, którzy te czasy przeżyli. Kto siebie, swoich rodziców, dziadków, pradziadków, sąsiadów, krew¬nych, znajomych bliskich i dalekich w tej książce chce znaleźć, znajdzie na pewno. Pozna ich. Jeśli na naszej ziemi żył, obojętnie czy hanys czy chaziaj, czy autochton czy repatriant, rozpozna swoje miejsca, rozpozna swoich znajomych, swoich przyjaciół i wrogów. Urodziłam się i wychowałam na śląskiej wsi jako autochtonka. Wiele lat mieszkałam w wielkim mieście, ale ciągnęło mnie do tej mojej wiochy i teraz na emeryturze siedzę tu, w tej mojej wsi. Książkę dawno napisałam, ale nie miałam odwagi jej publikować. I dziś jeszcze tkwi we mnie ten strach autochtoński czy raczej kompleks autochtonki: nie chcę być rozpoznana. Dlatego książka została wydana pod pseudonimem LEONIA.*
W książce zaprezentowano historię dzielnic Bytomia: Suchej Góry oraz Stroszka. Osobny rozdział poświecono budowie kościoła i utworzeniu parafii. Zaprezentowano duszpasterzy, którzy pełnili posługę kapłańską w dziejach kościoła i parafii. Zamieszczono także dodatek dotyczący kultu św. Michała Archanioła. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
W jęz. ang. Książka zaliczana jest do literatury dziecięcej i uważana jest za najlepszą powieść tej autorki. Historia opowiada losy Mary Lennox, dziewczynki urodzonej w Indiach, która wychowywana była przez hinduską nianię. Mary jest dziewczynką samolubną i niegrzeczną, która po śmierci rodziców przeprowadza się do Anglii do swojego wujka. Mary czuje się w domu wuja opuszczona i osamotniona, ale zmienia się to w chwili gdy kolorowy ptaszek pokazuje jej wejście do tajemniczego ogrodu, który staje się jej drugim domem.
Ze wstympu Mirka Syniawy Niyjedyn możno mi powiy: dyć kaj Szkocyjŏ, chopie, a kaj Ślōnsk? Jŏ se atoli myślã, że kej w Szkocyji sōm Morawy (dŏwnymu krōlestwu Moray, w kerym rzōńdziōł krōl Macbeth, łacińske krōniki dŏwały czynsto miano Moravia), to i na Ślōnsk musi być tamstōnd niydaleko. I jak czytōm jedyn abo drugi Burnsōw wiersz, to widzã, że Szkot niy jyno mŏ take same poczucie humoru jak Ślōnzŏk, ale tyż tak jak Ślōnzŏk niyrŏd mŏ zazbyt ugrzeczniōnõ, zazbyt „ulizanõ” gŏdkã. Jak już mŏ co pedzieć, to żŏdyn rŏz na ôkōłki, a dycki prosto do ôcz. I zdŏ mi sie, że te poczucie humoru do kupy z chropatościōm gŏdki to je dobry pōnkt wyjściŏ do szukaniŏ tego, co Szkot mŏ ze Ślōnzŏkym spōlnego.
Andrzej Burzyński dokonał rozbudowanej analizy wiersza Henryka Tomka "Murzynek Bambo". Henryk Tomanek wsławił się przede wszystkim monumentalną powieścią "Zawsze obcy", ale pisał także wiersze. Książka zawiera także esej samego Henryka Tomanka "Czy można lubić Ślązaków?!"
W jęz. ang. Bohaterki powieści Caroll Lewis chyba nikomu nie trzeb przedstawiać. Powieść Alicja w Krainie Czarów jest jedną z najpoczytniejszych książek dla dzieci na świecie. Została przetłumaczona na ponad 25 języków i nieraz zekranizowana. Książkę opisująca magiczną podróż do fantastycznej krainy polubią nie tylko dzieci, ale również dorośli.
Zawiera: Ireneusz Celary, Grzegorz Polok - Wstęp Grzegorz Polok, Michał Kapias - Communio personarum - odpowiedzią na problem wykluczenia społecznego Alojzy Dróżdż - Antropoanemia, destrukcja więzi, wykluczenie Mirosław Grewiński - Polityka przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu w Polsce i w Unii Europejskiej Jan Przybyłowski - Ubóstwo a wykluczenie społeczne. Refleksja teologicznopastoralna Maria Zrałek, Aldona Frąckiewicz-Wronka - Przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu jako działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa społecznego osób niepełnosprawnych Krzysztof Sosna - Religia drogą społecznej integracji osób z niepełnosprawnością Karina Bień, Ireneusz Celary - Parafia wobec problemu bezrobocia Agnieszka Put - Przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu dorosłych dzieci alkoholików na przykładzie kampanii społecznej "Rozwinąć skrzydła" Łukasz Szewczyk - Wykluczenie finansowe jako problem społeczny
Jakie zmiany następują w obszarze polityki społecznej w państwach europejskich? Jak kształtował się rozwój polityki społecznej w Polsce i czy była alternatywa dla wdrażanych rozwiązań społecznych po roku 1989? Czy model realizowanej polityki społecznej w Polsce koreluje z podstawami ideologicznymi partii politycznych rządzących po transformacji ustrojowej? Dokąd zmierza rozwój usług społecznych w naszym kraju? Czy idea welfare mix jest lekarstwem na bieżące problemy społeczne? Czy aktywna polityka społeczna i elastyczne formy zatrudniania to skuteczne sposoby przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu? I wreszcie – czy możemy przewidzieć, w jakim kierunku nastąpi rozwój polityki społecznej w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości naszych czasów? Na te i inne pytania starają się odpowiedzieć w niniejszej publikacji specjaliści z różnych obszarów polityki społecznej z ośrodków naukowych z całej Polski
Henryk Cierniak (rocznik '56) jest poetą, tłumaczem, pedagogiem, anglistą. Publikuje w pismach kulturalnych, jego utwory ukazały się też w antologiach poezji w kraju, Stanach Zjednoczonych i Czechach. Debiutował tomikiem Wyznawca skóry (2012), gdzie zamieścił wiersze pisane w różnych okresach życia.
Ta książka ma tylko początek i środek, lecz nie ma końca - tak, jak końca nie powinien mieć śmiech, dobry humor. Właściwie początek i środek także są umowne i wyznaczone przez przestrzenną formę w której książka jest zamknięta. Nie da się jej zawartości umieścić w przestrzeni nieskończonej, nieograniczonej granicą kartek papieru; choć tak byłoby najwłaściwiej, bowiem śmiech powinien nam towarzyszyć stale i wszędzie. Czytanie tej książki można rozpoczynać z dowolnego punktu i w dowolnym punkcie kończyć a objaśnienia autora są jedynie drobnymi wskazówkami w podróży po szalonej, zwariowanej, ale też cudownej i zaczarowanej krainie żartu, dowcipu, anegdoty - jednym słowem: śmiechu...
„Dla każdego z nas nadchodzi taki jesienny, letni, wiosenny, zimowy poranek, wieczór, kiedy stajemy na progu nie naszego mieszkania, przed szafą, biurkiem, szufladą, którą musimy opróżnić. (...) Prawdopodobnie dzisiaj uda się zakończyć tę selekcję przedmiotów, uwolnić się od konieczności podejmowania decyzji, które z nich są ważne, a które skończą na śmietniku. Niewykluczone, że ich pierwsi właściciele dokonaliby zupełnie innego podziału. Może wiele śladów postanowiliby zatrzeć. A może i nie? Starałam się jak mogłam wsłuchiwać w ich głosy, aby nie skrzywdzić, ale ocalić od zapomnienia to wszystko, co tego warte. Trzeba być ostrożnym”. (Fragment)
Publikacja w sposób wielostronny ukazuje wpływ kobiet na kształtowanie się rzeczywistości przełomu wieków oraz ich rolę w zachowaniu dziedzictwa i pielęgnowaniu wartości ponadczasowych. Bohaterkami książki są kobiety, które pochodzeniem, pracą bądź sercem związane były z Kresami Wschodnimi. Czytelnik odnajdzie w publikacji odkryte na nowo postaci, obecne już na kartach historii, a także kobiety nieco mniej znane, o których pamięć jest żywa wyłącznie w społeczeństwach lokalnych. Zaprezentowano biografie przedstawicielek różnych zawodów, czasami odmiennych światów, kobiet żyjących w latach pokoju i w czasach burzliwych. Są wśród nich inicjatorki życia społecznego, kulturalnego i gospodarczego, w wielu wypadkach prekursorki wykraczające poza epokę, w której żyły.
Czwarty tom cyklu wydawniczego z serii Archiwum Historii Mówionej. Najnowsza publikacja oddaje głos dwudziestu osobom, które wspominają swoje lata szkolne i życie rodzinne zarówno przed II wojną światową, jak i po jej zakończeniu. W książce przedstawione są relacje i wspomnienia dotyczące różnych etapów edukacji – od przedszkola, zajęcia obowiązkowa i pozalekcyjne po studia uniwersyteckie. Wśród rozdziałów dotyczących pracy znajdują się opisy zajęć na gospodarstwach rolnych, w zakładach przemysłowych i usługowych bądź instytucjach. Cezury czasowe relacji sięgają od lat 30. XX wieku do współczesności. We wspomnieniach osób starszych historia ożywa na nowo, pobudzając naszą wyobraźnię i pozwalając nam na zobrazowanie codziennego życia mieszkańców dawnego Górnego Śląska.
W jęz. ang. Na powieść tą składa się zbiór 12 opowiadań, w których detektyw, Sherlock Holmes, rozwiązuje wielowątkowe sprawy kryminalne. Jego główną cechą, wykorzystywaną przy rozwiązywaniu wszystkich spraw jest umiejętność wykorzystywania metody dedukcji. Nasz bohater doskonale orientuje się we wszelkich aspektach psychologii, prawa, chemii. Doskonale zna policyjną kronikę kryminalną jak również jest znawcą literatury. Jego nieodłącznym atrybutem jest fajka. Dzięki nieprzeciętnej sprawności fizycznej wychodzi cało ze wszystkich opresji, zaś w codziennej pracy towarzyszy mu jego wierny przyjaciel i kronikarz, lekarz, dr Watson.
W jęz. ang. To krótkie opowiadanie Arthura Conana Doyle’a, wchodzące w skład - wydanego w 1913 roku - zbioru „Tales of Terror and Mystery”. Akcja rozpoczyna się od znalezienia zakrwawionego, niekompletnego notesu. Należał on do lotnika, który zginął w nieznanych okolicznościach podczas próby pobicia rekordu wysokości w lataniu. Nie jest to jedyna zagadkowa śmierć w otoczeniu pewnego słynnego aeronauty… Postanawia on rozwikłać tajemnicę. Narażając życie, wznosi się ponad 40.000 stóp nad ziemię swoim jednopłatowcem i odkrywa przerażający, powietrzny świat. Aby ostrzec przyszłych śmiałków, zapisuje swoje obserwacje w dzienniku. Czy wyjdzie cało z opresji? Czy uda mu się uzyskać dowód na istnienie złowrogich, przerażających stworzeń?
W jęz. ang. Zawiera pełną wersję zbioru opowiadań „Wspomnienia Sherlocka Holmesa”. Dzięki niej zapoznasz się z jedenastoma ciekawymi i zaskakującymi historiami widzianymi oczami Johna Watsona, przyjaciela i wiernego druha głównego bohatera. Watson, podobnie jak autor opowiadań, był uczestnikami II wojny brytyjsko-afgańskiej. Z tego powodu wielu czytelników podejrzewa, iż postać stanowi alter ego autora. Książka polecana jest zarówno dla fanów Sherlocka Holmesa, jak i dla entuzjastów języka angielskiego. Dzięki obszernemu słownikowi towarzyszącemu opowiadaniom, czytanie stanie się przyjemne, a nauka nowego słownictwa, błyskawiczna.
„Zastanawiałem się zawsze, co bardziej fascynuje mnie w artystach XX wieku: ich buntownicze i łamiące wszelkie konwenanse dzieła czy ich ekscentryczne, ekscytujące i często dramatyczne życie. Jeśli więc ktoś zapyta: dlaczego wybrałem do Alfabetu sztuki XX wieku takie, a nie inne nazwiska, te, a nie inne hasła – to odpowiadam: na pewno wybrałem wspaniałych artystów, ale zaraz potem – ekscentrycznych ludzi, najbardziej malownicze postacie artystycznej bohemy, największych oryginałów epoki. Na szczęście przeważnie jedno idzie w parze z drugim. Przykłady to choćby Witkacy, Dali, Modigliani. Ale zapewne jest i trochę tak – że sztuka to nie tylko dzieło artysty, ale przecież także i jego życie. Jestem tego pewien”. (Fragment wstępu)
Projekt „Górny Śląsk w Polsce Ludowej” stanowi próbę syntetycznego i przystępnego opracowania różnych aspektów najnowszych dziejów regionu. Pierwszy tom serii, zatytułowany Przełomy i zwroty, zawiera 13 tekstów opisujących górnośląską specyfikę, regionalne uwarunkowania oraz reperkusje kluczowych wydarzeń w dziejach systemu komunistycznego i Polski w latach 1945–1989. Znajdziemy tu m.in. teksty o „polskich miesiącach” (1956, 1968, 1970, 1980, 1981, 1989) na Górnym Śląsku, tzw. wyzwoleniu przez Armię Czerwoną i początkach władzy komunistycznej, obchodach milenijnych i wizycie Jana Pawła II w regionie. Artykuły zostały wzbogacone o teksty źródłowe oraz bogatą ikonografię.
„Nie ma się wątpliwości, że książka Marii Fiderkiewicz jest dziełem fundamentalnym dla zrozumienia nie tylko fenomenu Sówki, ale całego śląskiego mikroświata śląskich górników, którzy w ezoteryzmie i symbolice synkretycznych światopoglądów widzieli szansę na zbawienie, ale także na udanie się w inne realia tajemnicy bytu, będącego zawsze wyborem moralnym”. (Ze wstępu prof. zw. dra hab. Wojciecha Józefa Burszty)
"Mój brat Pier Giorgio. Wiara" to książka opracowana przez siostrę Pier Giorgia, Lucianę, która na początku lat 50. XX wieku zebrała świadectwa i wspomnienia wielu osób mających okazję obserwować życie Frassatiego, modlić się i rozmawiać z nim, spowiadać go, uczestniczyć we wspólnych mszach świętych, wyruszać z nim w góry... Nie da się tej książki przeczytać jednym tchem. Nie ma w niej akcji ani narracji, ale mnóstwo krótkich, skondensowanych, nieretuszowanych wypowiedzi, które z wielu punktów widzenia opisują postać Pier Giorgia.” Paweł Kozacki OP
Unikalne fotografie zagrożonych wyginięciem zwierząt czy roślin, będących pod ochroną, szczegółowe opisy flory i fauny Piekar Śląskich i okolic, opis tras wycieczkowych, pieszych i rowerowych - wszystko to znajdziemy w prezentowanej książce. Ambitnym celem, który postawili sobie autorzy przewodnika była zmiana wizerunku i oblicza zarówno przyrodniczego, jak i turystycznego Piekar Śląskich oraz całego regionu górnośląskiego. Szczególny akcent w książce położony jest na tereny zielone. Autorzy książki starają się zachęcić czytelnika do aktywnej turystyki. Przewodnik zawiera zatem liczne propozycje tras wycieczkowych, pieszych i rowerowych, po Piekarach i najbliższej okolicy.
„Właśnie, nie wiem od czego by tu zacząć? Jest duża sprawa, duży kłopot. - Panowie, to ja się oddalę, bo nie chcę zasłużyć sobie na miano wścibskiej, a to, co Józef może opowiedzieć, to już i tak znam. Przystał z pełną satysfakcją, bo jej wylewność zaczynała być męcząca. Pan Józef zaczął więc jak gdyby od nowa. - Jest duży kłopot i zmartwienie. Zabrzmiało to jak wyuczony tekst. - Kilkanaście dni temu zmarł nagle, w niejasnych okolicznościach, mój kuzyn a zarazem i przyjaciel. Był człowiekiem samotnym, a ja, a my, właściwie jedyną jego rodziną... Zajmowałem się trochę jego sprawami od paru lat, to znaczy od momentu, gdy poważnie zachorował. Mam jego pełnomocnictwa, także do zajmowania się niezbędnymi sprawami i po jego śmierci. Basia wyręczała go też w niektórych sprawach, na przykład skarbowych, bo Kaziu zupełnie nie miał do tego serca. Otóż mimo znacznych niejasności w okolicznościach towarzyszących śmierci, prokuratura dopatruje się samobójstwa, a ja w taką przyczynę nie wierzę.” Fragment książki
„Na tytułowy „Śląski witraż” składają się teksty, przedstawione w porządku chronologicznym, będące swego rodzaju reakcją etnologa na istotne problemy, zjawiska i procesy zachodzące w górnośląskiej grupie regionalnej; ze smutkiem dodam, że darzone znikomą uwagą śląskich przedstawicieli tej dyscypliny. Z wdzięcznością przyjmuję zatem fakt prymarnego zainteresowania tą problematyką ze strony periodyku „Etnografia Polska”, a także „Kontekstów. Polskiej Sztuki Ludowej” i obecnej inicjatywy wydawnictwa „Śląsk”. Marian Gerlich
W bogato ilustrowanym wydaniu poruszono zagadnienia związane z elektryfikacją górnictwa, w tym między innymi: historia i rozwój elektryfikacji górnictwa elektryfikacja robót wydobywczych i przygotowawczych elektryfikacja maszyn urabiających oświetlenie i odwadnianie kopalń urządzenia teletechniczne w górnictwie. Książkę uzupełnia rozdział poświęcony zapleczu naukowemu elektryfikacji górnictwa oraz kalendarium.
"Jestem daleki od tego, aby tworzyć ciągle
w jednym stylu
i temacie. W moich pracach graficznych stawiam na różnorodność i ciągle poszukuję nowych sposobów wypowiedzi wizualnej. Stale jednak operuję dwoma elementarnymi sposobami tworzenia grafiki, czyli punktami i liniami. — mówi autor — Na bazie tych dwóch najprostszych elementów tworzę kompozycje przedstawiające realistyczne przedmioty lub formy abstrakcyjne. Tytuł wystawy "Linie
i punkty" jest swoistą klamrą, charakteryzującą moją twórczość.”
Katalog wystawy
Katalog wystawy Kurator wystawy Ewa Liszka : „Na wystawie prezentujemy stary i nowy świat Kacpra Bożka. Teki: „Mistrz i Małgorzata” (2004–2007) – dwanaście grafik wykonanych w różnych technikach (m.in. akwaforta, akwatinta, mezzotinta) i „Rękopis znaleziony w Saragossie” (2013) – trzynaście grafik (m.in. akwaforta, akwatinta, mezzotinta, sucha igła) ze zbiorów Muzeum Historii Katowic oraz grafiki najnowsze, wcześniej nigdzie nieprezentowane, a także kilka grafik wykonanych specjalnie na ekspozycję w Dziale Grafiki im. Pawła Stellera. Zatem zapraszam na duchową ucztę za sprawą wyjątkowego talentu, niezwykłej wytrwałości i konsekwencji artysty Kacpra Bożka.”
„Monografia dotyczy obszaru w naszej literaturze filozoficznej dotąd pomijanego i słabo zaprezentowanego. A szkoda! W ogromie bowiem dotykającej nas pustki intelektualnej, narzucanych analitycznych procedur pozbawionych gruntownej znajomości historii filozofii dzieło to wyróżnia się nie tylko przejrzystością języka, lecz przede wszystkim jasnością i wyraźnością wykładu filozoficznego. Nie znajdziemy w nim zbędnych analiz, przydługiego wstępu, naciąganych dygresji i innych tego typu współcześnie obecnych w literaturze filozoficznej wynaturzeń. W tym miejscu, co trzeba podkreślić, potencjalny odbiorca i każdy zainteresowany mniej lub bardziej dobrą literaturą filozoficzną znajdzie precyzyjnie sformułowaną tezę, krótki wstęp, konkretne informacje i analizy filozoficzne zawarte w poszczególnych rozdziałach, a także perfekcyjne zakończenie wieńczące całe dzieło.” Prof. dr hab. Radosław Kuliniak, Uniwersytet Wrocławski (Fragment recenzji)
Autor opisuje okres od przejęcia Śląska przez Prusy po I wojnie śląskiej (1742 r.) do początków II rewolucji przemysłowej – wynalezienie metod masowej produkcji stali besemerowskiej (1856 r.) i martenowskiej (1861 r.) oraz ich skutki dla rozwoju przemysłu światowego. Wykazuje, iż Górny Śląsk, powszechnie kojarzony z węglem i stalą, rozwijał się inaczej. To uruchomienie produkcji cynku dało początek rozwojowi przemysłu. Cynk stał się pierwszym towarem eksportowym Górnego Śląska.
"Lubię opowieści Wojciecha Grabowskiego. Są jak piwo – smakują łyk po łyku. Niosą ze sobą radość, ale i gorycz życia w śląskiej aglomeracji. Autor flirtuje z miastem, z kobietami, ale i z czytelnikiem. Kolorowe mozaiki odnajdywane przez niego na ścianach kamienic przypominają nam o nieprzemijającym imperium, które odkrywamy w sobie, gdyż, gdy się przyjrzeć bliżej, widzimy, że jesteśmy jego cząstką. Zawsze. I czynimy to mimochodem, z przyjemnością, łyk po łyku. Lubię bardzo opowieści Wojciecha Grabowskiego". Krystian Gałuszka
Dwujęzyczne opracowanie poświęcone jest postaciom laureatów Nagrody Nobla urodzonym na historycznym Śląsku i składa się z jedenastu biogramów. Próżno szukać drugiego regionu w Europie, który wydałby na świat porównywalną liczbę laureatów najbardziej prestiżowej nagrody współczesnej epoki. Profesor Ryszard Kaczmarek gorąco poleca to uzupełnione o liczne zdjęcia wydanie: „Książka obroniła się sama przed kilku laty i jej nowa edycja powinna pojawić się na rynku wydawniczym już od dawna. Warto jednak wspomnieć walor tego opracowania, który nie jest wcale tak częsty w pracach historycznych, nawet tych biograficznych – mianowicie troskę Autora, by prezentowane przez niego fakty przekazać czytelnikom w formie, która zainteresuje ich opowiadaną historią. Dbałość o narracyjność opisywanych życiowych historii, tak ważna jeszcze do niedawna przy ocenie opracowań historycznych, gdzieś się coraz częściej gubi na rzecz używania historycznego metajęzyka. Tym razem, na szczęście, mamy do czynienia z historiami opowiedzianymi tak, że mamy wrażenie zetknięcia się nie z pomnikami, ale z żywymi ludźmi”.
Kowboj rewolwerowiec Mercer, zwany Dodge’em (kimś, kto potrafi się wywinąć), opuszcza równiny Kansas, by rozpocząć nowe życie w Arizonie. W Ryeson dowiaduje się, że Rock Lilley poszukuje pracowników i że planuje wydać swoją córkę Nan za Bucka Hathawaya, z którym łączą go niejasne interesy. Jadąc na ranczo Lilleyów, Dodge spotyka przypadkiem Nan. Natychmiast ulega jej urokowi. Nan potwierdza, że ciężko chory ojciec chce ją wydać za Hathawaya, u którego ma ogromne długi pod zastaw ziemi, jej dorośli bracia piją, a rodzina jest na skraju nędzy. Na miejscu Dodge orientuje się, że przyczyną choroby i długów Rocka Lilleya jest biały muł, samogon, który pędzi Hathaway. W procederze jego produkcji uczestniczą bracia Nan: Steve i Ben. Dodge szuka okazji do rozprawy z Hathawayem
„Publikacja zawiera znakomicie uporządkowaną, ciekawie zaprezentowaną i z dużym wyczuciem rozszerzoną podstawową wiedzę teoretyczną z zakresu elektrotechniki, energoelektroniki, maszyn elektrycznych i napędu elektrycznego oraz podstaw automatyki. Ta teoretyczna wiedza uzupełniona jest omówieniem praktycznych rozwiązań dotyczących rozdziału energii elektrycznej, transportu poziomego i pionowego w kopalni, a także oświetlenia i metanometrii. Na uwagę zasługuje również bogaty i starannie dobrany materiał ilustracyjny, w tym wykresy i schematy elektryczne. Schemat elektryczny rozumiany jako „układ połączeń” jest w elektrotechnice podstawowym narzędziem komunikacji, a w książce jest niezbędny dla zrozumienia tekstu.” Z recenzji dr. inż. Antoniego Stankiewicza
Olbrzymi zastrzyk dobrze podanej wiedzy o industrialnym rozwoju stolicy Górnego Śląska, wzbogaconej o unikatowe zdjęcia, pokazujący, że woda była u początków rozwoju nowoczesnej historii Katowic. Historia nie tylko katowickich, ale i śląskich wodociągów opowiedziana w albumie prezentuje w niezwykle ciekawy sposób możliwości i duży potencjał śląskiego skarbu wodnego, jakim opiekuje się i zarządza Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów. Nawet poszukiwacze sensacyjnych ciekawostek znajdą w nim coś dla siebie. Dowiedzą się na przykład o tym, że jednodniowa produkcja wody pitnej z Zakładu Produkcji Wody w Goczałkowicach zaspokaja potrzeby życiowe jednego człowieka na 4 lata, a maksymalna jednodobowa produkcja wystarczy na wypełnienie basenu o powierzchni 10 ha i głębokości 2 metrów.
Album przedstawia najważniejsze pod względem historycznym i artystycznym zabytki Chorzowa, zarówno te wpisane do Rejestru Zabytków prowadzone przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków jaki i te, które nie znalazły się w tym rejestrze, a dla chorzowian są szczególnie ważne.
Tom drugi jest kontynuacją doskonale przyjętego przez katowiczan albumu „Domy i gmachy Katowic” . W kolejnej części autorzy znani z pierwszego tomu, a więc Grzegorz Grzegorek, Piotr Tabaczyński, Michał Bulsa i Beata Witaszczyk, prezentują historię kilkudziesięciu domów i gmachów Katowic. Opisują Min. zamek Tiele-Wincklerów, hotel Welta, hotel de Prussen, willę Grundmanna, wilęa Holzego, Supersam z dawną hala targową, Muzeum Śląskie, Hala Sportowa Huty Baildon, Pałac Ślubów, młyn o kunszcie parowym, sztuczny tor łyżwiarski Torkat, Synagogę Wielką.
Publikacja poświęcona projektowi „Sztuka, Poznanie, Działanie”, prowadzonemu w ramach dwóch kolejnych edycji Międzynarodowego Festiwalu TEATROMANIA (2014, 2015) oraz cyklu HartOFFanie Teatrem. Celem projektu jest prezentacja oryginalnych zjawisk sztuki norweskiej, głównie teatralnej, zwiększenie znajomości kultury norweskiej oraz aktywizacja lokalnej społeczności. Projekt obejmuje prezentacje działalności wybranych norweskich grup teatralnych. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
„Oddajemy do rąk Czytelników książkę, która wpisuje się w nurt badań nad obrazem religii w przekazach mediów. Przedmiotem naszego zainteresowania jest „medialna abdykacja” rozpatrywana z perspektywy wybranych dzienników z Niemiec, Polski i Rosji. Podjęta tematyka prowadzi nas do odpowiedzi na kilka znaczących pytań: Jaki obraz medialny papieskiego ustąpienia prezentowała prasa poszczególnych krajów? Co mają ze sobą wspólnego tego rodzaju medialne reprezentacje? Co znajdujemy w nich swoistego? Wreszcie, jakie są główne tendencje w kreowaniu prasowego wizerunku papiestwa?”
Andrzej Hermanowicz - lekarz, podróżnik, a właściwie pielgrzym - wprowadza nas w swojej kolejnej książce w świat dziejów chrześcijaństwa rozwijającego się we wczesnym średniowieczu w Armenii, Gruzji, Etiopii, Egipcie Koptyjskim oraz Bizancjum. Tematy mało znane w Polsce, często zapomniane w literaturze światowej, sprawiają, że książka ta stanowi pasjonującą lekturę.
W kolejnej książce dr Andrzej Hermanowicz, lekarz i pielgrzym, opisuje święty obraz Matki Boskiej Mysłowickiej, freski bizantyjsko-ruskie zachowane w polskich kościołach jak i w malowanych cerkwiach Bukowiny Rumuńskiej. Zapoznaje nas z życiem św. Franciszka i jego grobem w Asyżu oraz tajemnicą malarstwa Jana Van Eycka.
Druga część cyklu "Pięć Groszy Lavarède’a". Sir Murlyton z córką Aurett i Armand Lavarède przypływają do San Francisko. W hotelu Murlyton zostaje okradziony. Nie ma nawet czym opłacić telegramu do swego bankiera, który przesłałby mu pieniądze na dalszą podróż. Wykorzystując ludzką naiwność i chciwość, Lavarède zdobywa kwotę potrzebną na telegram. Wystrychnięci na dudka przyjmują jego drobne szalbierstwo z humorem, prócz jednego, który chce zastrzelić Armanda. Ten jednak unieszkodliwia napastnika celnym strzałem w rękę trzymającą pistolet. Świadkiem tej sceny jest Bouvreuil, wciąż trwający w zamiarze zrobienia z Lavarède’a swojego zięcia. Od tej chwili śledzi Anglików i dziennikarza.
Trzecia część cyklu "Pięć Groszy Lavarède’a". Aeronauci docierają do Tybetu. Miejscowi lamowie biorą Lavarède’a za Buddę, który zstąpił z nieba, czynią go obiektem kultu, ale i swoim więźniem. Podróżnikom udaje się naprawić powłokę balonu i uciec. Towarzyszy im Rachmed z ludu Tekke, kiedyś przewodnik francuskiego odkrywcy Bonvalota, który postanowił pomóc rodakowi badacza w ucieczce. Z powodu pożaru balonu podróżnicy muszą lądować wśród lodowej pustyni. Gdy zasypiają w napotkanej jaskini, Aurett zostaje porwana. Rano jej towarzysze ruszają na poszukiwania. Trafiają do Beharsandu, gdzie przebywa Aurett, porwana przez miejscowego bogacza. W mieście trwa doroczne święto, podczas którego władzę przejmują na jeden dzień kobiety. Dzięki pomocy kobiet poszukiwacze uwalniają brankę. Po ucieczce z Beharsandu wiele tygodni błąkają się po pustkowiach.
W publikacji zawarte są podstawowe i naj-ważniejsze informacje dotyczące trzech wybranych strojów występujących na terenie obecnego województwa śląskiego: bytomsko-rozbarskiego, cieszyńskiego i górali śląskich. Opisane zostały jedynie stroje kobiece, ponieważ są one bardziej ozdobne, różnorodne i składają się z większej liczby elementów. Tekst bogato ilustrują zdjęcia archiwalne, a także fotografie poszczególnych, najbardziej charakterystycznych elementów strojów.
Obecnie kwestie dotyczące migracji są dla Unii Europejskiej ogromnym wyzwaniem na przyszłość i swego rodzaju próbą. Warto jednak zauważyć, że migracje nie są zjawiskiem nowym. To proces, który od wieków jest nieodzownym elementem ludzkości. Podczas tegorocznego Seminarium Śląskiego nie skupiliśmy się zatem tylko na współczesnym pojmowaniu migracji, które kojarzone są przede wszystkim z kwestią uchodźców z Bliskiego Wschodu, a staraliśmy się ten proces pokazać jak najszerzej i jak najbardziej kompleksowo. Rolą Seminarium jest bowiem dyskusja na takie tematy, które Śląsk przez wieki kształtowały oraz takie, które mają znaczący wpływ na dalszy jego rozwój.
Autor podjął się omówienia 24 lat historii duszpasterstwa w parafii w Mysłowicach. Przechodząc stopniowo przez konkretne zagadnienia dotyczące prowadzonego duszpasterstwa starano się ukazać charakterystykę wspólnoty, której przyszło się mierzyć z trudnymi czasami dla Kościoła, co miało niewątpliwie wpływ na poszczególne kwestie działalności duszpasterskiej w parafii. Czy panująca sytuacja doprowadziła do odwrócenia się wiernych od Kościoła i pasterzy? Czy środki stosowane przez władze komunistyczne były wystarczające by doprowadzić do całkowitego zaprzestania realizowania duszpasterstwa w którymkolwiek aspekcie? Niniejsza praca będzie starała się ukazać odpowiedzi na powyższe pytania. ( fragment wstępu)
Kolejny tom z serii Złotych Myśli. Książka zawiera ponad tysiąc rad, drogowskazów i aforyzmów autorstwa wybitnych osobistości świata religii, nauki i polityki. Wszystkie sentencje zebrał ks. Antoni Kajzerek. Aforyzmy są pogrupowane tematycznie, co ułatwia korzystanie ze zbioru. Dodatkowo piękna szata graficzna tomu sprawia, że wspaniale nadaje się on na prezent.
Opracowanie przygotowane we współpracy z Archiwum Państwowym w Katowicach, w którym przedstawiono Katowice w czasie okupacji niemieckiej. Katowice jako stolica rejencji, a od 1941 roku również Prowincji Górnośląskiej odgrywała ważną rolę w hitlerowskim systemie administracyjnym i gospodarczym. Autorzy przedstawili ówczesną topografię miasta, dziś już prawie zupełnie zapomnianą, w pięciu odsłonach: Wrzesień 1939 roku, Ulice i dzielnice Katowic, Administracja okupacyjna, Aparat terroru, Miejsca i instytucje życia codziennego. Książka jest bogato ilustrowana, często unikalnymi reprodukcjami, pochodzącymi głównie ze zbiorów Muzeum Historii Katowic oraz Archiwum Państwowe w Katowicach
Zeszyt biograficzny nr 2 zawiera zwięzłe życiorysy wszystkich księży, którzy przyjęli święcenia kapłańskie dla archidiecezji katowickiej i zmarli w okresie: 2008-2016 oraz tych zmarłych duchownych należących do diecezji gliwickiej, którzy w 1992 roku przeszli do diecezji gliwickiej i zmarli między 1992-2016 rokiem. Zeszyt jest kontynuacją Słownika biograficznego duchowieństwa archidiecezji katowickiej 1922-2008, (Katowice 2009).
Zbiór bajek napisanych po śląsku. Bohaterami historyjek są zwierzęta, które można było spotkać niegdyś na babcinym podwórku. Tytuły utworów są zarazem morałami. Stanowią je znane i nieznane śląskie powiedzonka. Celem każdych bajek jest zachęta do uśmiechu i pouczenie. Przed tymi bajkami stoi jeszcze jedno zadanie. Teksty te mają zintegrować pokolenia – najstarsze z najmłodszym, w celu przekazania piękna i oryginalności mowy śląskiej, tak by miała ona większe szanse na przetrwanie. Książeczka zawiera ilustracje wykonane przez autora. Są one rysowane kredkami i… nieidealne. Wynika to ze świadomej decyzji twórcy. Jest to rodzaj protestu wobec wszechobecnego komputerowego kiczu, opartego na disneyowsko-japońskich schematach.
Zbiór trzynastu opowiadań. Miejscem ich akcji jest Śląsk, a najczęściej Kolonowskie i Brzezinka (dzielnica Gliwic), rejony bliskie autorowi. W większości przypadków są one ukazywane retrospektywnie. Bohaterami tekstów są prości, zwykli ludzie. Tacy, którzy z pewnego punktu widzenia są mało interesujący, a nieraz i zepchnięci na margines. Narrator dzieli się z nami ich historią widzianą subiektywnie. Często przez pryzmat swojej wyobraźni. Czasem się przy tym uśmiecha, a czasem jest pełen smutku. Bywają chwile, że narrator zazdrości czegoś bohaterom. Innym razem po prostu im współczuje. Efekty opowieści bywają albo groteskowe, albo bardzo realistyczne. Liryzm miesza się tu z prozą życia. W tle tych tekstów niewątpliwie rozpoznać można dobrego ducha Bohumila Hrabala. Dialogi napisane są językiem śląskim, narracja polszczyzną literacką. Wszelkie podobieństwo do losów autentycznych osób jest czysto przypadkowe (tu powinno nastąpić małe mrugnięcie okiem).
„Praca Justyny Kijonki porusza niezwykle ważny poznawczo i doniosły politycznie, społecznie i kulturowo problem, jakim jest tożsamość współczesnych Górnoślązaków. Stanowi nowatorską i interesującą próbę ukazania historycznych i współczesnych uwarunkowań wpływających na tożsamość Górnoślązaków. W polskiej literaturze socjologicznej brak było dotychczas tego typu monografii, która oparta byłaby na tak szeroko zakrojonych badaniach socjologicznych.” (Z recenzji prof. zw. dr. hab. Andrzeja Saksona)
W jęz. ang. Zbiór opowiadań angielskiego pisarza Rudyarda Kiplinga wydany w latach 1893-1894. Akcja opowiadań umiejscowiona jest na terenie Indii, zawiera wiele informacji nt. kraju, jak i jego folkloru. Książka zawiera informacje z pierwszej ręki ponieważ jej autor urodził się w Indiach dzięki czemu zdobył niezbędną wiedzę do napisania książki. Trzy pierwsze rozdziały książki opowiadają o losach Mowgliego chłopca, który został wychowany przez wilki.
Tomik poetycki. Marian Kisiel urodził się w 1961 roku w Jędrzejowie, jest krytykiem, historykiiem literatury, poetą. Debiutował w 1980 roku. Opublikował jedenaście tomików poetyckich: Nie śnijcie mnie w waszych snach (1983), Kronika nocy (1992), Gdy stoję tak nieruchomo (1993), Bliżej zimy niż lata (1995), Wypominki (2009),Czułość (2011), Było i się zmyło (2012),Droga (2013), C’est la vie (2014), Martwa natura (2015), Nieuchronnie zbliżam się do was (wybór wierszy, 2015), a także kilkanaście książek krytycznych, m.in.Świadectwa, znaki (1998), Od Różewicza(1999), Zmiana (1999, 2014), Pamięć, biografia, słowo (2000), Pokolenia i przełomy (2004), Przypisy do współczesności (2006), Ananke i Polska(2010), Ruiny istnienia (2013), Critica varia (2013), Między wierszami (2015). Jego utwory były publikowane w antologiach i tłumaczone m.in. na języki czeski, hiszpański, serbski i węgierski. Jest członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego.
„Książka zbiorowa o poezji Andrzeja Szuby chodziła za nami od dawna. Zrodziła się jako projekt interpretacyjny, w którym głos zasadniczy został oddany młodym badaczom i krytykom literackim. To oni, wolni od wcześniejszych sądów o liryce autora Postscriptów, zaproponowali lekturę znacznie pełniejszą niż dotąd. Andrzej Szuba – pozbawiony w nowych odczytaniach swojego generacyjnego miejsca – został przedstawiony jako poeta głęboko metafizyczny i intelektualny. Jak gdyby za stanowiskiem Heideggera, że „wszelka poezja jest myślą”.
19 grudnia 2013 roku w sali audytoryjnej Biblioteki Śląskiej „Parnassos” odbyło się sympozjum naukowe poświęcone liryce Tadeusza Kijonki z okazji 77. rocznicy jego urodzin. Tego samego dnia miała miejsce promocja obszernego wyboru jego wierszy – Czas, miejsca i słowa. Sympozjum, w którym wzięli udział uczeni z Uniwersytetu Śląskiego, nosiło tytuł Dwie kosy i przybrało formę debaty, w czasie której podjęto próbę pełnego opisu dorobku poety debiutującego wierszem „Konstantynopol Mickiewicza” w roku 1955 . Położono nacisk na różne aspekty jego twórczości, zarówno od strony genologicznej (poematy, sonety), jak i tematycznej. Opracowane do druku szkice zostały dopełnione innymi, wcześniej ogłoszonymi esejami, których autorami są krytycy i uczeni spoza Śląska. W ten sposób Światy poetyckie Tadeusza Kijonki stanowią najobszerniejszy jak dotąd wachlarz stanowisk krytycznych, a także sposobów czytania liryki.
Wilhelm Szewczyk, bardziej znany jako prozaik i publicysta, mniej jako poeta i dramaturg, był wielkim erudytą, postacią publiczną. Nie dziwi zatem, że różne środowiska naukowe i literackie postanowiły podjąć próbę ponownego opisu działalności twórcy „Syndromu śląskiego”. W tym kreśleniu wizerunku szczególnie wyraźnie akcentowano jego wybitną pracę na rzecz czasopiśmiennictwa na Górnym Śląsku, polityczne zaangażowanie, znajomość spraw niemieckich, przypominano jego dorobek publicystyczny i eseistyczny, a także prozę. W tym zestawie problemów zagubiła się gdzieś poezja, a przecież to właśnie od niej zaczęła się literacka droga Szewczyka. Publikowane tu przeglądy i interpretacje po raz pierwszy przedstawiają tak gruntownie portret poety – jego liryczną wrażliwość, wyobraźnię, pasję społeczną. Mamy nadzieję, że przysłużą się one przyszłemu monografiście, który nie powinien zapomnieć o Szewczyku-poecie
Dwujęzyczna, śląsko-polska, książka Dominiki Kochaneckiej: Ksionżka, w kery zebrane som cuzamyn: bojki, kolorowanki i przewodnik. Toż kej niy mocie pomysłu kaj jechać z bajtlym i co mu pokozać kuknijcie rajn. Chroboczek łopowiado ło trocha inkszy zajcie Ślonska (Kalety/Zielona, Lubsza, Woźniki/Sulów, Tworóg i Brynek, Miasteczko Śląskie, Świerklaniec, Tarnowskie Góry, Repty, Wieszowa i Piekary Śląskie). Narazie ino jedny. Książka, w której zebrane są razem: legendy, kolorowanki i przewodnik. Więc jeśli nie macie pomysłu gdzie jechać z dzieckiem i co mu pokazać, zajrzyjcie do środka. Chroboczek opowiada o trochę innej stronie Śląska (Kalety/Zielona, Lubsza, Woźniki/Sulów, Tworóg i Brynek, Miasteczko Śląskie, Świerklaniec, Tarnowskie Góry, Repty, Wieszowa i Piekary Śląskie). Na razie tylko jednej.
Ciąg dalszy publikacji radiowych pogadanek E. Kosmali czyli Ojgyna z Pnioków
Album jest kolejną odsłoną kolekcji archiwalnych widokówek z bogatego zasobu Biblioteki Śląskiej. Stanowi kontynuację wydanych wcześniej katalogów prezentujących karty pocztowe z Katowic (Miasto zachwycającego szczegółu) oraz wybranych miast województwa śląskiego (Górny Śląsk na dawnej pocztówce). Obejmuje pocztówki przedstawiające południową część województwa śląskiego, wydane od końca XIX w. do 1945 r. Podzielono go na dwie części. Pierwsza przybliża miejscowości należące do powiatów: bielskiego, cieszyńskiego i żywieckiego, w drugiej zgromadzono materiał ikonograficzny przedstawiający pasma górskie Beskidu Śląskiego, Małego i Żywieckiego ze znajdującymi się na ich terenie schroniskami turystycznymi.
Książka obejmuje problematykę szczególnie istotną dla bezpieczeństwa górników, czyli zagrożenia gazogeodynamiczne w górnictwie, przez które należy rozumieć gwałtowne oraz niekontrolowane wypływy gazów złożowych do wyrobisk górniczych i sieci przewietrzania kopalni, powodujące zakłócenia i zagrożenia wymykające się spod systemów kontrolnych i zabezpieczających.
Katalog zbiorów
„Plakat jest inteligentną zabawą, intelektualną przygodą, wyrafinowanym dziełem wizualnym tworzonym
z różnych elementów plastycznych" - twierdzi artysta. Jego prace są lekkie, bajkowe, ale często brutalne w treści - epatują erotyką, przemocą, bólem, czasem makabrą zdeformowanych ludzko-zwierzęcych ciał. Kalarus przyznaje, że, "nie znosi ładnych obrazków". Erotykę uważa za naturalny, pozytywny aspekt ludzkiej egzystencji. Bez niej nie ma prawdy w sztuce. "Sztuka bez seksu nie jest sztuką i to nawet kościelna" - przyznaje.
Książka „F.M.R.ydy” powstała z ponad stu zdjęć wykonanych podczas pięćdziesięciu lat zawodowego fotografowania Bogdana Kułakowskiego. Większości z nich nigdy nie opublikowano. To typowe fotoreporterskie zdjęcia z „szuflady”, takie, których nie udało się sprzedać, bo były „nie na temat” lub „obok” realizowanego fotoreportażu dla prasy. Ukazują jednak sposób rejestracji i zrozumienia chwili przez autora. Zdjęcia nieważne i o niczym, ale mocne w wymowie. Wszystkie czarno-białe, pozbawione jakiejkolwiek reżyserii. To książka refleksji na widok uwiecznionej sytuacji, ciekawych dygresji młodego autora tekstów Romana Lipczyńskiego. Napisane współczesnym poetyckim językiem, odmładzającym fotografie i łączącym je w zbiór.
Publikacja zawiera reprint edycji sztuki Stanisława Ligonia (1879–1954) „Wesele na Górnym Śląsku” z 1934 r. oraz Programu Śląskiego Teatru Ludowego w Katowicach, a także omówienia pojawiające się w prasie po premierze 22 stycznia 1930 r. Opracowanie otwiera wstęp prof. Jana Malickiego, który przywołuje własne wspomnienia związane z postacią Stanisława Ligonia, przedstawia historię życia autora, a także analizuje recepcję sztuki wśród publiczności ówczesnej Polski i Śląska.
W jęz. ang. To najczęściej czytana po angielsku książka w Polsce. Jest też lekturą obowiązkową przy przygotowywaniu się do wielu egzaminów językowych. Głównym bohaterem książki jest tytułowy Doktor Dolittle. Lekarz którego miłość do zwierząt zmienia z szanowanego lekarza w weterynarza. Weterynarz, który jak nikt inny rozumie zwierzęta i jak nikt inny potrafi się nimi odpowiednio zaopiekować. Pewnego dnia doktor otrzymuje informację z Afryki, że małpy potrzebują pomocy…
Paula – między prawdą a zmyśleniem. Górnośląska saga rodzinna między Leobschütz, Oberglogau, Elgut, Kattowitz a Katowicami, Stalinogrodem, Katowicami, Ligotą w latach 1908 – 1975. Po części opowieść o Młyńskiej 17 – 19 w Katowicach. Spisana po polsku i po niemiecku, wybrane dialogi po śląsku. W książce świadkowie czasu – dokumenty.
Kilkanaście wierszy o tematyce napływu obcych na Śląsk w 1945 i później. Współczesne pieśni sieroce i dziadowskie z Górnego Śląskich ( Wyboczyć trza, pamiętać należy.
Hanek? To wiadomo! O czym? Padosz – drożni…? Ciekawi myni! Dźwiyrza rozewrzeć na szpara jeni – nie na ściyżej. Wietrzenie bez przeciągu. Hanek i już. Hanek i styknie. Hanys – to zbyt wyzywająco. Prowda, niydobro prowda. Tak nos widzom i zawdy widzieli: Folksdojcze, krzyżacy, hanysy! Ukryta opcja niemiecka! Johann, Hannes, po naszymu: Hanys. Hanysy to Ślonzoki, Górnoślonzoki. Hanysy, Hanek. Hanek z Wiyrchniygo Ślonska. Swada, wto to je! Kto jest Ślązakiem? Ptoki, krzoki, pnioki… Skrzydła i korzenie? Korzenie ze skrzydłami? Z dziada – pradziada? Z wyboru serca? Z rozsądku? Elwry, lebry, pamponie, soronie i hadziaje krzywd większych, a zamierzonych, nie wyrządzili. Hanysów i resztę maluczkich skrzywdziły barbary. Barbary to nie barbarzyńcy. Barbarzyńcy to w starożytności nie-Grecy. Barbary to nie Hanysy i nie oni: nie elwry, lebry, pamponie, soronie i hadziaje. Barbary to dzicz. Barbary to swołocz. Barbary nawarzyły, czego nie wypije i nie strawi więcej niż siedem pokoleń moich, naszych i onych potomków. Barbary wlazły we wszystko, asymilowały wszystkich na wskroś. Żyją we mnie bez mojej zgody, wbrew woli. Żywią się moją walką z nimi. Niby się różnią, jak różni się miazga od miazgi, tak różnią się barbary od elwrów, lebrów, pamponi, soroni a i od hadziajów. Miazga wymiotna. Takie mimry z mamrami.
Bajki opowiedział Hanek – postać z śląskiej trylogii: „Mimry z mamrami. Hanek i oni (elwry, lebry, pamponie, soronie, hadziaje i barbary) – albo o moich przodkach i zadkach”. Hanek to archetyp Górnoślązaka niemieszczący się w stereotypach, więc i bajki formalnie są wręcz klasyczne, a treściowo współczesne. Bajki, jak to bajki, są o zwierzętach. Mają swój morał, lecz morał nie tak oczywisty.
Część I: JĘZYK „Muzyczny przepływ głosów i kontrgłosów…” (Die Liebhaberinnen / Amatorki i Die Ausgesperrten / Wykluczeni) Komizm ukryty i jawny (Die Ausgesperrten / Wykluczeni) Niejawne wartościowanie świata (Die Ausgesperrten / Wykluczeni) Część II: INTERTEKSTY Stylistyczne wskaźniki intertekstualności (Die Liebhaberinnen / Amatorki, Die Ausgesperrten / Wykluczeni) Intertekstualny dialog z Musilem (Die Ausgesperrten / Wykluczeni) Strategia przekładu nawiązań biblijnych (Die Kinder der Toten / Dzieci umarłych) Część III: KULTURA (Sub)kultura w przekładzie (Die Ausgesperrten / Wykluczeni) Fakty kultury a kontekst kulturowy (Michael. Ein Jugendbuch für die Infantilgesellschaft) Tłumacz między „polityką” wydawcy a pracą redaktora (wir sind lockvögel baby! / jesteśmy przynętą kochanie!) Przekład dekolonizacyjny (Michael. Ein Jugendbuch für die Infantilgesellschaft) RADOŚĆ TŁUMACZENIA. ZAKOŃCZENIE
Drugi tom szkiców literaturoznawczych, będący pokłosiem spotkań „In gremio” – konferencji doktorantów i pracowników naukowych Zakładu Historii Literatury Średniowiecza i Renesansu Uniwersytetu Śląskiego. Zebrane artykuły koncentrują się wokół trzech zagadnień: „Między teologią a literaturą”, „W stronę autora” i „Kulturowe konteksty”. Publikację otwiera wstęp prof. zw. dr. hab. Jana Malickiego.
Na książkę „Jeszcze nowsze podróże Guliwera” złożyły się teksty prof. Jana Malickiego drukowane od wielu lat w „Guliwerze. Kwartalniku o książce dla dziecka”. „Nie proponuję Państwu kolejnej utopii, chyba że dawno odeszły etos rycersko-dżentelmeński, ocalały szczątkowo w normalności, jest jej przejawem. Normalność w kontaktach międzyludzkich staje się pomału coraz bardziej zapomnianą abstrakcją. Miarą mitycznego wieku złotego zastępowanego wiekiem żelaza, w którym dominuje karząca litera prawa, a nie jego duch; gdzie donos, podsłuch, prowokacja jest wartością obywatelską przeciwstawianą oświeceniowym ideałom: godności, wolności, wierności swoim przekonaniom. Te ostatnie mają swoje miejsce wśród haseł «encyklopedii pojęć zapomnianych». Proponuję zatem Jeszcze nowsze podróże Guliwera. Jednak dla myślących”. (prof. Jan Malicki)
Przewodnik O miłości, życiu i śmierci. Opowieści o Żydach gliwickich to podróż ulicami dawnego Gleiwitz śladami jego żydowskich mieszkańców. Publikacja kierowana jest zarówno do wytrawnych znawców miasta, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę
z odkrywaniem lokalnej historii. Autorzy przewodnika – Marek Wojcik i Jacek Maniecki przywołują miniony świat za pomocą frapujących opowieści nie tylko o wielkich przemysłowcach, posiadaczach fortun, które współfinansowały rozwój industrialny i urbanistyczny Gliwic, ale także przywołując losy skromniejszych obywateli wyznania mojżeszowego.
Gliwicka społeczność żydowska odcisnęła mocne piętno na historii miasta, szczególnie w XIX i na początku XX wieku. Tutejsi Żydzi, zasymilowani z niemiecką społecznością, wiedli aż do lat 30. XX w. spokojne i na ogół dostatnie życie. Zapisali się trwale w historii Gliwic i Górnego Śląska, wnosząc istotny wkład w rozwój ówczesnego przemysłu, architektury, nauki, kultury, a także działalności społecznej.
III tajla ôpowiadanio Marcina Melona: "Kōmisorz Hanusik i Sznupok" Godajōm ô nim „ślōnski Indiana Jones", chocioż blank na takigo niy wyglōndo… Godajōm ô nim „Sznupok”, bo żodyn niy poradzi wysznupać tego, co ôn… Richat Poliwoda, chop kerego lynko sie kożdy gizd na Ślōnsku. Nowo ksiōnżka Marcina Melona „Kōmisorz Hanusik i Sznupok” już do lajstnyncio! Tera po naszymu i po polsku - dlo tych co by chcieli sie nauczyć (po naszymu...abo po polsku ;-) )
W książce przedstawiono analizę dziesięciu teorii średniego zasięgu funkcjonujących w teorii komunikowania masowego. Są to teorie ograniczone obszarowo i znaczeniowo oraz jednocześnie weryfikowalne empirycznie. Głównym celem Autora jest syntetyczne przedstawienie wiedzy w tym obszarze. Każdą z teorii omówiono w pewnym porządku logicznym, wskazuje się na jej rozwój historyczny, założenia teoretyczne, metody badawcze, najważniejsze rezultaty empiryczne oraz związki z innymi koncepcjami pokrewnymi. Wspólną ich cechą jest to, że dotyczą funkcjonowania jednostki i społeczeństwa w świecie coraz bardziej inwazyjnych mediów masowych. Praca ma charakter, oprócz naukowego, akademicko-dydaktyczny.
Burzliwe dzieje Operetki Śląskiej do jej przekształcenia w 1996 roku w Teatr Muzyczny w Gliwicach, który z kolei, po kolejnej reformie w 2001 roku, został zastąpiony Gliwickim Teatrem Muzycznym, są tematem najnowszej książki wydanej w ramach Serii Monograficznej przez Muzeum w Gliwicach. Ciekawie napisana i skonstruowana publikacja, jest rzetelnym opracowaniem dotyczącym historii teatru muzycznego w Gliwicach. Mimo iż zawiera wiele drobiazgowych informacji o datach premier, tytułach przedstawień, nazwiskach realizatorów i wykonawców, nie jest tylko suchą kroniką wydarzeń. Wykorzystując rozmaite materiały źródłowe, podane także w formie cytatów i zachowując porządek chronologiczny Autor pokazał historię gliwickiego teatru muzycznego w szerokiej perspektywie przemian, jakie dokonywały się w tego rodzaju teatrze w Polsce w II połowie XX na początku XXI wieku.
Jo był ukradziony - tak podsumował swoje losy 89-letni już dzisiaj Ignacy Serwotka z Wodzisławia, który jako młody 17-letni chłopak został zabrany prosto z drogi i wywieziony w głąb ZSRR. I to słowa pana Ignacego stanowią tytuł książki, która ukazała się w ramach projektu realizowanego przez Stowarzyszenie Moje Miasto, a sfinansowana z środków Urzędu Miasta: Rydułtowy, Pszów i Rybnik. Książka "Jo był ukradziony" składa się z trzech części. W pierwszej znalazł się opis zdarzeń, jakie miały miejsce na ziemiach naszego regionu w pierwszych miesiącach 1945 roku, po wejściu Armii Czerwonej. Poruszona została również kwestia obozów pracy przymusowej oraz rehabilitacji ludności cywilnej. Druga część to wspomnienia i wywiady z osobami, które przeżyły wywózki do ZSRR czy obozy. W trzeciej części można znaleźć, publikowaną po raz pierwszy, listę osób z naszego regionu aresztowanych przez Armię Czerwoną.
Publikacja została wydana w związku z jubileuszem klubu i jest najpełniejszą historią GKS Piast Gliwice, pierwszą jaka ukazała się dotychczas. Książka obejmuje przekrojową działalność wszystkich sekcji od momentu utworzenia sportowego klubu utworzonego tuż po wcieleniu Gleiwitz do Państwa Polskiego. Zawiera fakty historyczne oparte nie tylko na dokumentach, ale też na wspomnieniach działaczy i zawodników Piasta. Całość uzupełnia unikalny zbiór zdjęć z domowych albumów przekazanych autorowi przez bohaterów książki. 70 lat Piasta Gliwice jest doskonałym źródłem wiedzy a zarazem ciekawą i wartościową propozycją dla wszystkich sympatyków i fanów najstarszego klubu w Gliwicach.
Spis treści: Wprowadzenie do wyboru pism. Ewangelia gnostyków i Ewangelia Kościoła. Ezoteryzm gnostyków. Zdemaskowanie i odparcie fałszywej gnozy. Księga I. Zdemaskowanie i odparcie fałszywej gnozy. Księga II.
Publikacja „Dzieje Bogucic w kronice szkoły” zawiera obraz zarówno w formie pisemnej, jak i ilustracyjnej kroniki bogucickiej szkoły, pisanej przez nauczycieli od 1865 do 1975 roku. Jest to zatem księga równolatka miasta Katowice. Całość kroniki stanowi bogaty materiał zawierający dane historyczne dotyczące historii Bogucic, Katowic, Załęża i Małej Dąbrówki, a zwłaszcza początków szkolnictwa w tychże dzielnicach współczesnych Katowic. Z kroniki wyłania się żywy obraz burzliwych czasów jej pisania. Jest to również w jakimś sensie opis dziejów Bogucic tamtego okresu. Zawiera suche, obiektywne fakty dotyczące bezpośrednio życia szkoły, ale też często subiektywne komentarze do zdarzeń zachodzących w szkole i poza nią w tamtych czasach.
„Zapis” jest cyklem niebywale gęstym, składającym się z twardych, pozbawionych czułostkowości portretów ludzi patrzących prosto w obiektyw. Oni wszyscy wyglądają, jakby przygotowywali się do … no właśnie, by przejść do historii, tak są pewni swego; a także, ponieważ wiele tu osób starych, jakby mieli za chwilę, tuż po wyzwoleniu migawki, przejść na drugą stronę.Zofia Rydet. Zapis socjologiczny 1978-1990 to pierwsze wydawnictwo zakrojone na tak szeroką skalę, próbujące przybliżyć olbrzymi cykl, który nigdy nie doczekał się formy ostatecznej – ani za życia fotografki, ani później. Nie jest również przypadkiem, że książka powstała w Gliwicach, mieście, w którym Zofia Rydet spędziła znaczną część swego życia – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.
Książka ukazuje wydarzenia i fakty, które miały miejsce w ciągu stu lat istnienia parafii Bożego Ciała w Bytomiu – Miechowicach. Sporo miejsca poświęcono zarówno architekturze kościoła jak i jego wystrojowi oraz wyposażeniu. Zaprezentowano także sylwetki osób, które przez ostatnie sto lat budowały i wspierały rozwój kościoła. Autorzy zwrócili również uwagę na znajdujące się na terenie parafii przydrożne kaplice i krzyże. Oprac. Andrzej Hadryś
To już trzecie wydanie ksiōnżki, we kerej som spomniynio blank szykownie napisane bez Pacioka Rudolfa
Blokada Leningradu jest jednym z najważniejszych i najtragiczniejszych ogniw łańcucha zdarzeń prowadzących do unicestwienia kultury materialnej Rosji przedrewolucyjnej. Giną ludzie, a wraz z nimi idee, pamiątki, kolekcje i zbiory. Na szczęście, wśród zgliszcz i popiołów, udaje się ocalić, zabezpieczyć nie tyl¬ko ślady przeszłości, ale liczne i różnorodne reprezentacje blokady, jakie po niej pozostały. Paradoksalnie jednak, aby udało się je ocalić, muszą one po wojnie zniknąć. To dla¬tego, w oczekiwaniu na lepsze czasy, leżą przez dziesiątki lat zapomniane, nieuporządkowane, często niekompletne, w rodzinnych lub państwowych archiwach. Proces ich wy¬dobywania na światło dzienne wciąż trwa, choć rozpoczął się przecież kilkadziesiąt lat temu, jeszcze za czasów ZSRR. Z Wprowadzenia
Ojciec Augustyn Pelanowski to paulin, którym Bóg się posłużył, by dotknąć przed kilku laty muzyków rockowych (Tomek Budzyński, Darek Malejonek). "Siódmy rozdział" to zbiór jego szczególnych rozważań. To próba ukazania w świetle Pisma Świętego sensowności wszelkich elementów naszego życia, nawet tych najtrudniejszych do przyjęcia. Zmienia się zupełnie patrzenie na świat, gdy spróbujemy zobaczyć to, czego nie potrafimy w sobie zaakceptować - nasz "siódmy rozdział" - oczami Jezusa Chrystusa. Takie spojrzenie próbuje przybliżyć ojciec Augustyn.
Minęło trzydzieści pięć lat od wielkiego narodowego zrywu wolnościowego Polaków lat osiemdziesiątych. Pomimo istotnego znaczenia nie tylko dla naszego, ale także dla innych narodów Europy jest zwłaszcza młodszym pokoleniom mało znany i zbyt często wykorzystywany raczej do dzielenia jego uczestników. Pisemne relacje przebiegu i rezultatów ówczesnych wydarzeń zrywu solidarnościowego są rzadkością. Dlatego jego uwarunkowania oraz skutki – wewnętrzne i zewnętrzne – powinny być przedmiotem ocen i opracowań realizowanych nie tylko przez ośrodki specjalistyczne w skali ogólnopolskiej, ale również – jak w niniejszym opracowaniu – jako indywidualne relacje i oceny warunków przebiegu oraz rezultatów zrywu w skali zarówno regionalnej, jak i ogólnokrajowej.
Opracowanie jest wyborem cytatów z polskojęzycznych tekstów literackich, autorów rodzimych i obcych, poświęconych Kukanii, utopijnej krainie obfitości jadła i dóbr wszelakich oraz nieustannego próżnowania, zwanej tez Krainą Pasibrzuchów, Krainą Pieczonych Gołąbków, Krajem Jęczmiennym czy Kreczelowem. Zilustrował ją przyjaciel Podgórskich, znakomity plastyk Marek W. Judycki..
Mimo upływu 235 lat od urodzin, a 168 lat od śmierci wielkiego rodzimego przemysłowca […] wciąż w postrzeganiu tej wyjątkowej postaci dominuje spojrzenie przez ogrom napisanych nieprawd, oczywistych bzdur, kłamstw i zmyśleń. Autorzy postanowili odszukać te publikacje, zgromadzić je w jednej książce, a także krótko skomentować, aby sprostować największe i najczęściej spotykane przekłamania czy wręcz urojenia.
Tekst częściowo w gwarze śląskiej
Debiutancki tomik wierszy młodej autorki (gimnazjalistki) pochodzącej z Rudy Śląskiej. Poezja ilustrowana rysunkami Marka W. Judyckiego.
Książka Jacka Rykały to wybór tekstów literackich, które powstały na przestrzeni czterdziestu lat. Wydawnictwo podzielone jest na trzy części – Opowiadanka, Wierszyki i Dramacik. Wszystkie teksty łączy specyficzny sposób oglądu rzeczywistości, w którym „rzeczy nieważne, wydarzenia błahe”, których doświadczamy na co dzień nabierają niezależnych, ponadczasowych znaczeń i gdzieś wewnątrz niosą ze sobą głębokie treści egzystencjalne, stają się zapisem specyfiki ludzkiego losu, tragikomedii istnienia. Są równocześnie zabawne, dramatyczne i surrealne a prostota i precyzja użytych środków (niektóre zostały ograniczone do kilku zdań) mocno działa na wyobraźnię
W jęz. ang. Powieść częściowo oparta jest na motywach autobiograficznych. Główny bohater namawia zakochaną w nim kobietę – Wandę do eksperymentów w sypialni. Zdradza jej swoje najskrytsze pragnienia – marzy o kobiecie, która będzie dla niego okrutna, będzie go bić i traktować jak niewolnika. Po początkowym wahaniu kobieta zgadza się i zaczyna czerpać z tego przyjemność
W tomie, w skład którego weszło 16 referatów, skoncentrowano się na Polsce, a szczególnie na tak zwanych Ziemiach Zachodnich i Północnych (ZZiP), na których po 1945 roku nastąpiły jedne z najbardziej radyklanych przemian społecznych i historycznych, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilkuset lat w Europie. Doszło do niemalże całkowitej wymiany ludności w niektórych miejscowościach. Nowi mieszkańcy stykali się z historią narodu, od którego dopiero co doznali niewyobrażalnych cierpień. Było to zdecydowanie przeszkoda, która utrudniła proces identyfikacji z nowym otoczeniem, którego nawet władze komunistyczne nie były w stanie do końca wspomóc poprzez próby budowania mitu o prastarych polskich Ziemiach Odzyskanych powracających do Macierzy. Sytuacja bywała jeszcze bardziej skomplikowana na takich terenach, jak Górny Śląsk, gdzie część ludności pozostała w swych rodzinnych stronach i - co naturalne – reprezentowała inną optykę historyczną niż ludność napływowa. Pochylono się również nad wymazaną w znacznym stopniu z powszechnej świadomości i przestrzeni publicznej historią Żydów i jej znaczeniu dziś, po holokauście.
Pewnego dnia Autor usłyszał wzywający go głos Drogi. Kilka miesięcy później spakował plecak i ruszył na pielgrzymkę. Przez 31 dni przeszedł 808 km na Drodze św. Jakuba, przez całą Hiszpanię: od Pirenejów do Santiago de Compostella - każdy kilometr pieszo. Codziennie zapisywał swoje przeżycia. W swej książce, napisanej zrozumiałym i bezpośrednim językiem szczerze i otwarcie mówi o radościach, lecz także o udrękach pielgrzymowania. Nieważne jak duży jest wysiłek fizyczny i monotonia marszu - fascynacja rozmową z pielgrzymami oraz głębokie doświadczenie Boga są większe. Autor opisuje codzienność pielgrzyma, opowiada o przyjaźniach, które się narodziły, ale też o chwilach przytłaczającej samotności. W końcu Droga została pokonana, a spotkania z ludźmi i z Bogiem doprowadziły do nowego, bardziej świadomego życia.
W jęz. ang. Akcja powieści rozgrywa się pod koniec XVIII w. w Europie oraz na Oceanie Arktycznym. Statek angielskiego żeglarza Roberta Waltona został uwięziony pośród arktycznych lodów. Pewnego dnia zauważa wycieńczonego rozbitka, który na saniach dociera do statku. Przybyszem okazuje się Wiktor Frankenstein. Gdy bohater odzyskuje siły, rozpoczyna swą niesamowitą opowieść o dziele swego życie, które okazało się jednocześnie najwspanialsze i najstraszniejsze. Frankenstein stworzył istotę w swym laboratorium, która zwróciła się przeciwko niemu.
Książka wydana po polsku i niemiecku (w kierunku przeciwstawnym). Są to tragiczne wspomnienia Ślązaka ur. we 1929 r. w Hindenburgu, który dopiero w 1945 r. zaczął poznawać język polski. Nie mogąc uzyskać zgody na wyjazd do NRF wyjechał do NRD, ale doczekał się zjednoczenia Niemiec.
Ze wstępu: „Próba naszkicowania portretu Wilhelma Szewczyka jako badacza piśmiennictwa niemieckojęzycznego i kultury niemieckiej, niemcoznawcy, tłumacza i publicysty jest celem niniejszej pracy, która w założeniu ma wypełniać lukę w badaniach nad jednym z wielu obszarów jego zainteresowań literackich. Zastosowanie w analizie jego tekstów publicystycznych socjologicznego modelu pól w ujęciu Pierre’a Bourdieu pozwoliło mi określić pozycje jakie autor wielu felietonów i tekstów zajmował w polu literackim, artystycznym i odpowiedzieć na pytanie, jaki był jego habitus i jaki był jego kapitał społeczny i kulturowy.”
Wciągu czterech lat jego trwania [Synodu](od 25. 11. 2012 do 20. 11. 2016) „zebraliśmy w dokumenty synodalne to, co Duch mówi naszemu lokalnemu Kościołowi” – napisał we wprowadzeniu abp Wiktor Skworc. Synod był czasem doświadczenia Kościoła jako wspólnoty, okazją do wzajemnego słuchania oraz wyrażania opinii i sądów. Uczestnicy synodu służyli radą swojemu biskupowi. Ta pomoc dojrzewała i nabierała konkretnych kształtów w powstających projektach dokumentów. Podpisanie dokumentu końcowego wyznacza nowe drogi i wyzwania stojące przed Kościołem katowickim. Uchwały synodalne zwracają przede wszystkim uwagę na znaczenie duszpasterstwa parafialnego. Wskazują na potrzebę bardziej zindywidualizowanego prowadzenia wierzących do dojrzałej, świadomie wybieranej wiary, a także troskę o jej ustawiczny rozwój. Miejscem takiego duchowego wzrostu jest zwłaszcza parafia. To w niej każdy ochrzczony ma odnaleźć swoje miejsce w Kościele, stając się dojrzałym i uformowanym chrześcijaninem. Dla Kościoła katowickiego, po czasie wytężonej pracy i modlitwy, nadszedł czas działania. W duchu odpowiedzialności za Kościół „wszyscy powinniśmy się włączyć w realizację synodalnych zaleceń!” – apeluje abp Wiktor Skworc.
Zestawienie "Józef Hen. Bibliografia w wyborze" obejmuje lata 1937–2014. Publikacje z okresu 1937–1939 zostały odszukane na podstawie wspomnień autora. Większość opisów wykonano z autopsji w oparciu o zbiory Biblioteki Śląskiej. Opracowanie podzielone zostało na dwie części – podmiotową i przedmiotową. Bibliografia obejmuje wydawnictwa zwarte, teksty w antologiach (także zagranicznych) oraz w prasie, wywiady, jak również adaptacje teatralne i filmowe utworów Józefa Hena.
Celem niniejszego studium jest zgromadzenie danych empirycznych pozwalających na zbadanie wystąpienia syndromu wypalenia zawodowego wśród pracowników socjalnych. Badania zostały przeprowadzone w oparciu o własny model wypalenia, według którego wypalenie zawodowe to stan fizycznego, emocjonalnego i psychicznego wyczerpania człowieka, który spowodowany jest różnorodnością ról zawodowych, czynnikami organizacyjnymi oraz relacjami społecznymi i interpersonalnymi w środowisku pracy.
Książka nosi tytuł „Śląski strój ludowy z Rudy” i jest zmienioną, kolorową wersją poprzedniej, pt. „Rudzki strój ludowy”. Jest to kolejne przedsięwzięcie zrealizowane przez RTPD, zmierzające do ocalenia, prezentacji i popularyzacji tradycji kulturowych dawnych miejscowości, wchodzących w skład obecnego miasta Rudy Śląskiej. Poprzednie książka spotkała się z życzliwym zainteresowaniem mieszkańców. Czarno-biała wersja publikacji nie pozwalała na ukazanie całej bogatej i barwnej struktury dawnego, ludowego, rudzkiego stroju kobiecego - mówią autorzy. - Stąd pokusa, aby wydać opracowanie także z warstwą fotografii kolorowych.
W jęz. ang. Czyli opowieść o najbardziej znanym wampirze wszech czasów. Aż do dziś zachwyca czytelników grozą i demonizmem. Jonathan Harker - młody prawnik, wyrusza w podróż do Transylwanii, aby spotkać się z hrabią Drakulą, który zamierza przeprowadzić się do Anglii. Wkrótce okazuje się, że hrabia ma swoją ciemną stronę. A jego plany znaczenie wykraczają poza zmianę miejsca zamieszkania.
Księga druga historii hrabiego Draculi.
Tytuł poprzedniego wyd. „Cztery pory roku”. Pory te wyznaczają ramy, w których dzieci – uczniowie szkół podstawowych, poznają śląskie tradycje i zwyczaje ich regionu. Jesienią usłyszą o tradycji wykopek i pieczenia ziemniaków, zimą przygotują tradycyjne śląskie Jasełka, wiosną wezmą udział w korowodzie z tradycyjnymi pieśniami i topieniem Marzanny, latem puszczą wianki. Wokół każdego ze świąt powstały scenariusze scenek teatralnych, zebrane w publikacji i rozesłane do lokalnych szkół i bibliotek. Tekst w gwarze śląskiej.
Monografia gminy wydana z okazji jubileuszu 25-lecia jej istnienia
Księga jubileuszowa dedykowana Pani Profesor Krystynie Pietrzyckiej-Bohosiewicz. Zawiera eseje poświecone współczesnej literaturze rosyjskiej, podejmującej tematykę szeroko rozumianej wolności. Omawiani pisarze to min. Wasilij Janowski, Wiktoria Tokariewa czy Timur Kibirow. Część tekstów jest w języku rosyjskim.
Kolejny rewelacyjny kryminał napisany kompletnie po ślōnsku. Tym razem autorstwa Marcina Szewczyka z Pszowa, laureata konkursu jednoaktówki po śląsku organizowanego przez Gazetę Wyborczą. Czorny kryminał osadzony w konwyncji "noir". Rok 1927. Górny Ślonsk na kerym dycki padze deszcz, niesie sie mgła, za winkalami a po ainfartach chowajom sie elwry i chachory, a luft je pełny czornej sadze. Po Rybniku a Raciborzu szaleje psychopatyczny mordyrz, a policjo ni mo na niego rady. Do chorego szpilu z waryjotym stowo styrany życiym prywatny detektyw Herman Fox, kery mo fest wielki doświadczyni w chytaniu przestymców, ale jednocześnie od lot tropiom go wyrzuty sumiynio kere durch tłumi we sia gorzołom. Kryminalne zagadki, zwroty akcje, gorzoła a cygarety, a ku tymu przebiegło i tajymniczo famme fatale. W tle poplebiscytowo rzeczywistość, starci polskigo i niymieckigo nacjonalizmu, świat podzielony granicom na Odrze, a do tego telefony na korbla i legyndarny Ford T.
Śląskie Boże Narodzenie, to opowieść o świętowaniu Bożego Narodzenia na Śląsku. Książka zawiera odpowiedzi na liczne pytania, m.in: dlaczego prezenty przynosi Dzieciątko, skąd się wzięło sianko, makówki, od kiedy jadano karpie, śledzie, opłatek, jak robi się śląskie betlyjki? Są tu niespotykane gdzie indziej teksty 20 śląskich kolęd.
Książka opowiada o zachowanych do dzisiaj sukniach, pasach i welonach Matki Boskiej. Przedstawia także inne pamiątki po Matce Jezusa, jak przykładowo: włosy, grzebień, buty czy pierścionek. Autor dotarł do wszystkich tych miejsc, gdzie owe pamiątki z czasów biblijnych obejrzał, przebadał i sfotografował. Wziął udział m.in. w uroczystościach prezentujących pasy Matki Boskiej w Prato i Tortosie albo był na procesji z jednym włosem z Sycylii do Kalabrii.
Tomik poezji. Andrzej Szuba to urodzony w Gliwicach, poeta i tłumacz poezji anglojęzycznej, absolwent anglistyki na UJ. Opublikował min. : Karnet na życie (1976),Wejście zapasowe (1980), Na czerwonym świetle (1983), Postscripta (1986),Oddech jak twój (1991), Strzępy (1998), , 33 strzępy (2016), wybory: Dzieci frezje zające (1993), 107 strzępów (2003), Postscripta wybrane – Selected Postscripts (2003), Strzępy wybrane (2009), Shreds and Postscripts(2010), Strzępy wybrane II (2011), a także wiele przekładów poetyckich, wybory poezji kanadyjskiej, irlandzkiej, walijskiej i szkockiej, wiersze haiku i Zen oraz w edycjach zbiorowych: A. Ginsberg, S. Heaney, E. Pound, R. Hass, D. Wlcott, B. Patten, G. Snyder, imagiści i inni). Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Pen Clubu. Mieszka w Katowicach. Tom Milczysz. Strzępy z lat 1980-2014 zawiera liczne Postscripta i inne wiersze.
Autor na kartach książki ujawnia tajemnice gmachu mieszczącego dziś Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. F. Chopina, która w czerwcu 2016 r. obchodziła jubileusz 70-lecia istnienia. Śmiałek prezentuje dzieje budynku w sposób kompleksowy i przystępny. Skrupulatnie odnotowuje fazy rozwoju budowli i znaczące wydarzenia, takie jak np. wizyta generała Paula von Hindenburga w 1914 r. Drobiazgowo opisuje wygląd szkoły, dzięki czemu czytelnik może odbyć podróż do przeszłości i przenieść się do XIX-wiecznego gimnazjum klasycznego przyglądając się jego ewolucji. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Przewodnik zawiera krótki zarys historii miasta oraz opis jego najciekawszych miejsc i zabytków. Znajdziemy tu informacje dotyczące najstarszego bytomskiego kościoła, gmachu Opery Śląskiej, ale także tak nietypowych zabytków, jak np. tramwaj linii 38 czy kolej wąskotorowa. Oprac. Andrzej Hadryś MBP Bytom
Praca prezentuje dzieje miejscowości od jej początków, a nawet prapoczątków, po czasy współczesne. Szczególnie dużo miejsca poświęcono dyrektorowi generalnemu koncernu Georg von Giesche’s Erben – Antonowi Uthemannowi oraz realizacji jego idei. Zanim bowiem rozpoczęto prace budowlane, a nawet nim projekty zabudowy pojawiły się na deskach kreślarskich architektów, Giszowiec zaistniał w jego umyśle jako dość szczegółowa wizja wzorcowego osiedla górniczego – czytamy we wstępie do książki.
Katalog zbiorów biblioteki Oddziału Śląskiego Towarzystwa Przyjaciół Książki, tworzonej od 1970 roku. Ze względu na bibliofilski charakter zbiorów opisy katalogowe uzupełnione zostały o dodatkowe dane, m.in. wymieniono nazwiska wszystkich twórców edycji (graficy, rysownicy, projektanci obwolut i okładek, osoby zajmujące się opracowaniem edytorskim).
W adnotacjach zawarto informacje dotyczące dedykacji wpisywanych przez darczyńców. Publikację otwiera wstęp przybliżający historię biblioteki śląskich miłośników ksiąg.
Przedmiotem pracy jest zależność między procedurami medycznymi jako zdefiniowanymi czynnościami realizowanymi w trakcie opieki medycznej w obiekcie szpitalnym a projektowaniem architektonicznym obiektów szpitalnych, które ze względu na specyfikę obszaru działania musi być poprzedzone opracowaniem technologii medycznej, jako zbiorem wytycznych do projektowania i realizowania obiektów.
„Teatr był zawsze ważną częścią życia społecznego i politycznego Polski w XX wieku. Tak było w okresie międzywojennym, tak też po II wojnie światowej. Teatr polski, w tym krakowski, po roku 1945 towarzyszył ważnym wydarzeniom oraz poczynaniom nowej władzy. Był zwierciadłem, w którym odbijała się niełatwa rzeczywistość. Ukazywał zachowania społeczne i temperaturę działań władzy, oczekiwania i nadzieje obywateli, stan akceptacji i jej braku. Był wreszcie wentylem bezpieczeństwa, pozwalającym obywatelom zachować w ciężkich okresach, m.in. stalinizmu, tożsamość narodową i własne poglądy. Ale był też obrazem serwilizmu części społeczeństwa i jego postaw konsumpcyjnych. Jakie więc było jego oblicze? O tym właśnie jest ta książka.” Marian Toporek
„To miasto powstało przypadkiem. Wiele jest miast na tym świecie, które po prostu musiały powstać, ponieważ leżą nad rzekami, u ich ujścia, na skrzyżowaniach pradawnych szlaków komunikacyjnych, posiadały nadzwyczajne walory obronne, ale Katowice do nich nie należą. Nie przystają do żadnego z tych modeli. Swoje powstanie, a raczej ponowne narodziny, w formie miasta zawdzięczają kaprysowi czy też indywidualnej potrzebie pewnego człowieka inwestującego w wielki jak na owe czasy przemysł”. (Fragment)
Powieść otwierającą śląską trylogię autorki, która przenosi nas do Kraiku Hulczyńskiego na Śląsku Opawskim. Opowiada o ciężkich losach kobiet pogranicza od lat 30-tych XX wieku do upadku komunizmu w ówczesnej Czechosłowacji.
W jęz. ang. Klasyka w najlepszy wydaniu. Świetnie się czyta, przystępny i lekki język. Akcja powieści rozpoczyna się w Londynie, a później – no cóż – „dookoła świata”: Egipt, Indie, Japonia, USA. Główny bohater, introwertyczny, Philaes Fogg wiedzie samotne i niezwykle uporządkowane życie. Do czasu. Pewnego dnia zakłada się z kolegami o to, że w 80 dni objedzie świat dookoła. Wartość zakładu to 20 tys. ówczesnych funtów, czyli równowartość ok. 1,5 mln w czasach współczesnych. Czy mu się uda zwłaszcza kiedy zostaje podejrzany, że opuszczając Londyn, dokonał kradzieży na wielką skalę?
Claudius Bombarnac pracuje dla dziennika „XX Wiek”. Jego zadaniem jest sporządzenie wielkiego reportażu z podróży odbywanej trasą Wielkiej Kolei Transazjatyckiej, łączącej Rosję z Chinami. Przedsiębiorczy i pełen poczucia humoru dziennikarz obawia się, że na przestrzeni sześciu tysięcy mil podróż zapowiada się monotonnie i bez historii. Dlatego też stara się nawiązywać znajomości z najważniejszymi towarzyszami „szynowymi”, którzy bardzo różnią się pomiędzy sobą zarówno pochodzeniem, jak i charakterami.
W 1867 roku rząd angielski zostaje wzburzony ponownym pojawieniem się Nany Sahiba, dzikiego nababa odpowiedzialnego za masakrę w Cawnpore dziesięć lat wcześniej podczas powstania spahisów. Ta nowina odnawia ból pułkownika Munro, którego małżonka została zabita dokładnie w tym mieście, a nienawiść, którą odczuwa do Nany Sahiba popycha go do nieustannych poszukiwań tego łotra. Inżynier Banks, przyjaciel pułkownika, odkupuje od spadkobierców ekscentrycznego radży niezwykły pociąg drogowy, który on zbudował na zamówienie tego ostatniego: lokomotywa, ukryta w ogromnym stalowym słoniu, ciągnie dwa wagony w kształcie pagód. To w tym wygodnym „domu parowym”, dokonuje się podróż licząca ponad trzy tysiące kilometrów: z Kalkuty aż do podnóży Himalajów, a następnie schodzenie ku Bombajowi, do na drugim krańcu półwyspu. Maucler, młody francuski podróżnik, relacjonuje swoje wrażenia z drogi i opowiada o zdarzeniach, które niespodziewanie zdarzają się podczas tej bardzo długiej wycieczki: pożarze lasu, polowaniu na tygrysy atakujące kapitana Hoda, ataku na pociąg przez stado wściekłych słoni… W tym samym czasie, Nana Sahib wzbudza nowy bunt, który ma mu dać najwyższą władzę i próbuje zwabić pułkownika Munro w pułapkę.
Banda kapitana San Carlosa przemyca tytoń z Hiszpanii do Francji. Kapitan chce dotrzeć do jezior d’Arastille i Grube. Tam planuje zgubić celników i tropiącego go brygadiera Francois Dubois, przeprawiając się statkiem niejakiego Cornedoux i niknąc w lasach Geret. Skryci w szczelinie między niedostępnymi skałami przemytnicy czekają na wysłanego na zwiady Jacopo. Zwiadowca dotarł do jezior, ale nie zdołał się spotkać z Cornedoux ze względu na obecność celników. Wraz z Jacopo zjawia się miejscowy wieśniak, który chce kupić od San Carlosa część kontrabandy.
Co spodziewa się znaleźć w Polsce późnych lat osiemdziesiątych młody dziennikarz niemiecki, urodzony na Górnym Śląsku, trochę zagubiony w swoim zawodzie? Gdyby nie to, że już sypią się gruzy i próchno, a komunizm dogorywa, można by powiedzieć, że trafił do kraju baśni. Ale choć nie zna słów, jakie kazał wykuć na swoim nagrobku Ks. dr Johann Dzierzon*, to na jego oczach z polskiego rumowiska wyłania się prawda.
Witold Wedecki prawie we wszystkich swoich książkach eksplorował świat Kresów, z których pochodzi, oraz Gliwic, w których mieszka od czasów młodości. Nie inaczej jest w „WIELKIM wśród WIELKICH”, chociaż jest to książka przede wszystkim o Polskim Papieżu, o jego śmierci. Przejmująca relacja jest mocno osadzona na tle problemów życia codziennego, Gliwic, emocji autora, a nawet tego, co wówczas działo się w polityce. Niezwykła jest też rozbudowana, baśniowa wizja przyjęcia Jana Pawła w Niebie.
W jęz. ang. Książka przedstawia wizję odległej o tysiące lat przyszłości. Cywilizacja zmierza ku zagładzie, a rasa ludzka uległa degeneracji. Książka opowiada historię młodego naukowca, którego marzeniem jest podróżowanie w czasie. Niestety gdy jego marzenie się spełnia nie trafia wcale do raju, tylko do świata niszczejącego i zmierzającego ku zagładzie.
W jęz. ang. Książka, jako jedna z pierwszych, została zaliczona do nowopowstałego gatunku - science fiction. Akcja książki opisuje atak Marsjan na Ziemię. Najeźdźcy pragną opanować Ziemię, a ludzie są dla nich jedynie pożywieniem. Książka ukazuje różne zachowania ludzi w skrajnie przerażających warunkach, grożących globalnym unicestwieniem ludzkości. Powieść wyprzedająca swoją epokę, pierwszy raz ukazano wizję apokaliptycznej zagłady ludzkości.
Wojna światów to powieść Herberta George Wellsa opublikowana w 1898 roku. Książka, jako jedna z pierwszych, została zaliczona do nowopowstałego gatunku - science fiction. Akcja książki opisuje atak Marsjan na Ziemię. Najeźdźcy pragną opanować Ziemię, a ludzie są dla nich jedynie pożywieniem. Książka ukazuje różne zachowania ludzi w skrajnie przerażających warunkach, grożących globalnym unicestwieniem ludzkości. Powieść wyprzedająca swoją epokę, pierwszy raz ukazano wizję apokaliptycznej zagłady ludzkości.
Kolejna publikacja poświęcona katowickim parafiom
Pierwsza wersja tej książki ukazała się w 1992 roku i nadal pozostaje jedyną publikacją o polskiej poezji socrealistycznej. Autorka zanalizowała w niej powstałe w tym okresie, ale dzisiaj trudno dostępne wiersze, świadectwa literackie (kulturowe) tamtej epoki, biorąc pod uwagę same teksty, a nie zawiłe motywy i okoliczności ich powstania. Wiele uwagi poświęca językowi interpretowanych utworów i stosowanym w socrealizmie konwencjom stylistycznym, pokazując w sposób klarowny, jak funkcjonował zniewolony umysł twórców socrealistycznych
„Wpływ ruchów neopogańskich na kulturę współczesnej Rosji wiąże się ze zmianami w sferze polityki, które nastąpi¬ły po upadku komunizmu. Społeczeństwo rosyjskie szukało nowych idei w miejsce skompromitowanych radzieckich mitów. Celem mojej pracy jest zbadanie współczesnej mi¬tologii politycznej w Rosji przede wszystkim na podstawie tekstów neopogańskich i oficjalnej ideologii, które stykają się, współtworząc kulturę popularną [...].” ze wstępu
Katalog wystawy prezentowanej w Muzeum Śląskim w dniach 6 lutego – 6 sierpnia 2016 roku. Carole Benzaken przyjmując zaproszenie Muzeum Śląskiego do stworzenia wystawy w nurcie site specific art, zaprasza aby wraz z nią udać się w podróż w głąb ziemi, do wnętrza Śląska. Instalacja, która powstała w wyniku jej twórczej pasji, zakorzeniona jest w psalmach Dawidowych. Zakreśla nowe relacje pomiędzy słowem a obrazem, czasem a człowiekiem, cieniem a światłem, których wymowa wzmocniona zostaje przez zwielokrotnioną formę tego samego motywu wpisanego w ciągłość góra/dół. Ten rodzaj refleksji łączy się u Artystki z wymiarem horyzontalnym, którego znakiem jest wędrowanie oraz podróż.
„Miasto Siewierz może poszczycić się ponad 900-letnią historią. Świadectwem wielowiekowych dziejów ziemi siewierskiej jest bogactwo kulturowe, mocno akcentowana tożsamość regionalna, a także zabytki, które zachowały się w naszym mieście. Siewierz na przestrzeni dziejów był miejscem wielu istotnych wydarzeń związanych z historią Polski. Niegdyś był stolicą Księstwa Siewierskiego, którego początki datuje się na 1312 rok, a które to w 1443 roku zostało zakupione przez biskupów krakowskich. [...] Wyjątkową spuściznę ziemi siewierskiej stanowi historia oraz ustrój, jaki w czasach niepodległości Księstwa tutaj funkcjonował. Właśnie te zagadnienia stały się przedmiotem badań naukowych Krystiana Żelaznego, przypominającego tym samym czasy świetności siewierskiej warowni.” Z przedmowy Zdzisława Banasia Burmistrza Miasta i Gminy Siewierz
Album zdjęć katowiczanina z wyboru, Kazimierza Seko, wybitnego fotoreportera związanego z prasą kraju i regionu, również z Dziennikiem Zachodnim. . Był znany jako pierwszy polski juror World Press Photo, a także mistrz młodego pokolenia fotoreporterów, z którymi dzielił się wiedzą jako szef Śląskiego Klubu Fotografii Prasowej.
Nawyków zwykle nie dostrzegamy. Niesłusznie, bo to one mają władzę nad naszym życiem. Napój wypijany o poranku, droga, jaką wracamy pracy, godzina, o której kładziemy się spać… O sile tych przyzwyczajeń przekonujemy się, gdy próbujemy je zmienić. O ich znaczeniu – gdy się to uda, a życie zaczyna układać się w zupełnie nowy wzór. Doświadczył tego Leo Babauta, dla którego zmiana jednego nawyku stała się początkiem egzystencji, którą wreszcie mógł uznać za szczęśliwą. W swojej książce udowadnia, że ogromny wpływ na własne życie mamy nie tylko poprzez fundamentalne wybory, ale także poprzez te, których dokonujemy codziennie. Jeśli dziś zaczniesz biegać, kto wie, gdzie będziesz za rok?
W języku angielskim. Inteligentna, ale też uparta i impulsywna Ania nieustannie popada w kłopoty, a przefarbowanie znienawidzonych rudych włosów na kolor jeszcze mniej lubiany… to tylko jedna z mniej awanturniczych przygód. Czy mimo ciągłego zwracania na siebie uwagi, tak bardzo niepasującego do dziewiętnastowiecznego systemu wychowania, jej dobre i szczere serce zjedna sobie miłość mieszkańców miasteczka.
Monografia rydułtowskiej parafii p.w. św. Jacka. Jej autor czerpał wiadomości z Archiwum Archidiecezjalnego w Katowicach i Biblioteki Teologicznej Uniwersytetu Śląskiego. Zajrzał do kronik parafialnych ościennych parafii i spod jego pióra wyszła kolejna w jego dorobku praca naukowa.
Andrzej Adamkiewicz urodził się w 1958 roku. Chorzowianin. Współtworzył grupę poetycką „Monada” i był współautorem jej publikacji zbiorowych. Niniejszy tomik to debiut książkowy autora
W języku angielskim. Rodzicom pięciu córek z pewnością nie brakuje problemów do rozwiązania. Nie inaczej było w Anglii, na przełomie XVIII i XIX wieku, gdy do ich zadań należało, między innymi, znalezienie odpowiednich mężów dla swych pociech. Jeśli w dodatku mieszkali na prowincji i nie posiadali okazałego majątku, sprawa komplikowała się jeszcze bardziej. W tej niełatwej sytuacji znaleźli się państwo Bennetowie, bohaterzy najsłynniejszej powieści Jane Austen. Matrymonialne perypetie rodziny ukazane są z dyskretnym, lecz znakomitym humorem, a umiejętność obserwacji ugruntowała wysoką pozycję autorki wśród najpoczytniejszych pisarzy na świecie.
„Uczta cyfrowa” jest dziełem szczególnym. Czytana albo od początku do końca, albo przenosząc nas od fragmentów poszczególnych mów Faustów i Anhellich, do komentarzy osób siedzących przy stoliku, spełnia naturalne pragnienie Czytelnika, który – oczekując od Autora jednolitego tekstu – dostaje w hipertekście całości dzieła paletę przeróżnych wersji podobnych, lecz innych w gruncie rzeczy utworów. Bo w hipertekście literackim […] spełniają się – opisane tu bogatym językiem akademickim, ale i własnym – autorskie wizje ogrodów o rozwidlających się ścieżkach i labiryntach wokół Wieży Babel, materializujących się w wirtualne miasto cyfrowych „cudów”. Irracjonalne opisy cyfrowego miasta i żywe dialogi książki odbierają jej szczęśliwie nużący chwilami ciężar dzieła czysto naukowego, a sama Wieża Babel jawi się jako model możliwych cyfrowych światów, gdzie przyczyny – stając się matką skutków – żyją zbyt krótko, by można było je uchwycić i sprowadzić do roli zasad. […] .
Okres tużpowojenny na Górnym Śląsku to czas, gdy zniszczono wiele tożsamości regionalnych. Przejmowanie przez władze komunistyczne niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i umieszczanie w nich wszelkiej maści kolaborantów, etnicznych Niemców, przeciwników nowotworzonego ustroju czy jeńców wojennych po dzień dzisiejszy budzi ogromne kontrowersje. Kategoria więźniów określana zgodnie z dekretem sierpniowym „nazistowsko-hitlerowskimi kolaborantami i zdrajcami narodu polskiego” była bowiem bardzo pojemna. Na Śląsku sięgnięto do rezerwuaru „tutejszych”, tych samych, którym polskie władze podziemne czy kościelne zalecały przyjmowanie bez protestu wpisów na niemiecką listę narodowościową (DVL) w celu ochrony przed wysiedleniami i szykanami. Ci, którzy zostali wtłoczeni w te ramy po dzień dzisiejszy czekają na uznanie ich krzywd. O takich ludziach pisze w swojej powieści Dominika Bara.
Materiały z Katowickiej Konferencji Naukowej, 7-8 września 2016 r. Zawiera min. : Ewa Chojecka Tadeusz Dobrowolski widziany dzisiaj. Zdzisław Jedynak Katowickie „prawem i lewem” – zmagania miejscowych osobistości w procesie kształtowania się administracji miejskiej w latach 1862-1872. Przemysław Piwowarczyk Mecenat obywatelski w świetle inskrypcji z katowickich kościołów. Irena Kontny Mecenat artystyczny księdza Emila Szramka. Mirosław Węcki Losy górnośląskiego kompozytora Fritza Lubricha podczas II wojny światowej. Jadwiga Lipońska-Sajdak Mecenasi Muzeum Historii Katowic. Katarzyna Tałuć Paweł Musioł – mecenas młodych literatów. Andrzej Sznajder Katowicka cenzura wobec nauki, kultury i sztuki. Zawiera również zapis panelu dyskusyjnego na temat: Założyciele miasta oraz mecenasi nauki, kultury i sztuki w dziejach Katowic
Pierwszy tom serii Komedie z Biblioteki Teatru Lwowskiego zawiera edycje ośmiu sztuk jednoaktowych (Sen na jawie Franciszka Ksawerego Godebskiego, W Krynicy Alberta Wilczyńskiego, Śmierć i żona od Boga przeznaczona Jana Aleksandra Fredry, Lew sejmowyi Sen Leona Madejskiego, Powołanie Félixa Galipaux, Gdyby nie prezes! Aurelego Urbańskiego oraz Cudowna kuracja Ireny Mrozowickiej) z unikatowego zbioru egzemplarzy teatralnych, który trafił do Katowic w 1945 r. wraz z ekspatriowanym ze Lwowa zespołem teatru polskiego. Znaczna część prezentowanych sztuk to teksty unikatowe – znane z jednego przekazu rękopiśmiennego z lwowskiej kolekcji i wcześniej niedrukowane. Publikacja finansowana w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki” w latach 2015–2018.
Od Redaktorów 5 grudnia 2016 roku Tadeusz Sławek obchodził 70. urodzi¬ny. Fakt ten uznaliśmy za dobry pretekst, aby porozmawiać o poezji, od której zaczęła się droga literacka autora Rozmowy. Literacka w tym znaczeniu, że zadomowiona w świecie głosu, słowa, znaczeń ich śladów. Chcieliśmy jednocześnie, by rozmo¬wa o poezji stała się rozmową o obecności w poezji – również na Górnym Śląsku. Jak sięokazało, linie rozumowań biegły różnymi szlakami, dlatego pisząc o poezji, autorzy wystąpień odwoływali się też do innych form pisarstwa Jubilata: jego eseistyki, prac literaturoznawczych, szkiców z pogranicza literatury, filozofii i teologii. W intelektualnej debacie poezja była jednym z głosów, pośród innych głosów – równorzędnym, a może i najważniejszym. Sympozjum naukowe odbyło się w Centrum Edukacji Kulturalnej w Czerwionce-Leszczynach, a współorganizatorem spotkania był Zakład Literatury Współ-czesnej Instytutu Nauk o Literaturze Polskiej im. Ireneusza Opackiego Uniwersytetu Śląskiego. Wygłoszone referaty zło¬żyły się na wielokrotny portret poety, a dopełnione o szkice inne, tworzą niniejszą książkę
Stroje ludowe to nie tylko sam ich wygląd i kompozycja poszczególnych części, ich forma i konstrukcja, krój, sposób szycia, materiały, ozdoby, ale także historia, zmienność w czasie i przyczyny tych zmian, zachowane archaizmy i ich geneza, nazewnictwo, zróżnicowana funkcja – od najprostszej podstawowej o znaczeniu somatycznym do społecznej, obrzędowej, wierzeniowo-magicznej, nawet politycznej czy znaczeniowo-semiotycznej. To także sprawy podobieństw i różnic w stosunku do strojów bliższych i dalszych sąsiadów, wzajemnego oddziaływania, zapożyczeń, mody, wykonawców, ośrodków produkcji i zbytu oraz wiele innych zagadnień, które wzajemnie z siebie wynikają, uzupełniają się i wiążą z jeszcze szerszą problematyką prowadzącą do roli i znaczenia tych zjawisk w kształtowaniu się kultury narodowej. [„Słowo wstępne”]
Bogato ilustrowany kolorowymi fotografiami album Niebieska miłość przypomina wielkie czasy chorzowskiego Ruchu. Napastnik Jan Benigier przedstawia w nim kulisy klubu z Cichej w latach 70. W tym czasie o sile Niebieskich stanowili tacy zawodnicy jak Bronisław Bula, Zygmunt Maszczyk i Joachim Marx. Autor książki jest srebrnym medalistą olimpijskim z Montrealu. Ponadto Jan Benigier zdobył z Ruchem Chorzów trzy mistrzostwa Polski oraz Puchar Polski
Książka autorstwa Grzegorza Bębnika przynosi cenny, bo oparty na szczegółowych badaniach źródłowych obraz miasta w momencie przełomu – „końcu pokoju – początku wojny”. Publikacja przybliża sytuację miasta w przededniu wojny i w pierwszych miesiącach trwającego konfliktu. Nazyfikacja i ujednolicenie wszystkich niemal dziedzin życia, nachalne wciskanie się narodowosocjalistycznej ideologii w codzienność każdego mieszkańca, wykluczenie z obrębu niemieckiej Volksgemeinschaftgliwickich Żydów, represje wobec żyjących w mieście Polaków, zaś na dalszym planie – ograniczenia w indywidualnej konsumpcji, przedstawiane nieodmiennie jako patriotyczny obowiązek. Osobny rozdział poświęcony został dziejom gliwickiej SA; nie tylko z racji roli, jaką odegrała ona we wrześniowych wydarzeniach, ale też dlatego, że dotychczas informacje na temat tej organizacji, skupiającej (oraz, co za tym idzie, socjalizującej) w swych szeregach sporą część ówczesnej męskiej populacji są w najlepszym razie szczątkowe.
Nowa ewangelizacja w archidiecezji katowickiej Kościół w Polsce i poszczególne polskie diecezje podejmują od wielu lat różnorakie działania ewangelizacyjne na płaszczyźnie instytucjonalnej, parafialnej, ponadparafialnej oraz w ramach stowarzyszeń, ruchów i wspólnot odnowy Kościoła. Przedstawiana publikacja prezentuje owe działania podejmowane przez duchownych oraz wiernych świeckich w archidiecezji katowickiej. Stanowi ona niejako dopełnienie dwóch poprzednich opracowań: Nowa ewangelizacja wyzwaniem dla Kościoła w Polsce oraz Pastoralne nawrócenie w teorii i praktyce parafialnej. Prezentowana publikacja przedstawia inicjatywy ewangelizacyjne ukazując, że możliwe jest różnorodne zaangażowanie duszpasterskie i że Kościół jest wspólnotą żywą, która działa na różnych polach. Wiele z zaprezentowanych tu inicjatyw przynosi owoce, z których mogą korzystać wszyscy, którym leży na sercu misyjny nakaz Chrystusa.
Wiersze Mariusza Bilskiego to poetycki komentarz do Księgi Psalmów 1-50. Autor tak pisze o nich: „Owe teksty są ostatecznie moim – autorskim, osobistym – wyznaniem wiary; sposobem na życie we współpracy z Bożym Słowem. To wędrówka serca zdradzonego, zaniedbanego, oszukanego często przez mu najbliższych. To serce osierocone. Dzisiaj owo serce głośno krzyczy, wyje z bólu, domagając się prawa do szukania pasji, pomysłu na siebie, miłości i siły, by stawać się płodnym... To osierocone serce wrzeszczy: …gdzie jesteś, Tatusiu? …wciągnij moje truchło do Twego namiotu, a będę żył…! Daj mi oglądać tylko Twoje plecy, a będę pewny naszej drogi… Owe psalmy to podróż od życiowego sierocińca do domu Boga Ojca, w Jezusie Chrystusie, który szuka każdego z nas. On w Chrystusie stał się Bogiem z nami, byśmy byli przeświadczeni o Jego Ojcowskiej miłości, trosce i pasji wobec każdego z nas” (fragm. Wstępu)
Książka prezentuje aktualność funkcji architektury świątyni gotyckiej jako syntezę architektury i liturgii istniejącej obecnie w przestrzeniach gotyckich. Dla wytłumaczenia aktualności funkcji w architekturze świątyni gotyckiej, często opisuje się i eksponuje ilustracyjnie wnętrza starych kościołów, które są odnawiane liturgicznie po II Soborze Watykańskim (1962—1965).
Pierwsza część cyklu: "Piekielny Wąwóz". Kanada rok 1885. Podczas powstania Metysów przeciw Anglikom niewielkie Batoche pada na skutek zdrady sklepikarza Toussainta Leboeufa. Z jego ręki ginie Baptiste, jeden z dowódców oblężonych. Umierając, Baptiste nakazuje synom, by odnaleźli Toussainta, pomścili ojca i odzyskali dziesięć tysięcy dolarów powierzonych zdrajcy
Druga część cyklu: "Piekielny Wąwóz". Anglik sir Georges Leslie wybiera się w Góry Skaliste, by upolować bighorna, co pozwoli rozstrzygnąć zakład, czy bighorn jest baranem, czy kozłem. Tuż przed wyjazdem dowiaduje się, że jest zrujnowany, więc przy okazji zamierza się w Ameryce ponownie dorobić. Jego brat, gubernator porucznik regionu Cariboo, wyposaża wyprawę sir Georges’a i mianuje go inspektorem złotonośnych placerów. Jako przewodnika poleca mu Perrota, wuja Jeana, Jacques’a i François.
Publikacja jubileuszowa wydana z okazji dziesięciolecia istnienia Śląskiej Biblioteki Cyfrowej.
Rozważania religijne ks. Piotra Brząkalika nt Drogi Krzyżowej
Kontynuacja losów bohaterów znanych już czytelnikowi z książki "Hanyska". „Znów odnajdziecie w mojej książce siebie, swoje sympatie i antypatie, swoich przyjaciół i nieprzyjaciół. Powrócicie na chwilę do pięknych lat młodości, które nie zawsze były piękne, które dla nas autochtonów, Ślązaków, Niemców były trudne. Bardzo trudne. Zaś Wy, młodzi, poznacie, jak się Waszym Rodzicom wtedy żyło.” – z przedmowy Autorki.
Ze wstępu „Kluczowym dla wyznaczenia obszaru badań niniejszej monografii jest wyjaśnienie użytego w tytule pracy określenia „katechetyczno-duszpasterski”. W posynodalnej adhortacji apostolskiej Catechesi tradendae zawarte jest nauczanie o konieczności katechezy w szerszym znaczeniu, podejmowanej dla dojrzałości i umocnienia wiary. Nie rezygnując z właściwego tradycyjnej katechezie wymiaru nauczania, katecheza o charakterze duszpasterskim znacznie je przewyższa (CT 25). Wynika to z faktu, że ma ona na celu nie jedynie przekaz wiedzy religijnej, lecz kształtowanie prawdziwej mentalności wiary, istotnej dla życia chrześcijańskiego w konkretnych sytuacjach jednostek i społeczeństwa. […]. Katecheza rozumiana w ujęciu duszpasterskim jest także formacją do życia eklezjalnego, które ze wspólnoty wierzących w Chrystusa czyni communio prawdy, miłości i życia . Taki sposób rozumienia katechezy uzasadnia kierunek podejmowanych w rozprawie analiz.”
W raciborskim lesie, na polanie, na której rozlewa się obszerny staw, wilkołak-kobieta zostaje rozszarpany przez watahę wilków. Wiele lat później, w czasach już współczesnych, dwaj emerytowani górnicy, podczas grzybobrania, odpoczywają na owej polanie. Kąpią się w stawie, w którym nieoczekiwanie znajdują tajemniczą czaszkę. Mężczyźni nawet nie podejrzewają, że ta nader dziwnie wyglądająca czaszka, w najbliższych tygodniach drastycznie zmieni ich życie...W kilka dni później w lesie i okolicznych wioskach nagle pojawiają się dwa... wilkołaki! Następuje ciąg mrożących krew w żyłach, ale zarazem i ...zabawnych, wydarzeń.
Główna teza niniejszego opracowania odnosi się do stwierdzenia, że dwie wiodące i dominujące ideologie, wokół których buduje się rozważania na temat tożsamości współczesnych społeczeństw funkcjonujących w logice demokracji liberalnej : praca i konsumpcja, nie spełniają swoich oczekiwanych funkcji. Na ogół przyjmuje się, że ideologia pracy i bazujący na niej proces tworzenia grup etosowych wypierana jest przede wszystkim przez ideologię konsumpcji, która ze względu na swą istotę nie posiada wystarczających przesłanek ku temu, by stanowić, tak jak praca, podstawę normotwórczych procesów i zjawisk społecznych, stanowiących podstawę do podtrzymywania lub, tak jak to ma miejsce w Polsce po okresie zmiany systemowej w 1989 r., do redefiniowania starego ładu aksjonormatywnego lub też, w niektórych jego szczegółowych odsłonach, do tworzenia nowego ładu, opartego na odmiennej logice działania społecznego.
Biografia proboszcza parafii bogucickiej
"Godniŏ pieśń" to śląski przekład klasycznego dzieła bożonarodzeniowego Charlesa Dickensa "A Christmas Carol" (pol. "Opowieść wigilijna") dokonany przez Grzegorza Kulika, który tłumaczył także "Dracha" Szczepana Twardocha. Książka ilustrowana jest obrazkami Johna Leecha z pierwszego angielskiego wydania z 1843 roku.
Publikacja jest początkiem I serii poświęconej powstaniom śląskim. Poszczególne rozdziały dokumentują jednostki organizacyjne w ramach danego pułku czy oddziału. Poza najliczniej występującymi spisami zamieszczono archiwalne meldunki, zawiadomienia, rozkazy, raporty czy inne dokumenty źródłowe, pozyskane także we współpracy z Instytutem Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku oraz Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie.
"Biali i niebiescy” są tekstem odległym stylistycznie od takich najsłynniejszych powieści Dumasa jak Trzej muszkieterowie czy Hrabia Monte Cristo. Jest to bowiem nie tyle powieść historyczna, ile fabularyzowany reportaż – beletryzowana historia, jak ją określił sam autor. Przez karty powieści płynie fala postaci: zwycięskich i przegranych generałów, dzielnych oficerów, prostych żołnierzy, fanatycznych ideowców, rojalistów, spiskowców, a słuszność i błąd, szlachetność i małość bywają udziałem wszystkich stron tragicznych konfliktów wstrząsających Francją. Do takich postaci należy polski uchodźca, były żołnierz Kościuszki, któremu udało się przedostać do Francji, gdzie kontynuuje walkę z zaborcą jako wywiadowca generała Pichegru. Stopniowo na centralną postać wyrasta Napoleon Bonaparte, a głównym tematem stają się początki kariery wielkiego wodza. Toteż powieść „Biali i niebiescy” zwykło się uważać za pierwszą pozycję Dumasowego cyklu napoleońskiego. Jego kontynuacją są powieści Towarzysze Jehu i Kawaler de Sainte-Hermine, nad którą pisarz pracował do końca życia.
Ta popularna publikacja wydana została w jubileuszowym dla kościołów protestanckim roku – roku pięćsetlecia reformacji. Publikacja składa się z trzech części. W części pierwszej przedstawiono dziejami protestantyzmu od 1517 roku z naciskiem na Śląsk i szczególnym uwzględnieniem Katowic. Uwzględniony został wątek narodowościowy ewangelików - wyznawcami byli zarówno niemiecko jak i polskojęzyczni wyznawcy. Zarówno jedni jak i drudzy w różnych momentach Historii budowali ewangelicką tożsamość miasta. W części drugiej czytelnikowi zaproponowane zostały zabytki i miejsca związane z katowickimi ewangelikami. Obiekty i miejsca zostały szczegółowo opisane. Część trzecia stanowi leksykon ważnych dla Katowic postaci wyznania ewangelickiego
Seria „Górny Śląsk w Polsce Ludowej”, ukazująca się pod red. Adama Dziuroka i Bernarda Linka stanowi próbę syntetycznego i przystępnego opracowania różnych aspektów najnowszych dziejów regionu. Drugi tom nosi podtytuł „Przywódcy – bohaterowie – wrogowie” i zawiera czternaście esejów historycznych, poświęconych osobistościom powojennego życia społecznego, podzielonych na trzy tytułowe grupy.
Ze wstępu Książka ta dedykowana jest Panu Profesorowi Henrykowi Fontańskiemu z okazji siedemdziesiątej rocznicy Jego urodzin. Jest ona wyrazem szacunku i sympatii środowiska naukowego dla tego cenionego uczonego, wybitnego rusycysty, znawcy i badacza języka łemkowskiego, a także powszechnie lubianego człowieka. Tak piękny Jubileusz motywuje do podjęcia próby bilansu. Tom zawiera więc prezentację działalności naukowej Jubilata, a także bibliografię Jego prac, spośród których wiele zapewniło Mu trwałe miejsce wśród wybitnych polskich językoznawców. W tomie znalazło się trzydzieści osiem publikacji dedykowa¬nych Panu Profesorowi. Są wśród nich nie tylko rozprawy nauko¬we, ale też eseje i wspomnienia. Ich autorami są Jego przyjaciele, współpracownicy i uczniowie. W imieniu szerokiego grona autorów tego tomu, współpracow¬ników z Zakładu Językoznawstwa Konfrontatywnego i Transla¬toryki składamy Panu Profesorowi najserdeczniejsze życzenia
Lata dwudzieste XX wieku to jeden z najbarwniejszych okresów w historii Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jazz, rozluźnienie moralnych więzów, prohibicja, blichtr życia socjety… W tym świecie żyje też Gatsby, elegancki, intrygujący i bogaty mężczyzna. Powoli odkrywamy jego tajemniczą przeszłość i obserwujemy pierwsze - od pięciu lat - spotkanie z Daisy, dawną ukochaną.
Denis Borel, narrator powieści, otrzymawszy spadek, wyniósł się z Paryża na prowincję. Wiedzie samotnicze z wyboru życie, oddając się grze na skrzypcach. Przypadkowo poznaje doktora Omegę, odkrywcę repulsitu, metalu, który wbrew prawu powszechnego ciążenia nie jest przyciągany przez inne ciała, ale przeciwnie – odpychany. Wykorzystując swe odkrycie, doktor planuje skonstruować pojazd kosmiczny i polecieć na Marsa. Zafascynowany odkryciem i osobowością starego uczonego, Denis przystaje na propozycję wzięcia udziału w wyprawie z Omegą i jego służącym Fredem
Podlesie bogate jest w zasoby naturalne i urodzajną glebę, a przede wszystkim w ludzi pracowitych i miłujących mocno swoje strony. Z dawien dawna gmina ta słynęła z wzorowo prowadzonych gospodarstw rolnych i stawów hodowlanych. Rozwijający się w okresie międzywojennym w okolicy przemysł nie zdominował charakteru Podlesia. Swoisty koloryt lokalny nadawały działające towarzystwa kulturalne i oświatowe. W ciągu ostatniego półwiecza zmieniło się wiele. Inny jest obraz miejscowości, jej mieszkańców, ich potrzeb i dążeń, a nade wszystko tempo życia. Obowiązkiem obecnego pokolenia żyjącego na tej ziemi jest jej poznanie, odkrycie zasług jej wybitnych postaci, przypominanie ich, aby do reszty nie pogrążyły się w niepamięci. Pamięć lat minionych niech będzie uzasadnionym powodem do dumy, że urodziliśmy się tutaj lub losy uczyniły nas mieszkańcami tej ziemi.
Katalog wystawy prezentującej prace artysty, przedstawiające rzeczywistość na wzór marzenia sennego.
Książka jest pracą zbiorową, poszczególne rozdziały dotyczą różnych aspektów życia kościelnego, społecznego, gospodarczego i kulturowego wspólnot ewangelickich na Górnym Śląsku. Praca obejmuje okres od wystąpienia Marcina Lutra na początku XVI wieku do czasów współczesnych. Podczas gdy Śląsk Cieszyński doczekał się już wielu opracowań, nawet monograficznych, to dla pozostałej części Górnego Śląska brakuje takich publikacji. Recenzowana praca ma ambicję być opracowaniem przystępnym w odbiorze, czemu służy bardzo bogaty materiał ilustracyjny (z recenzji wydawniczej dr. hab. Jana Szturca).
W ogromnym, nowoczesnym gmachu Muzeum, gdy wszystkie dzieła sztuki zostają przewiezione, a długie korytarze magazynów pustoszeją, bohater spotyka Skarbnika, który opowiada małemu skrzatowi o kopalni „Katowice”, dawniej mieszczącej się właśnie w tym miejscu. Wspólnie przenoszą się w czasie, aby przyjrzeć się ciężkiej pracy górników. Oglądają długie, ciemne szyby i chodniki pod ziemią oraz pomieszczenia i warsztaty znajdujące się na powierzchni, podziwiają maszyny, podróżują w szoli. Zawsze gadatliwy i ciekawy świata Jaroszek dowiaduje się m.in. jak pomagały w kopalni kanarki i na czym polegała trudna i ważna praca pokutników. Również w tej części przygód Jaroszka zamieszczony został słowniczek gwary śląskiej, tym razem związanej z kopalnią.
Poetka i dziennikarka. Wydała kilkanaście zbiorów wierszy. W 2015 roku została uhonorowana nagrodą ks. Jana Twardowskiego. Jej wiersze były tłumaczone na język litewski, rosyjski, ukraiński, białoruski, francuski, bułgarski, niemiecki, czeski, węgierski, włoski, serbski, rumuński, angielski, arabski. Jest autorką dwóch zbiorów reportaży oraz książek wspomnieniowych o Czesławie Miłoszu i Wojciechu Kilarze.
Album, który w istocie jest monografią tytułowych gałęzi przemysłu w Katowicach, pokazjue i opisuje jak bardzo poszczególne kopalnie i huty były ważne dla miast, w jego nie tak dawnej przeszłości, a jego nie tak dawnwj przeszłości, a więc dla rodziców, dziadków i pradziadków dzisiejszych Czytelniczek i Cztelników
W 75. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Józefa Czempiela ukazuje się wybór tekstów źródłowych w opracowaniu Zbigniewa Hojki, Jacka Kurka i Anny Piontek. Publikacja wydana została jako 15 tom redagowanej przez ks. Jerzego Myszora serii „Źródła do Dziejów Kościoła Katolickiego na Górnym Śląsku”. W wyborze źródeł opublikowane i opracowane zostały m.in. doniesienia i publikacje prasowe charakteryzujące działalność ks. Czempiela, listy obozowe, teksty autorstwa błogosławionego, dokumenty ukazujące życie parafialne w międzywojennych Wielkich Hajdukach, wspomnienia, a także kilkadziesiąt fotografii. Książka ukazuje się 20 lat po biografii Śląski Machabeusz. Ksiądz Józef Czempiel i jego parafia i stanowi znaczące uzupełnienie naszej wiedzy o śląskim męczenniku.
Z książeczki dzieci dowiedzą się m.in., kim byli rycerze, czym się charakteryzowali, jakie mieli ideały. Czytając o paziach i giermkach, poznają kolejne stopnie wtajemniczenia w zawód rycerski, zobaczą rodzaje broni i elementy ubioru rycerskiego, a także wyposażenie walczących mieszczan i chłopów. Dowiedzą się w końcu, kim był Konrad VII Biały i jak to się stało, że wziął udział w bitwie pod Grunwaldem oraz czym w ogóle była wielka wojna z Zakonem Krzyżackim. Kolorowe ilustracje, dostosowany do dzieci język i zadania z pewnością zainteresują najmłodszych zwiedzających.
Katalog wystawy Wystawa Ślązacy pod Grunwaldem otwiera cykl ekspozycji archeologicznych pod wspólnym tytułem Rekonstrukcje przeszłości. Ukazuje w nowym świetle jedną z najważniejszych bitew w polskiej historii – bitwę pod Grunwaldem, poruszając kwestię udziału części rycerstwa śląskiego po stronie krzyżackiej. Na czele Ślązaków walczących w bitwie stanął książę Konrad VII Biały, postawiony przed dramatycznym wyborem między rycerskimi ideałami a politycznymi rozgrywkami. U jego boku stawili się przedstawiciele znamienitych śląskich rodów – jedni kierowani lojalnością wobec suwerena, inni skuszeni wizją bogactwa i chwały. Szeregi Zakonu zasilili m.in. Kaspar von Niebelschütz, Hans/Hannus von Tader czy Dietrich von Kottulin. Na wystawie Ślązacy pod Grunwaldem zaprezentowano interesujący zbiór około 80 zabytków z późnego średniowiecza (XIV–XV w.), w większości stanowiący kolekcję Muzeum Górnośląskiego.
Do filozofii czasownikowej dochodzę nie od strony sporu o uniwersalia, ale od automatyki (tzn. logiki), analizy matematycznej, fizyki kwantowej, językoznawstwa i... więziennictwa. A szedłem labiryntami, wymagającymi codziennego wyboru drogi na licznych rozstajach prawdy, dobra i piękna poprzez studiowanie dzieł wielkich filozofów, ale także przez uważne uczestniczenie w inspirujących przygodach epoki eutanazji prawdy i jej... reanimacji? Andrzej Jarczewski
W języku angielskim. Gregor Samsa budzi się pewnego poranka i stwierdza, że zamienił się w olbrzymiego robaka. Poczucie bezsilności i wyobcowania jednostki, brak emocjonalnych więzi międzyludzkich, potrzeba obrony przed tym, co zastajemy i w jakich ramach zostajemy uwięzieni - tym wszystkim jest „Przemiana” i jej ponadczasowość. Lektura dla tych, dla których książka jest odbiciem świata, ale widzianym w pękniętym lustrze.
Zbiór artykułów na temat języka śląskiego, narodowości śląskiej i nie tylko.
Od autora - "Gizdy" – kolejna moja książka, której akcja toczy się na Śląsku. Problemy, z jakimi boryka się czwórka głównych bohaterów, nie różnią się od tych, które dotknęły wszystkich mieszkańców kraju położonego między Odrą a Bugiem. Ostatnie ćwierćwiecze zostawiło w pamięci Polaków ekscytujące i straszne ślady. Wiedza o działalności niektórych instytucji państwowych, które powołane do egzekwowania prawa, same stawiały się ponad prawem, zdemolowały naszą wiarę w człowieka. Na szczęście nie odebrały nadziei, że można odbudować i przywrócić szlachetne wartości. Dlatego pokazując rozmiar wykreowanych w przeszłości patologii, mam nadzieję, że kolejne pokolenie uchroni się przed powielaniem naszych błędów. Mołczanje znak sogłasija – mawiają Rosjanie. Nie wolno milczeć, jeśli dotknęliśmy zła, jeśli chcemy stworzyć lepszy świat, zbudować piękniejszą Polskę.”
Omówienie trzech wielkich pasji Ernesta Farnika, jakimi wydają się książki, radio i teatr, to główne zamierzenie autorki. Zrekonstruowanie i scharakteryzowanie prywatnej biblioteki profesora Gimnazjum Polskiego w Cieszynie pozwoli zapoznać się z jego zainteresowaniami czytelniczymi i umożliwi poznanie kręgów towarzyskich, w jakich się obracał. Działalność radiowa założyciela „Zarania Śląskiego”, która nie była dotychczas przedmiotem zainteresowania badaczy, to nowy wątek dopełniający jego biografię. […] Z kolei omówienie uczestnictwa autora Istych roków w życiu teatralnym Górnego Śląska wydaje się potrzebne ze względu na konieczność poznania jego upodobań estetycznych. Materiał zawarty w pracy opiera się w całości na badaniach źródłowych prowadzonych w Bibliotece Śląskiej w Katowicach (ze wstępu do książki).
Od Redaktorów 19 maja 2017 roku w Centrum Kulturalno-Edukacyjnym w Czerwionce-Leszczynach odbyła się konferencja literacka Światy poetyckie Feliksa Netza. Organizatorami byli Zakład Literatury Współczesnej Instytutu Nauk o Literaturze Polskiej im. Ireneusza Opackiego (Uniwersytet Śląski w Katowicach) oraz Miejski Ośrodek Kultury w Czerwionce-Leszczynach. Referaty wygłoszone przez badaczki z Uniwersytetu Śląskiego, Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie oraz Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej, w tomie posesyjnym zostały powiększone o szkice uczonych i krytyków z Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Opolskiego oraz Polskiego Funduszu Wydawniczego w Kanadzie. Niektóre z nich były już wcześniej publikowane w prasie. Konferencja została zorganizowana na rok przed półwieczem debiutu książkowego Feliksa Netza i w drugą rocznicę śmierci znakomitego poety, tłumacza, prozaika i eseisty. Założenia serii wydawniczej, w której ukazuje się niniejszy zbiór, nakazały nam pominąć niebywale ważny dorobek prozatorski, eseistyczny i translatorski autora Krzyku sowy. Pojawia się on czasem jako kontekst analizowanych wierszy. Wieloautorska monografia zapewne przysłuży się tym, którym poezja Netza nie jest obojętna, z pewnością jednak zwróci uwagę na niedostrzeżone jej aspekty
Marian Kisiel urodził się w 1961 roku w Jędrzejowie. Debiutował w 1980 roku. Opublikował jedenaście tomików poetyckich: Nie śnijcie mnie w waszych snach (1983), Kronika nocy (1992), Gdy stoję tak nieruchomo (1993), Bliżej zimy niż lata (1995), Wypominki (2009), Czułość(2011), Było i się zmyło (2012), Droga (2013), C’est la vie(2014), Martwa natura (2015), Łazarz (2016), wybór wierszy Nieuchronnie zbliżam się do was (układ Andrzeja Szuby, 2015), a także kilkanaście książek krytycznych, m.in. Świadectwa, znaki (1998), Od Różewicza (1999), Zmiana (1999, 2014), Pamięć, biografia, słowo (2000), Pokolenia i przełomy (2004), Przypisy do współczesności(2006), Ananke i Polska (2010), Ruiny istnienia (2013), Critica varia (2013), Między wierszami (2015). Mieszka w Katowicach.
Znajdywane w kościołach i klasztorach, odkrywane na plebaniach i w muzealnych magazynach. Nieznane perły malarstwa doby baroku na Śląsku. Trzydzieści z nich prezentuje katalog towarzyszący wystawie zorganizowanej przez Muzeum w Gliwicach pt. „Nieznane arcydzieła, nieznani mistrzowie. Malarstwo barokowe na Śląsku na nowo odkryte”. Wśród nich znalazły się nieznane wcześniej obrazy autorstwa wybitnych artystów: Michaela Willmanna, Karla Škréty Starszego, Karla Dankwarta, Johanna Claessensa, Johanna Heinricha Kynasta. Część zgromadzonych dzieł to prace nieznanych wcześniej mistrzów, którzy dzięki wysiłkom badaczy zostali wydobyci z wiekowego zapomnienia, a których dzisiaj uznajemy za jednych z najlepszych i najciekawszych malarzy, jacy działali na Śląsku w tamtym czasie
„Tom poetycki „Ona i ja” przyjmuje założenie sobowtórowości, ukazania siebie jako ja i nie-ja jednocześnie.Krasuską czytać powinniśmy zatem w kilku kierunkach, po pierwsze, jako opowieść autoteliczną, po drugie, jako tekst autobiograficzny („Ona,/ nieprzeczytana książka (…)/ pogrzebana pod literą K”), i po trzecie, jako historię kreacji fikcyjnej postaci. Te różne drogi lektury wymuszają jednak wzajemne ich przenikanie. Na przykład w „Spotkaniu po latach” możemy interpretować życie bohaterki jako częściowo nieprawdziwe, a chwilami spójne z rzeczywistością samej autorki, która w wierszu „Pisanie” daje nam wskazówki do śledzenia jej śladów, tych resztek przekonań i sądów, które zostały ukryte w samej bohaterce. Zbiór jest więc integralnym, koherentnym związkiem międzytekstowych relacji, co więcej nawet koneksji intertekstualnych, ponieważ tekst Krasuskiej w wielu miejscach przypomina wędrówkę ‘Pana Cogito’.”
Publikacja towarzysząca wystawie: Neoawangarda na Śląsku : Zdzisław Stanek - nieustające odkrywanie, Muzeum Historii Katowic, 9 listopada 2017 r. - 2 kwietnia 2018 r.
Książka o genialnym wynalazcy Oscarze Troplowitzu – gliwiczaninie, którego kosmetyczne innowacje stosowane są po dziś dzień na całym świecie. W roku 2016 minęło 105 lat od stworzenia kremu Nivea. Ten, prawdopodobnie najsłynniejszy krem świata powstał w Hamburgu, jednak jego twórcą był gliwiczanin – Oscar Troplowitz, pochodzący z rodziny niemieckich Żydów. Urodził się w 1863 roku, i choć w swoim rodzinnym mieście spędził jedynie pierwszych 7 lat życia, zawsze pamiętał o Górnym Śląsku i Gliwicach, gdzie jego dziadek prowadził renomowaną winiarnię, a ojciec był znanym budowniczym. Oscara Troplowitza pasjonowała sztuka, jednak kierując się powołaniem czy też zwykłym pragmatyzmem wybrał karierę przedsiębiorcy kosmetycznego. W Hamburgu Troplowitz stworzył potężną, nowoczesną jak na owe czasy firmę Beiersdorf, która już na początku XX wieku miała filie na całym świecie. Troplowitz był prawdziwym innowatorem – wynalazcą, któremu zawdzięczamy nie tylko śnieżnobiały krem Nivea, ale również plaster z opatrunkiem, pomadkę w sztyfcie a nawet pastę do zębów w tubce. Wszystkim produktom Oscara i jego współpracowników, towarzyszyła piękna i nowoczesna oprawa graficzna – począwszy od opakowania, przez charakterystyczną kolorystykę aż po liternictwo, ilustracje i ornamentykę. Wyroby firmy Beiersdorf były promowane kreatywną reklamą wizualną wykorzystującą chwytliwe marketingowe slogany.
Książka zawiera historie Ślązaków, których w czasie wojny los rozrzucił po świecie, od Sahary przez Warszawę aż po stepy nad Wołgą. Większość bohaterów to mieszkańcy Rybnika i okolicznych miejscowości, którzy w swoich wspomnieniach nie ukrywają prawdy o wojennych losach i opowiadają tak, jak było. Warto wspomnieć, że Marian Kulik jest publicystą „Jaskółki Śląskiej”, autorem wywiadów i reportaży, których bohaterami są najczęściej Górnoślązacy w czasach wojny.
Aby zrozumieć historię Żydów należy poznać ich obyczaje, obrzędy, rytuały i choć trochę postudiować świętą dla nich księgę – Torę. To na jej kartach opisane zostały historie które dały początek żydowskiej tradycji, w tym uroczyście obchodzonym świętom. Szabat, chanukija, drejdel, Purim, chamec, „uszy Hamana”, to słowa których chętnie używamy na co dzień. Czy jednak znamy ich znaczenie? Czy wiemy skąd się wywodzą? W tym celu, a także wypełniając edukacyjną misję muzeum, przygotowaliśmy dla najmłodszych małą książeczkę, w której opisane przez Zofię Kusztal święta żydowskie, zostały prostym, symbolicznym obrazem zilustrowane przez Martę Ferens. Mamy nadzieję, że ta mała książeczka przybliży najmłodszym, choć może nie tylko, informacje o najważniejszych świętach żydowskich, a także wytłumaczy istotę obyczajów żydowskich.
Praca ma na celu [...] udzielenie odpowiedzi na pytanie, na ile poruszane przez księdza Bistę problemy pozostają aktualne dzisiaj. Bez wątpienia wspólnym mianownikiem ich aktualności okaże się gorliwość i radykalizm w przepowiadaniu Ewangelii, z charakterystycznym dla księdza Bisty większym akcentowaniem jej wymagań niż praw i przywilejów. To, co wypracowywał w ramach swoich teologicznych zainteresowań oraz w pracy duchowej i naukowej, z entuzjazmem wiary przekazywał na ambonie, duszpasterstwie, na łamach prasy i w artykułach naukowych (Ze Wstępu)
Jedną z wiodących kolekcji Muzeum w Gliwicach jest zbiór odlewów artystycznych dawnej, pruskiej Królewskiej Odlewni Żelaza (Königliche Eisengiesserei bei Gleiwitz). Powstała w końcu XVIII w. odlewnia dała początek dynamicznemu rozwojowi przemysłu nie tylko w samych w Gliwicach, ale i na całym Śląsku. W XIX wieku huta w Gliwicach, obok huty w Sayn i huty w Berlinie, należała do najsłynniejszych w Europie. Artystyczne odlewy żeliwne oraz mniej liczne wykonane w brązie stanowiły jedną z dziedzin produkcji huty gliwickiej, nastawionej przede wszystkim na produkcję zbrojeniową, następnie na produkcję elementów maszyn parowych, przęseł mostów czy emaliowanych wyrobów kuchennych. Odlewy te, projektowane przez słynnych rzeźbiarzy oraz znakomitych modelarzy, cieszyły się uznaniem i były eksportowane do wielu krajów europejskich. Dwujęzyczne opracowanie (pol. – ang.) zawiera bogaty materiał ilustracyjny oraz liczne aneksy obejmujące krótkie opracowania, których autorami są specjaliści z różnych dziedzin nauki – historycy, historycy sztuki, historycy architektury, odlewnicy, metaloznawcy.
Proponowany szlak turystyczny skupia obiekty najważniejsze ze względu na historię górnictwa i jakość rozwiązań technicznych, architekturę, krajobraz, kulturę. Dokumentuje historię górnictwa, historię rozwoju śląskiego przemysłu, wreszcie fazę jego upadku i likwidacji. Przewodnik powstał w oparciu o istniejące trasy komunikacyjne. Polecany szczególnie dla turystów, turystów zmotoryzowanych, miłośników historii przemysłu, regionu oraz studentów geografii, inżynierii środowiskowej, ekologii, geologii, architektury i historii, dla słuchaczy studiów etnograficznych i regionalistycznych, a także dla studentów kierunków turystycznych.
Adam Lisik, profesor zwyczajny dr hab. inż. Architekt. Autor ponad 200 zrealizowanych ważnych obiektów architektonicznych o zróżnicowanych programach użytkowych, do których należą między innymi domy mieszkalne wielorodzinne i jednorodzinne, obiekty sakralne, w tym kościoły i kaplice oraz Ołtarz Papieski w Gliwicach (1999). Projekty autorskie i ich realizacje eksponowane w kraju (Kraków, Katowice, Kielce, Gliwice, Nysa, Warszawa) i za granicą (Toronto, Halle, Praga, Lwów) stanowiły także tworzywo dla prac naukowo-badawczych i wydawnictw. Autor licznych publikacji wydanych w kraju i za granicą . Współpracował z jednostkami projektowymi i naukowymi w kraju i za granicą.
Trzeci tom Mimrów z Mamrami. Tym razem Aleksander Lubina głównie po śląsku rajzuje z Hankiem i szpicluje cygaństwo. Książka bogato ilustrowana kolorowymi akwarelami Grzegorza Chudego.
Aleksander Lubina tym razem z opowiadaniami fantasy. Jak sam zapowiada: "Wtrącę się i opowiem o czasach tak dawnych, że wtedy być może jeszcze nikt czasu nie czuł. Opowiem o miejscach tak odległych, że o rzut beretem oddalonych, aliści nikt jeszcze beretu nie nosił. Beret beretem, a odległość najbliższa pozostaje odległością najdalszą - wiadomo bowiem, że najciemniej jest pod latarnią, najgorzej głos dociera pod ambonę, najtrudniej być prorokiem... Wtrącę się i opowiem o zdarzeniach i przypadkach, o szczęśliwych trafach i czynach okrutnych. Mowa będzie o zdarzeniach, kiedy jeszcze mowy być nie mogło o mowie."
Kontynuacja "Mimrów z Marami" Aleksandra Lubiny. Prości ludzie, moi sąsiedzi jak zwykle, jak rok w rok w Dobronędzy pili piwo i świętowali Marcina. Moi sąsiedzi pili piwo w Annę, w Jadwigę, w Marcina – pili piwo po mszy albo szli na mszę przed piwem. Piwo u nas jest częścią eucharystii.
Publikacja przedstawia wspomnienia 25 osób, które dzięki zaangażowaniu się młodych ludzi i osób starszych –Świadków Czasu, wzbogaciły utrwaloną na piśmie historię Górnego Śląska. Okres, o którym traktuje niniejsza książka wciąż wydaje się wielu osobom wcale nie tak odległym czasem, dla innych, młodszych czytelników, to już zamierzchła historia. Ta wyjątkowa publikacja ukazuje czas niezwykle znaczących wydarzeń: mrocznego czasu stanu wojennego i schyłku komunizmu w Polsce, okres dążenia do wolności, głębokich przemian ustrojowych i gospodarczych i wejścia na drogę integracji ze światem zachodnim. Wraz z wolnością budziło się w tym okresie życie społeczne, skutkując powstawaniem coraz to nowych organizacji pozarządowych i ruchów obywatelskich; to również czas legalizacji działania mniejszości niemieckiej, powstania wielu organizacji zrzeszających Niemców w Polsce i rosnącej akceptacji dla tej mniejszości w społeczeństwie.
Kolejny – trzeci – tom szkiców literaturoznawczych, będący pokłosiem spotkań „In gremio” – konferencji doktorantów i pracowników naukowych Zakładu Historii Literatury Średniowiecza i Renesansu Uniwersytetu Śląskiego. Artykuły zebrane w zbiorze zostały pogrupowane w trzech podrozdziałach – blokach tematycznych – zatytułowanych „Literatura i teologia”, „O poezji” oraz „Varia biblioteczne”. Publikację otwiera wstęp prof. zw. dr. hab. Jana Malickiego
Czwarta część, przygód "Kōmisorza Hanusika". Marcin Melon wraca do klasycznej konwencji, czyli książka tylko po śląsku. Policaje prawie znodli starzika, kerego ftoś ôbwiesił w szranku u niego w doma. Do kōmisorza Achima Hanusika to je cosik wiyncyj jak ańfachowo zbrodnia. Bydzie musioł jeszcze roz trefić sie ze swoimi nojgorszymi spōminkami: ô downyj libście i chopie, kery jōm zamordowoł. Eli inkszy gizd, na kerego godajōm „Ryszawy Erwin”, poradzi mu terozki pomōc? W tyn som czas w Mikołowie ftoś szczylo do policaja, a cōłko sytuacja cosik Hanusikowi spōmino… Jakby tego było mało, normalne ludzie miyniajōm sie w mordyrzy skuli maszketnego psychoterapeuty. Bydzie sie dzioło.
„Dwa pierwsze kodeksy z biblioteki z Nag Hammadi (NHC I i II), zawierają najlepiej zachowane teksty gnostyckie. Ze względu na ich stan zachowania a przede wszystkim wartość historyczną dla badań początków chrześcijaństwa w II i III wieku, związków kościelnej ortodoksji i heretyckiej heterodoksji tego okresu, zasługują na nowe tłumaczenie i opracowanie. (...) Teksty z Nag Hammadi mają znaczenie dla badań historii religii i historii teologii chrześcijańskiej. Wczesnochrześcijańska myśl teologiczna rozwijała się w kontakcie z grecką filozofią, z egzegetyczną myślą żydowską i gnostycyzmem. Zbiór z Nag Hammadi pozwala badać przede wszystkim związki z późnym judaizmem i gnostycyzmem. Nie wszystkie utwory są równie ważne źródłowo. W zbiorze znajdują się utwory, które nie są gnostyckie i które nie są chrześcijańskie. Są także utwory chrześcijańskiego pochodzenia, które nie wykazują związków z myślą gnostycką”. ze Wstępu
O podróżach do Ziemi Świętej w czasach nowożytnych powstało tysiące naukowych książek i artykułów, obok diariuszy, pamiętników, wspomnień i literatury pięknej, a od połowy XIX wieku dodatkowo zaczęto ją fotografować. W publikacji, którą oddajemy w ręce Czytelników, Autor dokumentuje i analizuje peregrynacje do Ziemi Świętej najczęściej chłopów i robotników, ale również duchownych śląskich, którzy ruszyli gromadnie do Ziemi Świętej, by zobaczyć i doświadczyć z bliska miejsca uświęcone obecnością Jezusa Chrystusa. W poszukiwaniach śladów obecności Ślązaków w Ziemi Świętej, Autor przeprowadził kwerendę w archiwum Kustodii Ziemi Świętej w Jerozolimie, Krakowie, na Górze św. Anny i we Wrocławiu. Książka wzbogacona jest archiwalnym materiałem fotograficznym ilustrującym ruch pątniczy Ślązaków.
Książka jest osobistym prezentem ofiarowanym Benedyktowi XVI z okazji 90. urodzin. Na pytanie, co imponuje mi u papieża, nawet na emeryturze, odpowiadam: przede wszystkim odwaga. w tym niepozornym pasterzu niskiego wzrostu są potęga słowa i pokora gestów. w dobie nachalnego propagowania idoli moralnego relatywizmu i hedonizmu osoba Benedykta XVI pozostaje niekwestionowanym autorytetem teologicznym i moralnym. Odwaga głoszenia odwiecznej Prawdy niosła ryzyko niepopularności, a nawet oskarżen i pomówień. Ileż musiał go kosztowac czas, od kiedy podjął decyzję o ustąpieniu z urzędu. Nie była to decyzja chwili ani tygodnia, czy jednego miesiąca. Sama abdykacja kosztowała wiele nie tylko samego papieża, ale również jego bliskie otoczenie, które do końca pozostało mu wierne.
Skąd się wzięła nazwa The Yardbirds? Jakie były kulisy powstania Led Zeppelin? Jak doszło do wspólnych nagrań supergrupy Jeff Beck, Jimmy Page, Nicky Hopkins, John Paul Jones, Keith Moon? Koneksje Dreji z grupą The Doors. Śniadaniowe jajka na bekonie smażone przez tatę Chrisa Erikowi Claptonowi. Co było powodem napisania nowego tekstu bluesa Five Long Years? Jakie były kulisy udziału The Yardbirds w festiwalu piosenki w San Remo i w słynnym filmie Antonioniego Powiększenie? Jaki związek mieli ze sobą: rosyjski fizyk i wynalazca Lew Termen, przedwojenny rybnicki hotel Świerklaniec i… Jimmy Page? To tylko niektóre historie, o których wiedza dotrze do polskiego czytelnika. Warto zagłębić się w lekturę tej zajmującej opowieści, a przy okazji sięgnąć po którąś z płyt Yardbirdsów, by podróż w tamte muzyczne czasy uczynić jak najpełniejszą.
„Styl tego utworu szlifował w swoim domu na Podolu bez pośpiechu całymi latami, podobnie jak srebrną gałkę, zdobiącą niegdyś czajnik do herbaty. Ten w istocie banalny przedmiot miał stać się kluczowym rekwizytem w zakończeniu jego biografii, która jak dobrze napisana powieść domagała się odpowiedniego epilogu i zaskakującego rozwiązania wszystkich wątków. Gdy doszedł do wniosku, że jest wystarczająco gładka i z powodzeniem może zastąpić kulę, nabił nią pistolet, po czym przystawił lufę do skroni”. Ach, ta Zofiówka „Polska wykonała najbardziej niebezpieczną część roboty w Europie i jak zwykle niewiele z tego ma; profity i tak zgarniają inni”. Leopolis „Jeszcze dzisiaj na Ukrainie, bez zaglądania w mapy, wiemy dokładnie dokąd sięgała II Rzeczpospolita. Wystarczy zestawić ze sobą wygląd miast, miasteczek i wsi. Chcąc się o tym przekonać, któregoś dnia wyruszyłem na wschód z Ostroga. Przed wojną zaraz za dzielnicą Nowe Miasto zaczynała się Rosja Sowiecka. Granica ryska przebiegała korytem niewielkiej rzeki o wdzięcznej nazwie Wilja, dopływem Horynia. Po obydwu stronach płynącej wśród oczeretów rzeczki spotykamy te same szerokie przestrzenie Wołynia, a jednak obydwie części różnią się między sobą”. Portret pewnego Kresowiaka „Ateizm po chłopsku to w restauracji Deżawiu w Odessie cały jesiotr w warzywach. Niezbyt duży, ale też i nie za mały. Jak pięknie prezentował się na stole, kolorystycznie i w ogóle! Aż żal było zacząć jeść. Dlatego całe towarzystwo długo ociągało się, zanim przystąpiło do rozdzielania ryby na porcje”. Ateizm po chłopsku
Autorzy publikacji precyzyjnie i rzetelnie opisują świat zwyczajów i obrzędów, w którym odnajdujemy korzenie wielu zachowań, poglądów, ale co jeszcze ciekawsze: ślady zależności społeczno-politycznych oraz rozmaitych uwikłań historycznych. Pośród opisanych obyczajów odnajdą Państwo te związane z przełomem roku, jak tradycje barbórkowe, obrzędowi Mikołaje, orszaki Trzech Króli czy niezwyczajne górnośląskie szopki kościelne, a także tradycje związane z wielkanocnymi procesjami konnymi czy ostatkowym wodzeniem niedźwiedzia.
Książka obok bogatego materiału kronikarskiego dotyczącego działalności klubów 06 Załęże, KS Dąb i KS Baildon ukazuje koleje losu niektórych wybitnych załęskich sportowców będących u szczytu kariery pod koniec okresu międzywojennego. Ginter Pierończyk urodził się w 1944 r. w Chorzowie. Po ukończeniu studiów na Politechnice Śląskiej w 1968 r. podjął pracę w kopalni Kleofas. W 1999 r. odszedł na emeryturę i po „restrukturyzacji” został historykiem – amatorem opisującym dzieje swej rodziny, od końca XIX w. związanej z Załężem i kopalnią Kleofas.
Publikację należy uznać za interesującą pozycję, prezentującą problematykę edukacji, rozwoju kariery w obecnej sytuacji na rynku pracy. Przez całe życie człowiek kształtuje swoją osobowość, rozwija swoje predyspozycje, planuje przyszłość zawodową. Zachodzące zmiany społeczno-kulturowe stawiają przed edukacją nowe wyzwania dostosowywania programów, profili kształcenia do potrzeb rynku pracy. (…) Publikacja wpisuje się w nurt dyskusji na temat konieczności zmian. Refleksje, rozważania, eksplikacje oraz eksploracje podejmowane przez Autorów publikacji, odnoszą się zarówno do rynku pracy, kariery zawodowej, ale również do wyzwań dla edukacji.
Zbiór wierszy, dedykacji i życzeń okolicznościowych przez lata kierowanych do Adama Podgórskiego, wydanych w formie antologii.
Miecz, naszyjnik, motyka – pilnie chronione, leżą dostojnie w szklanej gablocie. Jak tam trafiły? Jaką historię skrywają? Kto się nimi opiekuje? O tym wszystkim dzieci dowiedzą się z komiksu „Skąd się biorą zabytki?”, który opracowało Muzeum w Gliwicach. W komiksie najmłodsi znajdą średniowieczną historię rycerza Radomiła i jego giermka Spytka, a następnie przeniosą się w czasy współczesne, by przekonać się w jaki sposób (za sprawą pewnych drobnych przedmiotów) teraźniejszość może łączyć się z przeszłością. W zrozumieniu nie zawsze łatwej muzealnej terminologii dzieciom pomoże słowniczek na końcu zeszytu.
Droga w dół jest zawsze naznaczona śmiercią. Gdy z ciemnością mierzą się wielcy bohaterowie, rodzą się mityczne opowieści. Co jednak gdy w otchłań mroku będą musieli zejść nieco odczarowani mieszkańcy śląskiej kamienicy oraz Lucjusz Tehm komisarz lokalnej żandarmerii? Kamienica przy Antycznej to nie tylko kryminał, ale także opowieść iluminacyjna, usytuowana w estetyce późnego modernizmu. Ta historia o odkrywaniu światła, prawdy i sensu, podszyta filozofią, niejednego z pewnością zaskoczy. Czy warto podążać ku prawdzie? Czy nie lepiej pozostać w błogiej nieświadomości? Jaką cenę trzeba zapłacić za chwilę oświecenia? Droga w dół jest zawsze naznaczona śmiercią. Gdy z ciemnością mierzą się wielcy bohaterowie, rodzą się mityczne opowieści. Co jednak gdy w otchłań mroku będą musieli zejść nieco odczarowani mieszkańcy śląskiej kamienicy oraz Lucjusz Tehm komisarz lokalnej żandarmerii? Kamienica przy Antycznej to nie tylko kryminał, ale także opowieść iluminacyjna, usytuowana w estetyce późnego modernizmu. Ta historia o odkrywaniu światła, prawdy i sensu, podszyta filozofią, niejednego z pewnością zaskoczy. Czy warto podążać ku prawdzie? Czy nie lepiej pozostać w błogiej nieświadomości? Jaką cenę trzeba zapłacić za chwilę oświecenia? Droga w dół jest zawsze naznaczona śmiercią. Gdy z ciemnością mierzą się wielcy bohaterowie, rodzą się mityczne opowieści. Co jednak gdy w otchłań mroku będą musieli zejść nieco odczarowani mieszkańcy śląskiej kamienicy oraz Lucjusz Tehm komisarz lokalnej żandarmerii? Kamienica przy Antycznej to nie tylko kryminał, ale także opowieść iluminacyjna, usytuowana w estetyce późnego modernizmu. Ta historia o odkrywaniu światła, prawdy i sensu, podszyta filozofią, niejednego z pewnością zaskoczy. Czy warto podążać ku prawdzie? Czy nie lepiej pozostać w błogiej nieświadomości? Jaką cenę trzeba zapłacić za chwilę oświecenia?
Publikacja ze względu na swój międzynarodowy charakter jest zachętą do poszerzania perspektyw badawczych w badaniach nad problemem obecności Armii Czerwonej i władz sowieckich w Europie Środkowo-Wschodniej w końcowej fazie wojny oraz pierwszych miesiącach po jej zakończeniu. Zgromadzone tu artykuły dotykają kilku płaszczyzn tematycznych. Jedną z nich jest pytanie o obecność omawianej problematyki w historiografii i pamięci społecznej (Ewa Ochman, Jörg Echternkamp, Boris Sokołow). Problematyce motywów polityki sowieckiej, której narzędziem były m.in. deportacje ludności cywilnej, poświęcone są artykuły Piotra Madajczyka (perspektywa ogólna), Beáty Márkus (Węgry), Dariusza Roguta (aresztowania i deportacje żołnierzy i oficerów Armii Krajowej). Olesia Isaiuk ukazuje relacje, jakie ukształtowały się we wschodniej Galicji (Ukrainie Zachodniej) między UPA a Armią Czerwoną. Kolejna grupa tekstów koncentruje się na problemie wkroczenia Armii Czerwonej do Europy Środkowo-Wschodniej, z kluczową kwestią zbrodni, jakich wojska sowieckie dopuściły się wobec ludności cywilnej zajmowanych terenów (Gienadij Bordiugow, Oliwia Gałka-Olejko, Thomas Widera, Gábor Bánkuti, János Bednárik i Lázár Vértesi, ks. Andrzej Hanich). Następna część publikacji koncentruje się na kolejnych etapach konstytuowania się okupacyjnej władzy sowieckiej na zajętych przez Armię Czerwoną terytoriach, m.in. wschodnich Niemczech, czyli Sowieckiej Strefie Okupacyjnej (Jan Foitzik, Bettina Greiner, Daria Czarnecka). Tom zamyka krótka refleksja źródłoznawcza: Mirosław Golon prezentuje znaczenie akt masowych z procesów o uznanie za zmarłego, które toczyły się po 1945 r. w polskich sądach grodzkich.
Paulina Rychel jest byłą wychowanką zakładu poprawczego w Zawierciu. Kiedyś ćpała, kradła i biła się. Dziś ma normalny dom, pracę i chłopaka. "Nieusłyszana" to jej szczera spowiedź, która stała się inspiracją dla innych dziewczyn.
Książeczka edukacyjna, która pomaga młodszym czytelnikom spróbować swoich sił w trudnej, choć niezmiernie fascynującej przygodzie tworzenia własnych kostiumów i dekoracji. Na młodych scenografów czekają zadania polegające na przygotowaniu swoich projektów na bazie oryginalnych, stworzonych przez wybitną scenografkę Jadwigę Mydlarską-Kowal.
W związku z 80. rocznicą pierwszego wydania powieści „Hobbit, czyli tam i z powrotem” Biblioteka Śląska wraz ze Śląskim Klubem Fantastyki zrealizowała wielozadaniowy projekt „Hobbit – opowieści o powieści”. W ramach projektu zorganizowano dwa ogólnopolskie konkursy o tematyce fantasy – literacki i plastyczny. Niniejsze wydawnictwo jest zbiorem prac nagrodzonych przez jury.
Krzysztof Siwczyk – poeta. Autor jedenastu tomów wierszy i dwóch książek krytyczno-literackich. Debiutował w latach 90. Esej” Koło” miejsca powstał z podszeptu bliskiego znajomego, ale na zamówienie pamięci, która najwidoczniej zmówiła się w konkretnym miejscu i czasie. O mieście, w którym się żyje, najwidoczniej łatwiej jest mówić niż pisać. Miejsce i czas są przypadkowe, ktoś kiedyś się rodzi, dorasta i stara się po latach odtworzyć fragmentaryczny obraz własnego przeminięcia. Niezmienne pozostaje jedynie miejsce akcji: Gliwice. Lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte. Michał Łuczak – fotograf. Członek Sputnik Photos, współzałożyciel Fundacji Kultura Obrazu. Laureat stypendium Młoda Polska, dzięki któremu powstała książka „Bruta”, uznana za Fotograficzną Publikację 2013 roku. Zdjęcia z serii Brutal – retrospekcja prezentowano w warszawskiej Kordegardzie, Czytelni Sztuki w Gliwicach oraz londyńskiej Doomed Gallery. Nagradzany m.in. Magnum Expression Award oraz MioPhotoAward.
Publikacja jest zwięzłym kompendium przybliżającym czytelnikowi najważniejsze, historyczne nekropolie położone na terenie województw śląskiego i opolskiego. Pięćdziesiąt wybranych cmentarzy tworzy barwną mozaikę religijną i narodowościową, charakterystyczną dla obszarów politycznego, kulturowego i językowego pogranicza, jakim przez wieki był Górny Śląsk. Załączona na ostatniej stronie mapa z naniesionymi lokalizacjami poszczególnych obiektów zachęca do samodzielnej eksploracji.
"Polskie śląskie nazwisko, rodzinna historia życiem podpisana" Lucyny Smykowskiej-Karaś, to książka, w której przedstawiona została historia śląskiej rodziny na tle ważnych wydarzeń, jakie miały miejsce na Górnym Śląsku między przełomem XIX i XX wieku a końcem drugiej wojny światowej. Jest to konkretna rodzina, opatrzona nazwiskiem, ale traktowana tu jako indywidualny przypadek określonego modelu śląskiej tożsamości. Autorka ukazała przebieg kształtowania tożsamości każdego z członków tej rodziny przy głębokim poczuciu związku z Polską.
Autorem komiksu (tekstów oraz rysunków) jest 12-letni Jeremi Surzyn, uczeń szkoły podstawowej w Bielsku-Białej. Autor dwukrotnie zdobył nagrodę w międzynarodowym konkursie „Tworzymy Własne Wydawnictwo”. “(…) Jego (Jeremiego Surzyna) pomysł zmiksowania Starego Testamentu z poetyką „lemowską” jest świeży i uprawniony. Stanisław Lem był przecież przekornym twórcą, patronem literackich paradoksów. W komiksie Jeremiego Surzyna żargon hi-tech spleciony został z biblijną fabułą. To żart, ale żart szczególny – rysunkowa polemika z kanonem. Opowieści biblijne rządzą się przecież tymi samymi prawami, co literacka baśń – ich walorem jest pojemność, uniwersalizm. Są jak substancja, która co prawda przybiera kształt naczynia, do której ją wlano, ale nie zmienia składu. Rysunkowa „teleportacja” Starego Testamentu do kosmicznego i robotycznego wszechświata mówi nam wiele o wyobraźni młodych, wyrosłych w cyfrowej rzeczywistości.” JOANNA OLECH
Powieść, której akcja rozgrywa się w roku 1683. Gdy oczy całej Europy zwrócone są w stronę obleganego przez turecką armię Wiednia, młody, mieszkający od niedawna na Śląsku prawnik prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa, w którym głównym podejrzanym jest nieżyjący od roku pan L.
Dorota Szatters – Ślązaczka, absolwentka politologii na Uniwersytecie Śląskim i Studium Taneczno-Wokalnego TVP, występowała na deskach Teatru Rozrywki i Teatru Syrena. Jej wiersze publikowane były w Miesięczniku „Śląsk” i w audycjach poetyckich Macieja Szczawińskiego na antenie Polskiego Radia Katowice. Jej tekst "Jest nie ma" znalazł się na płycie Krystyny Stańko "Kropla Słowa", uznanej przez czytelników Jazz Forum za najlepszą płytę jazzową 2012 roku
„Oddając w ręce czytelnika antologię niemieckich i polskich tekstów o Katowicach, chcemy przypomnieć obrazy miasta skreślone piórem jego mieszkańców i świadków minionego czasu, urzędników, nauczycieli, architektów, publicystów, literatów i artystów. Nieznane bądź zapomniane rozdziały historii, wypełnione faktami i szczegółami topografii, budzą ciekawość, zachęcając do wędrówki śladami frapującej przeszłości w stronę teraźniejszości i przyszłości”.
Książka opowiadająca o śląskim poczuciu humoru, który polega nie tylko na ciepaniu wicami, ale na pewnej oryginalnej, dowcipnej, pogodnej postawie, dzięki której wielu Ślązoków potrafi żartować nawet z trudnych zdarzeń życiowych. Przykładowo pewien Ślązok po amputacji nogi powiedział w szpitalu do smutnej rodziny: „Wejrzijcie yno! Bezmała Ponboczek biere se mie do nieba po konsku!” I właśnie tego typu regionalnego dowcipu jest w tej książce bardzo dużo, bo jej celem jest nie tyle rozśmieszyć, co zwrócić uwagę na humor, jako element śląskiej kultury. W książce jest 250 wiców napisanych po śląsku i do tego jeszcze 140 wiców obrazkowych oraz opisy „śląskich Szwejków”, śmiesznych śląskich farorzów, wice o Rusach albo o Marklowicach i fol inkszych śmiysznych godek.
Książka opowiadająca o śląskim poczuciu humoru, który polega nie tylko na ciepaniu wicami, ale na pewnej oryginalnej, dowcipnej, pogodnej postawie, dzięki której wielu Ślązoków potrafi żartować nawet z trudnych zdarzeń życiowych. Przykładowo pewien Ślązok po amputacji nogi powiedział w szpitalu do smutnej rodziny: „Wejrzijcie yno! Bezmała Ponboczek biere se mie do nieba po konsku!” I właśnie tego typu regionalnego dowcipu jest w tej książce bardzo dużo, bo jej celem jest nie tyle rozśmieszyć, co zwrócić uwagę na humor, jako element śląskiej kultury. W książce jest 250 wiców napisanych po śląsku i do tego jeszcze 140 wiców obrazkowych oraz opisy „śląskich Szwejków”, śmiesznych śląskich farorzów, wice o Rusach albo o Marklowicach i fol inkszych śmiysznych godek.
W języku angielskim. XIX wiek był czasem fascynacji nauką oraz jej niezwykle szybkiego rozwoju. Odbicie tego faktu szybko pojawiło się w literaturze, teatrze, a nawet sztuce. Jednym z ludzi kultury, najbardziej zainteresowanych nowymi zjawiskami, był Juliusz Verne. Choć jeszcze niemożliwe były ekspedycje kosmiczne, wliczał się w poczet pisarzy kreujących światy wykraczające poza naukowe normy. Zabierał czytelników w wyprawy podmorskie, lotnicze oraz w najdalsze rejony świata. Dzięki pasjom oraz wyobraźni, w 1864 roku stworzył jedną ze swych najbardziej fantastycznych wizji. Swojego bohatera, niemieckiego profesora, jego bratanka oraz intrygującego przewodnika Hansa, wysłał w naukową, ale i niebezpieczną podróż przez kolejne warstwy, a zarazem wewnętrzne światy, Ziemi.
To ostatnia część trylogii, która rozpoczęła się powieścią „Z Ziemi na księżyc” i kontynuowana była w utworze „Wokół Księżyca”. Faktycznie, dwadzieścia lat później odnajdujemy w niej trzech bohaterów tych powieści: prezesa Barbicane’a, sekretarza J. T. Mastona i kapitana Nicholla. Posiadając nieobliczalną wyobraźnię, ci niepoprawni artylerzyści tym razem zajęli się jeszcze bardziej imponującym projektem niż podróż do naszego satelity, a mianowicie zmianą nachylenia osi obrotowej kuli ziemskiej, co spowoduje inny kąt padania promieni słonecznych. Nasza stara planeta będzie wówczas posiadać umiarkowany klimat pod wszystkimi szerokościami geograficznymi, a bezpośrednią konsekwencją będzie stopienie się lodowców na biegunie północnym.
W Hamburgu, w 1863 roku, wybitny mineralog, profesor Lidenbrock, odkrywa kryptograficzny rękopis ukryty w starej islandzkiej księdze. Nie bez kłopotu, i z pomocą z swego siostrzeńca, Axela, udaje się mu go odszyfrować: Czarodziejska księga, napisana przez Saknussemma, alchemika z XVI wieku, wskazuje drogę, którą należy podążać, by dojść do wnętrza Ziemi. Pomimo sprzeciwów spokojnego Axela, wyrwanego z jego sielskiego życia i od jego narzeczonej, profesor natychmiast decyduje się ruszyć w ślady śmiałego podróżnika, który spróbował tej przygody trzysta lat wcześniej
Dalszy ciąg powieści „Z Ziemi na Księżyc”. Po przerażającym uderzeniu podczas startu, trzej astronauci przekonują się, że są cali i zdrowi i lecą w kierunku „jasnowłosej Febe”. Natychmiast organizują sobie życie w malutkim pomieszczeniu, które zajmują z dwoma psami i siedmioma domowymi ptakami.
Na koniec wojny secesyjnej, Gun Club (Klub Artylerzystów) posiada w swoich szeregach najlepszych artylerzystów Stanów Zjednoczonych. Jednak z powodu zakończenia działań wojennych nie mają nic do roboty. Barbicane i Maston, czyli prezes i sekretarz klubu, zamierzają ożywić swoich kolegów, składając im propozycję wysłania kuli armatniej na Księżyc.
Wiadomo, że w żołądku rekina mogą czasem znajdować się niezwykłe przedmioty. W żołądku rekina złowionego przez marynarzy lorda Glenarvana, 26 lipiec 1864 roku, znajdowała się butelka zawierająca trzy, prawie nieczytelne wiadomości, zredagowane w trzech językach. Zostały napisane przez kapitana Granta, śmiałego żeglarza uznanego za zaginionego w czasie, kiedy próbował stworzyć osadę w Oceanii. Ponieważ brytyjskie władze odmówiły zorganizowania wyprawy ratunkowej, szlachetny Szkot zdecydował się wyruszyć na poszukiwania swego rodaka. Wsiadł na pokład „Duncana”, swego jachtu, razem z małżonką i z kuzynem, majorem Mac Nabbsem. Dołączyli do nich Robert i Mary, dzieci kapitana, jak również francuski geograf Paganel, ciągle roztargniony, który pomylił statki. Wiadomość z butelki pozwoliła Grantowi uzyskać precyzyjną informację: szerokość geograficzna, na której doszło do rozbicia statku, wynosiła 37° 11’.
Następnie przyszła kolej na Australię. Podczas pokonywania pustyni banda zbiegłych złoczyńców stara się pokrzyżować plany lorda Glenarvana. Dowodzeni przez Ayrtona, byłego bosmana na statku kapitana Granta, chcą owładnąć jachtem i wydaje się, że im się to udało, skoro ten nagle zniknął.
W końcu mała gromadka, wbrew swej woli ląduje w Nowej Zelandii po osiądnięciu na mieliźnie wynajętego statku, na którym płynęli. Wówczas zbuntowani Maorysi chwytają podróżników i skazują ich na śmierć. Naszym bohaterom udaje się uciec dzięki sprowokowanej erupcji wulkanicznej i odnajdują "Duncana" ciągle będącego w rękach jego wiernej załogi. Rzeczywiście, machinacje Ayrtona zakończyły się fiaskiem. Wielkoduszny Glenarvan zgadza się, by pozostawić łotra na bezludnej wyspie, unikając w ten sposób powieszenia go. Otóż przez nadzwyczajny przypadek skazaniec znajdzie się na wybranej w tym celu wyspie Tabor, którą jest właśnie tą, na której znalazł się kapitan Grant po rozbiciu swego statku.
Doktor Fergusson zamierza przelecieć balonem nad częścią Afryki, by odkryć jeszcze wówczas źle zlokalizowane źródła Nilu. Sam skonstruował „Victorię”, aerostat o podwójnej powłoce, zaopatrzony w system ogrzewania i schładzania gazu, co daje mu wielką swobodę i elastyczność manewrów. Towarzyszy mu jego służący, Joe, jak również Dick Kennedy, stary przyjaciel. Wyprawa rusza z Zanzibaru w kwietniu 1862 roku.
W Hamburgu, w 1863 roku, wybitny mineralog, profesor Lidenbrock, odkrywa kryptograficzny rękopis ukryty w starej islandzkiej księdze. Nie bez kłopotu, i z pomocą z swego siostrzeńca, Axela, udaje się mu go odszyfrować: Czarodziejska księga, napisana przez Saknussemma, alchemika z XVI wieku, wskazuje drogę, którą należy podążać, by dojść do wnętrza Ziemi. Pomimo sprzeciwów spokojnego Axela, wyrwanego z jego sielskiego życia i od jego narzeczonej, profesor natychmiast decyduje się ruszyć w ślady śmiałego podróżnika, który spróbował tej przygody trzysta lat wcześniej. „Wejściowymi wrotami” wskazanymi w pergaminie jest wygasły wulkan Sneffels, położony na Islandii.
Dalszy ciąg powieści „Z Ziemi na Księżyc”. Po przerażającym uderzeniu podczas startu, trzej astronauci przekonują się, że są cali i zdrowi i lecą w kierunku „jasnowłosej Febe”. Natychmiast organizują sobie życie w malutkim pomieszczeniu, które zajmują z dwoma psami i siedmioma domowymi ptakami.
Na koniec wojny secesyjnej, Gun Club (Klub Artylerzystów) posiada w swoich szeregach najlepszych artylerzystów Stanów Zjednoczonych. Jednak z powodu zakończenia działań wojennych nie mają nic do roboty. Barbicane i Maston, czyli prezes i sekretarz klubu, zamierzają ożywić swoich kolegów, składając im propozycję wysłania kuli armatniej na Księżyc.
Koniec XIX wieku: inżynier Henri Vidal opuszcza Paryż, by udać się do miejscowości Ragz, położonej na kresach Węgier. Cieszy się na myśl, że będzie obecny przy małżeństwie swego brata młodszego Marca z Myrą Roderich, córką węgierskiego lekarza. Podczas podróży po Dunaju, Henri słyszy tajemniczy głos wymawiający groźby przeciw narzeczonym, i wierzy, że stał się ofiarą halucynacji słuchowej. W Ragz jest bardzo przyjaźnie przyjmowany przez rodzinę Roderichów. Szczególnie sympatyzuje z kapitanem Haralanem, bratem Myry. Doktor Roderich powiadamia go, że niejaki Wilhelm Storitz, syn sławnego niemieckiego alchemika, także oświadczył się dziewczynie i dodaje, że ubiegający się o rękę córki nie krył swego niezadowolenia. Podczas bankietu zaręczynowego wydanego przez rodzinę Roderichów dochodzi do nadprzyrodzonego wypadku: w czasie, gdy rozbrzmiewa nienawistny śpiew, niewidzialna istota rozdziera kontrakt ślubny i kradnie koronę zaręczonej panny
W styczniu 1854 roku na brzegach rzeki Pomarańczowej spotyka się sześciu wybitnych astronomów. Została im powierzona misja zmierzenia łuku południka ziemskiego, dokonanie operacji niezbędnej dla zaadoptowania systemu metrycznego w Wielkiej Brytanii i Rosji. W tej trudnej wyprawie towarzyszy im eskorta złożona z tubylców, będąca pod rozkazami przewodnika, Buszmena Mokuma. Jest to istotne, gdyż precyzyjne pomiary triangulacyjne muszą być ciągle prowadzone bez względu na przeszkody terenowe i niebezpieczeństwa czyhające na równinach Afryki. A tych ostatnich wcale nie brakuje: agresywne lwy, niedostatek wody podczas pokonywania pustyni Kalahari, chmara pustoszącej wszystko szarańczy, ucieczka tragarzy… Niechęć, jak istnieje między angielskim pułkownikiem Everestem, a jego kolegą po fachu, Rosjaninem Mathieu Struksem, wcale nie przyczynia się do ułatwienia prac obu ekip. Wkrótce obie rozdzielają się i stają się wrogami, z powodu nieprzyjacielskich działań narodów, do których należą: wybuchła Wojna Krymska
Przygód kapitana Hatterasa t. 1. Rok 1860. Kapitan John Hatteras znajduje się pod presją jednego urojenia: dotrzeć do bieguna północnego, by tam zatknąć brytyjską flagę. Ten człowiek twardy i dumny zorganizował już dwie wyprawy, które zakończyły się tragicznie. Dlatego też, gdy zamawia w stoczni nowy statek i rekrutuje przyszłą załogę, nie ujawnia swego nazwiska, lecz występuję pod innym. Bryg „Forward”, specjalnie skonstruowany do nawigacji po morzach polarnych, jest szybko budowany i wkrótce zostaje zwodowany. Opuszcza Liverpool i zaczyna kierować się ku północy. Doktor Clawbonny, lekarz okrętowy, jest uczonym ciekawym świata i nieustannie w każdej sytuacji wzbudza w sobie i towarzyszach radość i optymizm. Gdy Hatteras, zwerbowany jak prosty majtek, odsłania nagle swą prawdziwą tożsamość, natychmiast zdobywa jego zaufanie. Natomiast inni członkowie załogi źle znoszą żelazny rygor narzucony przez nowego dowódcę i po cichu przygotowują się do wzniecenia buntu. Zablokowany przez lody, bryg się zostaje unieruchomiony, a trzeba przeżyć bardzo srogą zimę polarną. Wkrótce zaczyna także brakować opału
T. 2 przygód kapitana Hatterasa
Bogaty Kin-Fo jest człowiekiem rozczarowanym, który nudzi się i prowadzi próżniacze życie pomimo pełnych mądrości rad jego wiernego przyjaciela, filozofa Wanga. Na krótko przed jego małżeństwem z Lé-ou, młodą wdową z Pekinu, nasz bohater konstatuje, że został kompletnie zrujnowany z powodu upadłości banku, w którym trzymał wszystkie aktywa. Zniechęcony, zrywa zaręczyny i poleca Wangowi, by w ciągu pięćdziesięciu pięciu dni go zabił. Poza tym podpisuje bardzo poważną umowę ubezpieczeniową na korzyść jego przyjaciela i jego byłej narzeczonej. Podczas gdy codziennie czeka na fatalny cios, nieoczekiwanie dowiaduje się, że obwieszczenie o upadłości banku było jedynie fałszywą wiadomością; pozostaje więc równie bogaty, jak wcześniej. Nabierając znowu chęci do życia, szuka Wanga, by zwolnić go z fatalnej obietnicy, ale filozof zniknął.
Ilia Krusch, emerytowany pilot dunajskich statków, wygrywa doroczny konkurs Towarzystwa Dunajskiej Wędki, skupiającego wędkarzy z wszystkich krajów położonych nad Dunajem. Potem wybiera się łódką na wędkarską wyprawę od źródeł Dunaju do jego ujścia. Tymczasem w Wiedniu powstaje Międzynarodowa Komisja, mająca opracować plan rozbicia świetnie zorganizowanej siatki przemytników działającej na wodach Dunaju, której szefem jest niejaki Latzko. Komisja powołuje szefa policji w Peszcie Karla Dragocha na szefa działań policji i celników wszystkich zainteresowanych krajów. Krusch kontynuuje spływ Dunajem. Podczas jego postoju w Ulm nieznajomy, pan Jaeger, prosi wędkarza, by zabrał go z sobą w dalszy rejs. W zamian oferuje pięćset florenów za ryby złowione po drodze przez Kruscha. Wędkarz przystaje na tę propozycję. Płynąc razem, obaj starają się unikać ludzi. Skromnego wędkarza męczy zainteresowanie jego osobą. Jako człowiek dyskretny nie wnika w powody, dla których stroni od ludzi jego towarzysz. Jaeger zupełnie nie jest zainteresowany wędkowaniem, ciekawi go natomiast wszystko, co dotyczy dunajskiej żeglugi, i chętnie słucha uwag na ten temat dawnego dunajskiego pilota
W Magellanii, skupisku wysp i wysepek położonych pomiędzy Atlantykiem a Pacyfikiem, na południowym krańcu Ameryki Południowej osiedlił się kilka lat wcześniej biały mężczyzna, którego przeszłości ani narodowości nikt nie zna. Z przekonań jest anarchistą nieuznającym żadnej władzy ani organizacji społecznej. Żyje na wysepce Neuve wraz ze swymi przyjaciółmi Karrolym i Halgiem. Są to miejscowi, ojciec i syn, którzy żyją z pilotowania statków przez magellańskie cieśniny. Zamieszkujący Magellanię Indianie, których tajemniczy biały leczy, służąc im pomocą i radą, nazywają go Kaw-Djer – dobroczyńca
Autor, ks. prof. Andrzej Zwoliński, w bardzo przystępny sposób omawia zawiłą problematykę grzechu. Osadzając swoje rozważania przede wszystkim na nauce Pisma Świętego i Katechizmu Kościoła Katolickiego, przywołuje także wypowiedzi świętych, teologów, filozofów, literatów, polityków oraz przytacza wiele przykładów. Książka ta pobudza do refleksji nad duchową stroną życia, może pomóc w rozeznawaniu pokus i prowadzić do zmiany postępowania, by w wolności odpowiedzieć na wspaniały dar Boga – życie. Dodatkowo do książki dołączone jest Bezpośrednie przygotowanie do spowiedzi, opracowane przez ks. Jana Orzeszynę, wraz z rachunkiem sumienia na podstawie słów Pana Jezusa.
Październik 1871 roku: doktor Sarrasin odziedziczył kolosalną fortunę pozostawioną przez dalekiego krewnego, który wyemigrował do Indii. Marzyciel i bezinteresowny człowiek decyduje się zużytkować spadek na budowę idealnego miasta, Franceville. Jednak drugi spadkobierca, narodowości niemieckiej, będzie dochodził swoich praw, chcąc otrzymać połowę kwoty. Chodzi o profesora Schultzego, człowieka bezlitosnego i chciwego na władzę, który decyduje o budowaniu potwornej przemysłowej aglomeracji, Stalhstadt, wyspecjalizowanej w wytwarzaniu sprzętu zbrojeniowego. Dwa miasta budują się prawie jednocześnie, w USA, w stanie Oregonu. Jedno, piękne i wolne, nad brzegiem Pacyfiku, drugie, smutne i zmilitaryzowane, w górach. Listopad 1876: inżynier Marcel Bruckmann, przyjaciel Octave’a, syna Sarrasina, najmuje się w Stalhstadt pod fałszywym nazwiskiem, by odkryć spisek przeciw Franceville
Bohaterowie komiksu Dynia, Ana i Alex, to młodzi przyjaciele z Górnego Śląska, którzy odkrywają przed nami ciekawe wątki historyczne regionu. Podczas popołudniowego spaceru udają się nieopodal miejsca, którędy jeździł niegdyś tzw. Latający Ślązak, czyli pociąg ekspresowej linii kolejowej relacji Berlin-Bytom. „Latający Ślązak / Der fliegende Schlesier” otwiera serię polsko-niemieckich komiksów o historii Górnego Śląska, w skład której wchodzą także „Śląski Kopciuszek / Das Schlesische Aschenputtel” i „Śląski Oskar / Der schlesische Oscar”. Publikacja polsko-niemiecka.
31 października 2017 roku minęło 500 lat od dnia, kiedy Marcin Luter wywiesił 95 tez na drzwiach kościoła w Wittenberdze. Po raz pierwszy znawcy dziejów reformacji z Polski, Niemiec i Czech, wykorzystując szeroką bazę źródłową, przedstawiają obszernie historię protestantów na Górnym Śląsku. Pierwsza część dotyczy pojawienia się protestantyzmu i szczególnej sytuacji prawnej, jaką mieli protestanci w księstwach śląskich i ówczesnym Królestwie Czech. Prezentację odrodzenia Kościołów ewangelickich na Górnym Śląsku i ich dziejów w ramach dwóch odrębnych monarchii – Habsburgów i Hohenzollernów – w XVIII–XX wieku znajdziemy w części drugiej opracowania. Osobną część stanowią teksty poświęcone spuściźnie kulturowej społeczności ewangelickich na Górnym Śląsku.
Edycja „Bajek” – dotąd niepublikowanej trzyaktowej komedii Michała Bałuckiego, wystawionej po raz pierwszy 13 stycznia 1894 r. na scenie Teatru Rozmaitości w Warszawie. Sztukę tę wyróżnia ton serio – nieobecny w takim natężeniu we wcześniejszych komediach autora „Domu otwartego”. Wskazywał na to sam Michał Bałucki w liście do Elizy Orzeszkowej: „W tej epoce przejściowej napisałem [komedyję] «Bajki», o której powodzenie boję się, bo pisana bez humoru”.
Materiały z Katowickiej Konferencji Naukowej, 13-14 września 2017 r
Na przełomie XIX i XX wieku Bytom z niewielkiego miasteczka stawał się jednym z centralnych i największych miast i ośrodków przemysłowych na mapie Górnego Śląska. Uwieczniony właśnie w owym okresie, prezentowany jest na kartach tego dwujęzycznego albumu. Stare fotografie przywołują obrazy miejsc zarówno tych do dziś istniejących, jak i tych, które obecnych czasów nie doczekały. Na czarno-białych zdjęciach widnieje więc m.in. Rynek ze swoimi kamienicami i ratuszem, reprezentacyjne place otoczone luksusowymi restauracjami i kawiarniami (jak Boulevard, dziś pl. T. Kościuszki, z piękną fontanną), okazałe bytomskie ulice (jak pierzeje Moltkeplatz, dziś pl. J. III Sobieskiego, z muzeum i siedzibą starostwa, czy Bahnhofstrasse, dziś ul. Dworcowa), a także budynki szkół, kościołów, dworców kolejowych, kopalni i innych obiektów przemysłowych.
Tuż po przejściu na emeryturę pewien mężczyzna podejmuje pozornie absurdalne zadanie. Miast odpoczywać, korzystając z dobrobytu i względnej życiowej stabilizacji, angażuje się bezinteresownie w pomoc mieszkańcom przyparafialnego schroniska. Decyzja jest konkretna. Męska. I uruchamia naturalnie cały dramat życiowo-etycznych konsekwencji. Jakie one są, na czym polegać tu będzie wymiar metafizyczny a na czym paradoksalność i nieobliczalność świata, czytelnik przekona się sam. Nie zdradzając szczegółów fabuły, można jedynie napomknąć, że udało się autorowi stworzyć naprawdę barwną galerię ludzkich typów i charakterów. Fizjonomii tak sugestywnie zarysowanych, że szybko zaczynamy czuć z nimi jakąś dziwną więź, bez względu na to jak są osobliwe. Powyższa uwaga wydaje mi się istotna szczególnie. Przebywamy tu bowiem od samego początku w świecie na wskroś ludzkim i w świecie.... Cudu.
Bytom – choć jest miastem o długiej i złożonej historii, wielokulturowym i wielojęzycznym – nie doczekał się zbyt wielu reprezentacji literackich. O tych jednak istniejących, powstałych od XVII wieku do czasów współczesnych, traktuje książka Leszka Engelkinga. Autor bada interakcję pomiędzy twórczością literacką a przestrzenią świata rzeczywistego – Bytomiem właśnie.
„Grafiki, obrazy, rysunki-unikaty Kasprzaka cechuje nawarstwiająca się kompozycja. Są konsekwentne w potrzebie użycia różnych technik plastycznych, sposobów budowy narracji, nieprzypadkowej kompozycji i środków wyrazu. Artysta mistrzowsko i z ogromną plastyczną intuicją miesza kolaż, rysunek, malarstwo gwaszem czy akrylem z użyciem różnych technik graficznych (np. akwaforta, linoryt) w obrębie jednego dzieła. Do tego zawsze występują „porządkujące” kompozycje nerwowe grube linie lub delikatne kreski i powtórzenia formy. Krzyczące ekspresją kontrapunkty koloru, wydzielone obce przestrzenie w kompozycji, cytaty i aneksy tematyczne. To wszystko to najbardziej rozpoznawalne elementy warsztatu Artysty. Sztuka Andrzeja Kasprzaka nie funkcjonuje na zasadzie: ładne albo brzydkie. Nie można jednak przejść obok niej obojętnie.”
W „Ostatnim szlaku” Zane’a Greya po raz trzeci przenosimy się do Fort Henry, fortecy zbudowanej w dolinie rzeki Ohio, i razem z bohaterami pogranicza przeżywamy fascynujące przygody. Po raz kolejny – po „Betty Zane” i „Duchu pogranicza” – śledzimy losy rodziny Zane’ów, praprzodków autora, wraz z nieprzejednanym łowcą Indian Lewisem Wetzelem przemierzamy niezdobytą, bujną i urzekająco piękną puszczę, zagłębiamy się w świat czerwonoskórych i osadników. Tym razem osią powieści jest wątek miłosny – historia Jonathana Zane’a, zwiadowcy i tropiciela, stroniącego od kobiet i poświęcającego życie obronie mieszkańców pogranicznych wiosek przed Indianami, oraz Helen Sheppard, ślicznej młodej dziewczyny, która wraz z ojcem i kuzynem przybywa do Fort Henry, by znaleźć tu nowy dom.
Historia transportu pasażerskiego w regionie górnośląskim
Europa to zlepek ludzi o różnych kulturach, tradycjach i religiach. Wielokulturowość poszczególnych państw i regionów stanowi jej nieodzowny element i jest częścią jej dziedzictwa kulturowego. Ze względu na falę migracji ludności Bliskiego Wschodu na teren Starego Kontynentu w ostatnich latach, wielokulturowość nabiera w Europie nowego, szczególnego znaczenia. Poszczególne narody europejskie stają przed pytaniem, kto jest obcy, a kto swój i dlaczego obcość tak często łączona jest ze strachem i niepewnością. To, czego Europa w obecnych czasach musi nauczyć się na nowo, to sposób integrowania obcości i czerpania z niej w ramach społeczeństw i zbiorowości wielokulturowych. Tak aby obcość w przyszłości mogła stać się swojska i stanowiła różnorodność, ubogacenie i element wyróżniający społeczeństwa europejskie.
Świętochłowice. Rok 1934. Właściciel restauracji „U Mally’ego” - Georg Salzmann - tonie w długach. W efekcie popełnia samobójstwo. Policja przeprowadza szybkie śledztwo i zamyka sprawę. Wierzyciele zostają z niczym. „U Mally’ego” zaczynają się tajemnicze kradzieże. Miejscowy radca prawny Adolf Jendrysek nie wierzy w policyjną wersję wydarzeń. Rozpoczyna prywatne śledztwo.
„Wysiedlony z parafii knurowskiej, zamieszkałem od r. 1940 w Kochłowicach na plebani i starałem się zużyć otium cum dignitate, zbierając wszędzie, gdzie się dało materiały do historii starej parafii kochłowickiej i miejscowości powstałych na jej dawniejszym terenie”. Tak pisał ks. Koziełek. Efektem tego „godnego wypoczynku” jest niniejsza kronika Kochłowic i terytoriów przyległych. W centrum zainteresowań autora znajdują się głównie sprawy kościelne czyli historia parafii i kochłowickich kościołów. Zawiera jednakże mnóstwo interesujących informacji z wszystkich dziedzin życia Kochłowic i Kochłowiczan.
Jest to bogata, wielowątkowa narracja, która ujmuje zagadnienie architektury z kilku perspektyw, co czyni z niej istotną analizę i interpretację, a jednocześnie inspirującą lekturę dla wszystkich miłośników Śląska, architektury oraz kultury i historii regionu.
Przypadkowe znalezisko dokonane w 2011 r. podczas budowy Drogowej Trasy Średnicowej, było dużym zaskoczeniem dla wszystkich zajmujących się problematyką dawnych Gliwic. Brak wzmianek w źródłach historycznych sugerowały, że odsłonięta nekropolia będzie czymś niezwykłym. Potwierdziły to pierwsze informacje dotyczące nietypowego rytu pogrzebowego, które wskazywały, że mamy do czynienia z tzw. cmentarzem dla osób odrzuconych, wyklętych ze swoich społeczności. To jedno z najciekawszych i zarazem najbardziej nieoczekiwanych znalezisk archeologicznych ostatnich lat. Przybliża je wydana przez Muzeum w Gliwicach w serii monograficznej książka Odrzuceni przez społeczeństwo. Cmentarz z końca XV/ 1. połowy XVI wieku odkryty przy ul. Dworcowej w Gliwicach.
Katalog wystawy górnośląskiego malarza współczesnego
Książka jest podsumowaniem projektu Marcina Melona i Jacka Zygmunta "Co by pedzioł Szekspir?" zapoczątkowanego na Facebooku, w którym przedstawiali śląsko-angielski scenki rodzajowe z ogromną dawką humoru.
Inspiracją do przygotowania szóstego tomu z serii AHM stała się 100. rocznica przyznania praw wyborczych (czynnych i biernych) kobietom w Polsce i w Niemczech. Kobiety na Górnym Śląsku nieraz zmuszone były mierzyć się z trudną i skomplikowaną rzeczywistością czasów I wojny światowej, powstań śląskich, II wojny światowej i powojnia, migracji i ekspatriacji, później realnego socjalizmu, niespokojnych lat 80. czy wreszcie wolnego państwa polskiego po 1989 roku. W niniejszym tomie znalazło się 26 relacji kobiet, wybranych z ponad 200, reprezentatywnych dla minionych 100 lat. Wpisują się one w formułę her-storycznego odkrywania historii Górnego Śląska, odnosząc się do takich obszarów, jak dom, rodzina, nauka i praca.
Wystawa jubileuszowa 100 × 100. Nasze Stulecie, powstała z inspiracji setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości, dokumentuje i odtwarza miniony wiek przez pryzmat 100 obiektów – 100 przedmiotów, 100 indywidualnych historii, 100 śladów ludzkiej bytności i pracy – pochodzących ze zbiorów Działów: Historii, Sztuki i Etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Przedmioty, skrupulatnie wybrane podczas dyskusji zespołu pracowników merytorycznych, odzwierciedlają stulecie, prezentując je w kontekście historii muzeum, regionu, kraju i Europy. Stwarzają one odbiorcy z jednej strony możliwość odkrywania „niedawno minionego czasu”, z drugiej zaś dopowiedzenia dalszego ciągu codziennych i niecodziennych historii z punktu widzenia teraźniejszości, zwyczajnych obywateli… Fragment wstępu: Podążając śladami rzeczy. Wprowadzenie do wystawy
W recenzji prof. dr hab. Hanny Markiewiczowej czytamy: „Niniejsza książka, skupiając się na problematyce oświaty i nauki na Kresach Wschodnich w XIX i XX wieku, łączy w sobie spójność i wielowątkowość tematyczną. Ten mariaż przyniósł w efekcie rzecz ciekawą, uświadamiając czytelnikowi złożoność sytuacji edukacyjnej ludności Kresów w cezurze obejmującej czasy zaboru rosyjskiego, dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to ziemie «zabrane», na mocy traktatu ryskiego, weszły w skład II Rzeczypospolitej, czy wreszcie prób przeniesienia znakomitych doświadczeń dydaktycznych, wychowawczych i organizacyjnych «Aten Wołyńskich» na terytorium Polski po II wojnie światowej. (…)
Wykaz publikacji opisujących dorobek i życie pisarza, sporządzony na podstawie źródeł bibliograficznych i zbiorów Biblioteki Śląskiej. W zestawieniu uwzględniono opracowania z dziedziny historii literatury i prasy, czasopisma, gazety lokalne, dokumenty życia społecznego, bibliografie, a także materiały ze spuścizny po Alfredzie Szklarskim, przekazane przez rodzinę autora Bibliotece Śląskiej w Katowicach. Zgromadzony materiał został ułożony w 5 rozdziałach: 1. Twórczość Alfreda Szklarskiego, 2. Przekłady książek, 3. Wywiady i wypowiedzi, 4. Artykuły na temat Alfreda Szklarskiego, 5. Varia
Książka jest opowieścią o niezwykłych losach urodzonego w Liegnitz Jürgena i rodziny Gretschel, ale przede wszystkim o walce Jürgena Gretschela o poszanowanie historii Ziemi Dolnego Śląska przez nowych mieszkańców tej Ziemi. Zawiera opis historii jego rodziny i jego osobistego zaangażowanie w przywracanie pamięci dziedzictwa historycznego Ziemi Dolnośląskiej.
Kronika Orzegowa napisana najprawdopodobniej w latach 50-tych XX wieku, obejmująca lata od 1366 (pierwsza wzmianka w kronikach) do roku 1952. Kronika nie jest jednolitym dokumentem – składają się na nią rozdziału poświęcone różnym zapiskom nt. historii miejsca, tłumaczenia z jęz. niemieckiego, skany rękopisu i omówienia powyższych. Autorem był działacz i urzędnik samorządowy w Gminie Orzegów, członek Stowarzyszenia Mężów Katolickich w Orzegowie, miłośnik dziejów swojego miasta.
Carola i Paula to pochodzące z niemieckiej rodziny siostry, które mieszkają w Krapkowicach i od dzieciństwa są dwujęzyczne. Pewnego dnia do domu naprzeciwko wprowadza się chłopak o imieniu Alex. Nie czekając zbyt długo, dziewczyny idą przywitać nowego sąsiada, a kiedy okazuje się, że on także mówi po niemiecku – nawiązuje się między nimi nić przyjaźni, będąca początkiem ich wspólnych przygód. „Przygody Pauli, Caroli i Alexa” to komiks skierowany dla dzieci i młodzieży szkolnej a także wszystkich osób uczących się języka niemieckiego.
Druga część, wydanego w 2014 roku, monumentalnego opracowania "Nazwy terenowe i miejscowe Rudy Śląskiej". To już 68. publikacja autorstwa Państwa Podgórskich. Książka jest bardzo bogatym merytorycznie opracowaniem dotyczącym nazw miejscowych . Warto dodać, że waży 1,5 kg, liczy 885 stron oraz zawiera około 5700 haseł głównych i odsyłaczowych. Autorzy dopisali ponad 100 stron uzupełnień w stosunku do pierwszego wydania. Publikacja została wydana przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Rudzie Śląskiej oraz Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew. Barbara i Adam Podgórscy to znani działacze społeczni, dziennikarze, publicyści, fotoreporterzy, animatorzy kultury, odznaczeni Kamratem Rudzkim, otrzymali również tytuł "Zasłużonych dla Miasta Ruda Śląska".
Ksiądz dr Johannes Chrząszcz jest uważany – obok księdza Augustina Weltzla – za najwybitniejszego historyka Górnego Śląska przełomu XIX i XX w. To jeden z najważniejszych przedstawicieli wczesnej fazy górnośląskiej historiografii, mistrz historycznej refleksji nad regionem. Pozostawił po sobie ogromny dorobek pisany – kilkanaście tysięcy stron, głównie w języku niemieckim, ale także polskim. Wybór pism księdza Johannesa Chrząszcza w opracowaniu i tłumaczeniu dr. Sebastiana Rosenbauma, wydany nakładem Muzeum w Gliwicach, to pierwsza tego typu publikacja wprowadzająca do wciąż żywotnego i wartościowego dzieła ojca górnośląskiej historiografii. Książka przynosi trzydzieści tekstów o ogromnej rozpiętości stylistycznej i tematycznej, próbując oddać bogactwo pisarstwa ks. Chrząszcza. Są tu szkice autobiograficzne, które cofają nas do lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych, początku osiemdziesiątych XIX w. Są także klasyczne, typowe dla tego historyka i pyskowickiego proboszcza, mocno nasycone faktografią szkice monograficzne z dziejów miejscowości Górnego Śląska – w tym Gliwic. Ale towarzyszą im również krótkie etnograficzne przyczynki, w których odbija się zainteresowanie autora historią codzienności, jego upodobanie do rzeczy błahych, do zamierających obrzędów, zabobonów i przesądów. Nie zabrakło też pism dewocyjnych – Chrząszcz był wszak katolickim kapłanem, duszpasterzem i pozostawił po sobie kilkadziesiąt książeczek i broszur w formie modlitewników, śpiewników, żywotów świętych.
Paul Rother – kowal, pasjonat i samouk, niestrudzony piechur i podróżnik. Urodzony w Orzegowie, ale trwale związany z Bytomiem. Przez wiele lat pracował w kuźni kopalni „Hohenzollern” (później: „Szombierki”). Fascynowała go historia, astronomia, geologia, ale przede wszystkim w sposób skrupulatny rejestrował, studiował i dokumentował rzeczywistość za pomocą soczewki aparatu, tworząc własne światy. Prezentowane w dwujęzycznym albumie fotografie ukazują piękno śląskich krajobrazów i architektury oraz zachwyt nad codziennością: wielopokoleniowe rodziny, roześmiane dzieci, pogodni staruszkowie, kobiety i mężczyźni w czasie pracy i odpoczynku. Odznaczają się przy tym niezwykłą estetyką światła, zatrzymaną w odcieniach czerni i bieli.
Ocalone od zapomnienia historie z osiedlowej ławki, spisane prozą, rozgrywają się w czasach obecnych jak i przenoszą nostalgicznie do lat osiemdziesiątych, dzieciństwa autora, spędzonego w mieście węgla i stali. Dzielnice cudów, osmolone sadzą familoki, gruboziarnisty asfalt, tak właśnie wygląda tutaj na dole, na twardej, czarnej ziemi, gdzie napady na pociągi przypominają westerny, a złoto zbierane jest na torach do miechów i sprzedawane za parę złotych. Nad tym wszystkim, na miękkich chmurach unoszą się bogowie, którzy w swym absolucie przez denko butelki zerkają na świat.
Myślã czynsto ô mojich starkach i starzikach – ô tyj rzyce dusz i gynōw – i jak profesōr Bynedykt Kouska starōm sie pamiyntać, że kożdy czowiek je jak głōwnŏ wygranŏ w loteryji, i to ku tymu w takij, w keryj wygrywŏ jedyn los na teragigamegamulticyntylijōny. Myślã czynsto ô tych bauerach i bergmanach, krankynwerterach i torszrajberach, huzarach i muszketerach, młynŏrzach, kamiyniŏrzach i kowŏlach, ô tych zŏwitkach i bynkartach, słepŏkach i fechciŏrzach. Niyrŏz – jak Kenneth White w "Familijnyj alchymiji" – zaziyrōm przi tym do zdrzadła. I tak jak ôn niy przestŏwōm sie dziwić. - Ze wstympu
Miejsce” dzieje się w końcu lat 70-tych XX wieku. - to historia o poszukiwaniu swego miejsca na ziemi. To opowieść o śląskiej codzienności - niby takiej szarej, PRL-owskiej - ale tak naprawdę barwnej i metafizycznej. Fabuła w języku polskim, dialogi po śląsku.
Zbiór wspomnień prof. Floriana Śmiei, poety, tłumacza i badacza literatury hiszpańskiej. „Większość szkiców zawartych w tej książce – jak pisze Autor w Przedsłowiu – ukazała się w odmiennej postaci w czasopismach w Polsce czy na Zachodzie. Opublikowanie ich w całości w kraju (w poprawionej i zaktualizowanej formie) wydało mi się właściwe, gdyż w Polsce sięgnie po nie więcej zainteresowanych historią emigracji wojennej i jej dokonaniami na różnych polach, a szczególnie na polu literatury. […] Te okruchy i fragmenty doświadczeń z autopsji, z pierwszej ręki, cytaty z korespondencji pragnę dorzucić do wiarygodnych przekazów i źródeł wiedzy o najnowszych dziejach Polski, w tym wypadku o emigracji niepodległościowej na Zachodzie, z których będą mogli czerpać przyszli badacze, historycy i krytycy”.
Tłumaczenie Dracha na śląski etnolekt to próba zmierzenia się ze śląskością i uniwersalnością tej powieści. Paradoksalnie śląska wersja Dracha staje się probierzem jej śląskiego odniesienia dziejowego. Przekład Grzegorza Kulika budzi podziw! Drach stał się ważną książką dla wielu Górnoślązaków – również dla mnie”. prof. Zbigniew Kadłubek „Górny Śląsk Twardocha jest prawdziwy bolesną wręcz brutalnością i nieraz wręcz wulgarnością połączoną ze specyficznym etycznym kodeksem, z którego wychowani tutaj ludzie nigdy nie rezygnują, nawet jeżeli znajdują się na granicy upodlenia. Gratuluję autorowi odwagi”. prof. Ryszard Kaczmarek
Antilian School jest słynnym londyńskim koledżem, który przyjmuje wyłącznie młodych ludzi urodzonych na Antylach. Dziewięciu jego uczniom, za dobre wyniki w nauce, przyznano stypendia podróżne, przyznane przez bogatą właścicielkę z Barbados. Harry Markel – eks-kapitan żeglugi wielkiej, który stał się piratem – został schwytany i przekazany do Anglii. Zmawia się swymi kamratami i opanowuje „Alert”, trójmasztowiec będący w gotowości do odpłynięcia, po uprzednim zamordowaniu kapitana i załogi. Otóż, dokładnie na tym statku, mają odbyć swą podróż laureaci szkoły, którym ma towarzyszyć ich mentor, Horatio Patterson, rządca szkoły. Płynąc od portu do portu, uczniowie będą odwiedzać wyspy, na których się urodzili, będąc żarliwie przyjmowani przez swych rodziców i ich przyjaciół. Podróż po archipelagu jest oczarowująca, ale istnieje ryzyko, że skończy się tragicznie.
Przemysłowiec, William Kolderup, jest człowiekiem ogromnie bogatym, na tyle, że zamierza na przetargu kupić bezludną wyspę jedynie po to, by przeciwstawić się swemu rywalowi, popędliwemu Taskinarowi. Gdy jego siostrzeniec, Godfrey Morgan – chłopiec próżniacki i nonszalancki – jasno wyjawia życzenie, że przed poślubieniem Phiny Hollanay zamierza odbyć podróż dookoła świata, miliarder wsadza go na jeden ze swoich statków parowych, w towarzystwie Tarteletta, jego profesora tańca i dobrych manier. Podróż już prawie na samym początku zostaje przerwana, ponieważ okręt nagle zaczyna tonąć na pełnym Oceanie Spokojnym; jedynie Godfrey’owi i Tartelettowi udaje się wydostać na nieznaną wyspę. Pozbawieni wszelkich środków do życia, dwaj mężczyźni będą musieli przeżyć jak Robinson Crusoe.
Inżynier Schaller zostaje zobowiązany do ponownego podjęcia prac zaczętych przez upadłą kompanię. Chodzi o przekopanie kanału, który połączy algiersko-tunezyjskie szoty (obniżenia terenu) z zatoką Gabes leżącą u południowych wybrzeży Morza Śródziemnego. Celem tej odważnej operacji jest przelanie się wód morskich w głąb kontynentu i utworzenie Morza Saharyjskiego. Przeciw temu buntują się Tuaregowie, ponieważ pomyślna realizacja projektu doprowadzi do zniknięcia karawan, które przyzwyczajeni są ograbiać. Hadżarowi, przywódcy buntowników, udaje się zbiec z więzienia, w którym był przetrzymywany i zaczyna zbierać swoich wojowników. Schaller, który wyjechał, eskortowany przez kapitana Hardigana i i wachmistrza Nicola, by rozpoznać stan wykonanych robót, konstatuje, że zbuntowane plemiona zasypały część kanału. Pewnej nocy zostaje schwytany razem z kapitanem przez ludzi Hadżara.
Nowy Jork, rok 1867: profesor Aronnax wsiada na pokład fregaty, okrętu amerykańskiej marynarki wojennej, w celu asystowaniu przy polowaniu na olbrzymiego narwala, którego agresywność wobec różnych statków niepokoi armatorów na całym świecie. Po długim pościgu fregata nareszcie napotyka potwora i zbliża się do niego, ale spotkanie z nim przebiega źle: uczony spada do morza w towarzystwie jego sługi Conseila i harpunnika Neda Landa. Chroniąc się na grzbiecie domniemanego narwala, trzej ludzie szybko stwierdzają, że nie chodzi tu o żadne zwierzę, ale o ogromny aparat ze stalowej blachy. Wciągnięci do wewnątrz, stają przed obliczem zagadkowego kapitana Nemo, który zaprojektował i zbudował tę nadzwyczajną łódź podwodną, ochrzczoną mianem „Nautilus”. Człowiek ten, którego ani narodowość ani prawdziwa tożsamość nie będą poznane, wydaje się pałać gwałtowną nienawiścią ku krajowi, którego nazwa nigdy nie zostanie wypowiedziana, i atakuje statki noszące jego banderę. Mimowolni goście kapitana, którzy od tej chwili poznają sekret „Nautilusa”, zupełnie przestają mieć nadzieję, że kiedyś zostaną wypuszczeni na wolność.
Październik 1871 roku: doktor Sarrasin odziedziczył kolosalną fortunę pozostawioną przez dalekiego krewnego, który wyemigrował do Indii. Marzyciel i bezinteresowny człowiek decyduje się zużytkować spadek na budowę idealnego miasta, Franceville. Jednak drugi spadkobierca, narodowości niemieckiej, będzie dochodził swoich praw, chcąc otrzymać połowę kwoty. Chodzi o profesora Schultzego, człowieka bezlitosnego i chciwego na władzę, który decyduje o budowaniu potwornej przemysłowej aglomeracji, Stalhstadt, wyspecjalizowanej w wytwarzaniu sprzętu zbrojeniowego. Dwa miasta budują się prawie jednocześnie, w USA, w stanie Oregonu. Jedno, piękne i wolne, nad brzegiem Pacyfiku, drugie, smutne i zmilitaryzowane, w górach. Listopad 1876: inżynier Marcel Bruckmann, przyjaciel Octave’a, syna Sarrasina, najmuje się w Stalhstadt pod fałszywym nazwiskiem, by odkryć spisek przeciw Franceville
Londyn w 1872 roku. Phileas Fogg jest flegmatycznym dżentelmenem, który swój czas dzieli między dom a klub, poruszając z bezwzględną punktualnością. Passepartout, niedawno zaangażowany służący, jest zaradnym Francuzem, który swego czasu prowadził awanturnicze życie, a teraz marzy, żeby spokojnie spędzać czas na służbie. Pan Fogg, założywszy się z członkami klubu, że w osiemdziesiąt dni dokona podróży dookoła świata, tego samego wieczora opuszcza Anglię, do wielkiej konsternacji Passepartout, zobowiązanego ruszyć, chcąc nie chcąc, razem z nim na dobre i na złe. Od swego przybycia do Suezu dżentelmen jest śledzony przez inspektora Fixa, ponieważ ten sprytny policyjny ogar uważa, że rozpoznał w nim złodzieja, który okradł Bank Anglii.
Tatarskie hordy chana Feofara najeżdżają Syberię. Ich wojskowy szef, renegat Iwan Ogarew, eks-pułkownik armii cesarskiej, dąży do ostatecznego celu: zdobyć Irkuck, by zemścić się na wielkim księciu zablokowanym w tym mieście. Ponieważ komunikacja telegraficzna zostaje odcięta, car wysyła Michała Strogowa, swego najlepszego kuriera, by ten dostarczył wielkiemu księciu polecenia. Oficer będzie musiał pokonać przestrzeń liczącą ponad pięć tysięcy kilometrów i poruszać się pod fałszywym nazwiskiem, w przebraniu kupca. W czasie podróży Strogow bierze pod swą opiekę Nadię Fedor, która także udaje się do Irkucka, by połączyć się ze swym ojcem. Podczas przeprawy przez góry Ural, z pomocą przychodzą mu dwaj dziennikarze: Francuz Jolivet i Anglik Blount, którzy relacjonują operacje wojskowe dla dzienników swych krajów.
Bogato ilustrowana monografia rudzkiej straży pożarnej, obejmująca lata od połowy XIX w. do 2016 r. Autor, pasjonat lokalnej historii, skrupulatnie zebrał informacje rozsiane po licznych opracowaniach i dokumentach – książkach, prasie lokalnej, dokumentach źródłowych. W przypadku braku takowych oparł się na wspomnieniach osób niegdyś zaangażowanych w tworzenie struktur rudzkiej straży. W efekcie otrzymaliśmy kompendium wiedzy o naszej, miejskiej straży pożarnej. Dwa pierwsze rozdziały poświęcił autor historii pożarnictwa na Górnym Śląsku.
Historia Irlandii wierszem i to po śląsku napisana specjalnie na Polska Eire Festival Ruda Śląska
„Fanfaron” to powieść Michela Zévaco, francuskiego pisarza specjalizującego się w opowieściach „płaszcza i szpady”, okrzykniętego godnym następcą Aleksandra Dumasa. Francja, wiek XVII. Młody kawaler de Capestang po śmierci ojca opuszcza rodzinne strony i bez grosza przy duszy udaje się do stolicy w poszukiwaniu szczęścia i lepszego życia. Już w drodze jednak utrudnia sobie realizację celu – nieświadomy, krzyżuje swoją szpadę ze szpadami włoskiego polityka, Concino Conciniego, i jego ludzi, by udaremnić porwanie pięknej Giselli, córki księcia d’Angoulême, zamieszanego w spisek koronacyjny. Tron zajmowany przez młodego monarchę chcą przejąć i Karol de Valois-Angoulême, i Concini z Leonorą Galigai, i biskup Richelieu. Przybyły w końcu do Paryża młodzieniec, przez konspiratorów zostaje okrzyknięty największym wrogiem, zaś Ludwik XIII nadaje mu tytuł Rycerza króla. Obie strony jednak nazywają go zgodnie Fanfaronem, ponieważ kawaler jest człowiekiem pysznym i butnym, ale także dobrym i sprawiedliwym. Zamiast więc szukać bogactw i wygody, postanawia położyć kres wszystkim paryskim intrygom i uratować młodego monarchę, a także zdobyć damę swojego serca, co okaże się nie tak proste, bowiem obiecano ją innemu szlachcicowi…
Trójka przyjaciół z Górnego Śląska, Dyna, Ana i Alex, wybierają się na wycieczkę do pobliskiego ZOO. Podziwiając dzikie zwierzęta, przywołują historię pochodzącego z Nysy weterynarza i zoologa Bernharda Grzimka, który w 1960 r. otrzymał Oscara za film dokumentalny o Serengeti.
Dynia, Ana i Alex już po raz drugi zabierają nas w podróż po śladach historii Górnego Śląska. Na wycieczce klasowej do Wrocławia zatrzymują się po drodze w Kopicach, gdzie zwiedzają pałac i poznają historię Joanny Schaffgotsch – dziedziczki fortuny znanej jako Śląski Kopciuszek.
Tematem przewodnim XVIII edycji Katowickiej Konferencji Naukowej było życie codzienne na terenach współczesnych Katowic w minionych epokach. Organizatorzy chcieli do codzienności w przeszłości podejść z dystansem, wskazać na ówczesne uwarunkowania i realia. Odnieśli się do wiejskiej, jak i miejskiej tradycji Katowic, do czasów industrializacji, do nieustannych zmian w przestrzeni miasta.
Piętnaście lat po przyłączeniu Górnego Śląska do Polski redaktorzy „Wiadomości Literackich” postanowili poświęcić mu całe pismo. W czterdziestym ósmym numerze z 1936 roku swoje wyobrażenie na temat tej ziemi zaprezentowali czytelnikom m.in. Ksawery Pruszyński, Stanisław Przybyszewski, Maria Dąbrowska, Pola Gojawiczyńska. Wśród wybitnych przedstawicieli dwudziestolecia międzywojennego zaproszonych do wygłoszenia swojej opinii była także Wanda Melcer, która stwierdziła, że: Ta cała piękna i bogata kraina, razem ze swoimi przedziwnymi ludźmi, razem ze swoją strukturą społeczną, razem z konwencją genewską, z kilometrami swoich skomplikowanych granic, ze swoimi okresowymi obywatelami, ze swoimi sekciarzami, kwiatami, zwierzętami i węglem, to kraina wielkiej przygody. Śląsk to miejsce „bogate”, „dziwne”, „skomplikowane”. Niezwykłość jest jedną z jego największych zalet, sprawia, że to „kraina wielkiej przygody”.
Opracowanie obejmuje okres powojenny, jednak szczególną uwagę autor poświęcił wydarzeniom z lat 80. XX wieku, których zwieńczeniem była legalizacja organizacji mniejszości niemieckiej w początku 1990 roku. Liczba podejmowanych w tym okresie, a opisanych na kartach książki inicjatyw, setki nazwisk działaczy zaangażowanych w próby rejestracji stowarzyszeń, stanowią niezwykłe świadectwo żywotności społeczności górnośląskich Niemców w ponurych czasach władzy totalitarnej. Publikacja w języku polskim
Pokłosie wystawy „Made in Opava” obejmującej wybór prac obecnych studentów lub niedawnych absolwentów ITF-u z całej Polski. Są to dzieła znanych już i doświadczonych twórców, doktorantów instytutu np.: Rafała Milacha, Krzysztofa Gołucha, Jana Brykczyńskiego, Arkadiusza Goli,
Biogramy gliwickich burmistrzów, poczynając od najdawniejszego okresu dziejów naszego miasta do 1818 r., opracował dr hab. Piotr Boroń z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Było to możliwe dzięki jego wieloletnim badaniom nad historią Gliwic w średniowieczu i epoce nowożytnej. Książka jest rezultatem pionierskiego podejścia autora w wyborze metody badawczej i podjętego tematu. Jak dotąd żadne z miast historycznego Górnego Śląska nie doczekało się takiego opracowania, tym bardziej cieszymy się, że Gliwice będą pierwszym, które dzięki tej publikacji będzie miało pełną listę biogramów wszystkich swoich najstarszych włodarzy.
Miniatury, zróżnicowane pod względem formalno-gatunkowym, mogą być czytane także w oderwaniu od lokalności, która je wytworzyła – jako baśnie, podania, urywki z „bajecznych dziejów” lub zagubionych kronik. Czas przydał im literackiej patyny, a na ich miejscowych sensach, być może w pełni zrozumiałych już tylko dla minionych społeczności, nadbudowały się znaczenia nowe, które mogą być atrakcyjne tak dla odbiorcy z obszaru Środkowej i Dolnej Odry, jak również dla miłośnika literatury ludowej czy też takiej, która eksponuje silną wieź z określonym terytorium. Z recenzji prof. dr. hab. Zbigniewa Chojnowskiego (Uniwersytet Warmińsko-Mazurskiw Olsztynie)
Poznajmy głównego bohatera, Francka Wieczorka, mieszkańca przedwojennego Podlesia. Za radą brata przenosi się on do Katowic, by rozpocząć pracę u swojego wujka – szewca. Tam spotyka Dorkę Matuszkównę z Nikiszowca. Młodzi zakochują się w sobie, biorą ślub, Francek zostaje górnikiem. Losy głównego bohatera – opisane są wierszem, narracja przypomina nieco bajkę, opowieść o trzech braciach, z których jeden wyruszył w świat w poszukiwaniu szczęścia.
Druga część cyklu "Sainte Hermine. Akcja książki skupia się wokół losów trzech postaci: młodego porucznika Rolanda de Montrevel, Napoleona Bonaparte i tajemniczego Morgana, który okazuje się dowódcą tytułowych towarzyszy Jehu. Ugrupowanie to działa nielegalnie na południu Francji, gdzie prowadzi konspirujące działania mające na celu przywrócenie na tron dynastii Burbonów. Składa się z młodych mężczyzn, z których najstarszy nie skończył nawet trzydziestu lat. Napadają oni na dyliżanse przewożące państwowe pieniądze, by pozyskać środki na odpowiednie uzbrojenie potrzebne do zaplanowanego przewrotu. Tymczasem Napoleon dochodzi do władzy i zostaje Pierwszym Konsulem Republiki Francuskiej. Obiera sobie za cel rozbicie stowarzyszenia i wysyła w tym celu Rolanda, który ma za zadanie złapanie rabusiów i doprowadzenie ich na szafot. Młody porucznik rusza zatem na obławę, nie zdając sobie sprawy z tego, że poluje na wybranka serca swojej młodszej siostry, Charles’a, znanego pod pseudonimem Morgan.
W książce są fotografie 98 podwórek. Autor, fotograf Arkadiusz Gola, wybrał je spośród 400, które fotografował przez całe lata. To przestrzenie między familokami, w zabytkowych osiedlach, wśród nowoczesnych apartamentowców. Puste i z ludźmi. Lub zwierzętami. Zdjęcia są z ostatnich 12 lat, najstarsze są z 2007 roku, najnowsze z 2019. Jest np. podwórko przy ulicy Pawła, którego dziś nie ma, bo w tym miejscu stoi architektoniczna ikona - wydział radia i telewizji. Są miejsca, w które wracał, pokazał więc podwórka zmieniające się. Są miejsca, gdzie próbował wejść, ale mimo prób nie dało się.
Bogato ilustrowane opracowanie historii rudzkich wodociągów
Robert Lavarède, kuzyn Armanda Lavarède’a (bohatera cyklu powieści „Pięć Groszy Lavarède’a"), kasjer w firmie Brice, Molbec et Cie, człowiek bardzo lubiący spokojne życie, oraz jego przyjaciel, Ulysse Astéras, rachmistrz w paryskim Obserwatorium, ale posiadający wielką smykałkę do astronomii, zostają pewnego dnia porwani przez nieznanych sprawców. Po kilkudniowym letargu spowodowanym otrzymaniem środków odurzających, odnajdują się na pokładzie „Faraona”, statku płynącego do Egiptu. Tak dowiadują się, że Robert (a przy okazji jego przyjaciel) został porwany przez Hindusa Radjpoora i jego sługę, Niariego, by uczynić z niego faraona, który ma zespolić egipski lud do walki przeciw angielskim okupantom. Kluczową sprawą w tym wszystkim jest zdobycie „Diamentu Ozyrysa”, według podania klejnotu utworzonego z krwi tego boga, który faraonowi ma zapewnić absolutną władzę nad wszystkimi mieszkańcami Egiptu…
W drugiej części okazuje się, że wszyscy bohaterowie znaleźli się na latającej maszynie, aerostacie, noszącym nazwę „Orłosęp” i dowodzonym przez szalonego osobnika, który się nazywa Grzywaczem, a swoją żonę – Jaskółką. Podróżnicy najpierw udają na biegun północny, do „siedziby” szalonego dowódcy, a później „Orłosep” zostaje skierowany na południe, by dotrzeć do bieguna południowego, jednak wściekły atak cyklonu powoduje, że znajdą się nad Afryką. Tam uda się im uratować spod męczeńskiego pala Armanda, kuzyna Roberta Lavarède’a i jego żonę, Aurett. Czy bohaterom uda się odkryć knowania Radjpoora, rzekomego Hindusa? Czy uda się im opuścić „nawę powietrzną” zwariowanego Grzywacza? Cykl ten stanowi drugą część zbioru dwudziestu powieści Paula d’Ivoi, które we Francji zyskały sobie miano „Nadzwyczajnych Podróży”, zahaczających o fantastykę, fantasy, groteskę, ale mających podłoże normalnych powieści przygodowych.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Publikacja, za pomocą której autorzy chcą zaprosić Państwa na wyprawę po wirtualnej – dostępnej tylko na stronach komiksu – wystawie eksponatów opowiadających o skomplikowanych, tragicznych i zabawnych losach swoich właścicieli na przestrzeni ostatnich 100 lat.
Polska, druga połowa lat osiemdziesiątych. Upadek, beznadziejność, odrealnienie. Do naprawy rzeczywistości przystępują dziesięciolatki z górnośląskiego blokowiska i ich idole – piłkarze Ruchu Chorzów. 1989 to ciepła i zabawna opowieść o pasji, marzeniach, ambicji i sile lokalnej wspólnoty. Lekkie i zręczne połączenie wspomnień i historycznego eseju.
Pomysł przygotowania monografii Wojewódzkiego Oddziału Towarzystwa Kultury Teatralnej w Katowicach narodził się u schyłku ubiegłego wieku. Jego gorącą admiratorką była Otylia Czerny-Antoniewicz, honorowa prezes oddziału, wieloletnia kierowniczka biura zarządu, powszechnie znana i lubiana animatorka kultury a jednocześnie utalentowana artystka. Pani Tola, […] chroniła w pamięci nie tylko wszelkie inicjatywy teatralne, jakie pojawiły się na obszarze Polski południowej od Bielska po granice krakowskiego, nie tylko znała z imienia i nazwiska instruktorów czy kierowników grup artystycznych, ale i potrafiła bezbłędnie wyłaniać z obszernych wtedy list laureatów rozmaitych konkursów i przeglądów te osoby, które zabłysnęły talentem, którym należało pomóc lub które trzeba było skierować na drogę profesjonalnego kształcenia. Wielu znakomitych dziś koryfeuszy scen polskich jej właśnie zawdzięcza utwierdzenie w słuszności zawodowych decyzji, wielu instruktorów z rozrzewnieniem wspomina pomoc, jakiej im udzielała w niełatwych dla wszystkich czasach. Ze Wstępu
Praca dr. Dariusza Krawczyka, oprócz niewątpliwych walorów naukowych, pozwalających na zdiagnozowanie stanu faktycznego prasy samorządowej na wybranym obszarze, dających również perspektywę dalszych badań (na przykład nad odbiorem komunikowania samorządowego na tym terenie), może być również użyteczna dla praktyków komunikacji lokalnej – jako podręcznik zawierający najważniejszą wiedzę teoretyczną. ale przede wszystkim swego rodzaju poradnik dla wydawców prasy samorządowej. Z recenzji dr hab. Patrycji Szostok-Nowackiej
Tomik poezji księdza Bartłomieja Kuźnika. Jego wiersze to zaproszenie do refleksji nad cudem życia.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Poradnik Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej ma na celu ułatwić rodzicom podjęcie decyzji o wprowadzeniu dwujęzyczności w ich życie oraz podpowiedzieć, jak rozpocząć i wytrwać w procesie dwujęzycznego wychowania oraz jak radzić sobie z codziennymi problemami.
Materiały pokonferencyjne, tematyka poszczególnych prelekcji: „Europa Środkowo-Wschodnia – obraz ogólny” „Austro-Węgry, Czechosłowacja” „Śląsk” „Polska i Niemcy” „I Wojna Światowa a zmiany kulturowe”
W proponowanej Czytelnikom kolejnej próbie popularnego wykładu o Górnym Śląsku starałem się ukazać (...) zamknięty etap dziejów, którym był czas Polski Ludowej. Uwzględniając zaistniałe po wojnie geopolityczne uwarunkowania, przedstawiłem przede wszystkim miejsce regionu w kraju w aspekcie tworzenia materialnych podstaw życia, które stanowiła gospodarka. Tylko w niewielkim stopniu rysuję tło w postaci politycznych ram, w których ona się rozwijała i mieszkańcy mogli dążyć do realizacji swoich planów. (ze wstępu)
Kiedy wybuchła woja byliśmy dziećmi” to już siódmy tom cyklu wydawniczego z serii Archiwum Historii Mówionej. Materiał ten powstaje dzięki angażowaniu się młodych ludzi, którzy interesują się historią lokalną i osób starszych – świadków historii, którzy gotowi są opowiedzieć swoje bardzo często nie łatwe i emocjonalne przeżycia. Inspiracją do przygotowania tego tomu stała się 75 rocznica zakończenia II Wojny Światowej. Publikacja zawiera dwadzieścia cztery relacje, które opiewają o wspomnienia i przeżycia mieszkańców Warmii i Mazur oraz Górnego Śląska. Są to bardzo poruszające i tragiczne historie pojedynczych osób, które na zawsze mogły odejść w niepamięć a dzięki tej publikacji udało się je uwiecznić. Publikacja polsko-niemiecka.
Nie masz już, nie masz w Polsce żydowskich miasteczek… Książkę , które tworzy 13 tekstów. Poruszane w nich problemy, dotyczące losów jednostkowych i losów społeczności żydowskich na Kresach Wschodnich, w kontekście dążeń niepodległościowych, burzliwych i traumatycznych lat I i II wojny światowej, ze szczególnym uwzględnieniem problematyki Holokaustu, a także okresu powojnia, dalej: obecności Żydów w życiu naukowym, kulturalnym czy politycznym, i wreszcie – działań podejmowanych celem zachowania w pamięci i świadomości społecznej spuścizny społeczności żydowskich minionych pokoleń, złożyły się na niezwykle interesujące, wielowątkowe, a zarazem interdyscyplinarne studium.
Matki, żony, córki – kobiety, bohaterki raczej drugiego niż pierwszego planu, gdy weźmie się pod uwagę rolę, jaką odegrały w czasie powstań i plebiscytu na Górnym Śląsku (1919–1921). Ów niezwykły czas, owe miejsca i postaci pozostają nadal żywe, ocalone w relacjach kobiet – bezpośrednich świadków wydarzeń sprzed 100 lat. Inspiracją do przygotowania niniejszej publikacji stały się 100. rocznica wybuchu powstań śląskich, 100. rocznica udziału kobiet w wyborach powszechnych w Polsce i w Niemczech oraz 90. rocznica otwarcia Powszechnej Wystawy Krajowej w Poznaniu. Książka spaja w jedno wszystkie wymienione jubileusze. Podstawę do jej przygotowania stanowi autorski wybór 60 relacji kobiet, ułożonych alfabetycznie i poddanych naukowemu opracowaniu.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Dla mieszkających w Polsce Niemców czasem szczególnej próby był okres PRL. Obecność tej ludności nie tylko zaburzała obraz jednolitego ideowo i narodowo społeczeństwa, ale stanowiła też dodatkowy balast dla nieuporządkowanych po drugiej wojnie światowej relacji polsko-niemieckich. Nic zatem dziewnego, że członkowie mniejszości - w wielu regionach oficjalnie nieistniejącej - stanowili obiekt zainteresowania PRL-owskich służb. Publikacja w języku polskim.
Karl-Ludwig Max Steckel to niemiecki wszechstronny artysta fotograf o bardzo bogatej twórczości. Uwieczniał na zdjęciach różnego rodzaju oficjalne wydarzenia, a także był – jak można zobaczyć na wystawie – pionierem fotografii przemysłowej i przyrodniczej. Prezentowane w publikacji zdjęcia pochodzą z czasów I wojny światowej i przedstawiają spotkania cesarzy austriackiego Karola i niemieckiego Wilhelma II oraz wyższych oficerów obydwu armii w Pszczynie. Na 76 stronach wydawnictwa miłośnicy zarówno historii, jak i fotografii retro odnajdą 35 zdjęć (w tym portretowe Maxa Steckla), poprzedzonych tekstem „Pytania o Maxa Steckla” Leszka Jodlińskiego oraz opowieścią o życiu i dokonaniach Steckla autorstwa jednego z kuratorów wystawy – dr. Wojciecha Mosia.
Pierwsza całościowa monografia obu kanałów. Przygotowana na bazie archiwaliów polskich i niemieckich, zawiera wiele nowych, szczegółowych danych o obu opisywanych drogach wodnych. Opracowanie to jest tym bardziej wartościowe, że zawiera wyjątkowo bogaty materiał ilustracyjny, pozyskany z archiwów polskich i niemieckich, ze zbiorów muzealnych i od osób prywatnych.
We wstępie do książki śp. Michała Smolorza „Śląsk wymyślony” Ginter Pierończyk natknął się na życzenie autora „Być może wspólnymi siłami uda się poważną część Śląska – tego ‘niewymyślonego’ – z sejfów wydobyć, odhibernować i przywrócić do życia.” Ta myśl skłoniła Gintra do „poszukiwania korzeni jego śląskich przodków.”
Przewodnik turystyczny przybliżający dziedzictwo Żydów Górnego Śląska. Zabytki kultury materialnej - w wyniku działań hitlerowskich Niemiec, które nie tylko dążyły do eliminacji swoich żydowskich obywateli, ale chciały usunąć wszelkie przejawy ich istnienia – zachowały się na Górnym Śląsku w niewielkim stopniu. A jednak ślady pozostały. I pozostała pustka, w miejscach, gdzie dawniej rozkwitał piękny i wielowymiarowy świat Żydów. Dlatego autorzy przewodnika, Beata i Paweł Pomykalscy, zapraszają nas w wędrówkę po śladach i po pustce.
Gliwickie muzeum i stowarzyszenie Metamorfozy wydało przewodnik po Gliwicach. Nazwano go „Wycieczki z Wędrowcem”, składa się z dziewięciu zeszytów z trasami tematycznymi. W każdym znajdziemy starannie opracowane informacje oraz bogaty materiał ikonograficzny: zdjęcia archiwalne i wykonane współcześnie, a także mapkę z naniesioną trasą.
Wspomnienia Puszczyńskiego, choć prezentują tylko pewien, do tego specyficzny wycinek działań zbrojnych trzeciego zrywu i nie pretendują do ogarnięcia całości, sporo jednak mówią o ludziach i sytuacji w obozie polskim. Jest to wizerunek surowy, nakreślony bez retuszu, odarty z patosu, widziany oczyma piłsudczyka – lewicowego radykała, sięgającego do piłsudczykowskiej tradycji walk narodowowyzwoleńczych. (Edward Długajczyk, fragment wstępu)
Publikacja ma charakter popularny i skierowana jest przede wszystkim do Czytelników, którzy interesują się historią swojej „małej ojczyzny”. Obejmuje ona okres od XVII wieku do 2018 roku.
Po przyjętej z uznaniem przez czytelników publikacji pt. „Historia zapisana na śląskich cmentarzach”, otrzymujemy jej kontynuację i uzupełnienie poświęcone nekropoliom na Dolnym Śląsku. Kolejne starannie przygotowane wydawnictwo stanowi reprezentatywny i interesujący przewodnik po meandrach historii dolnośląskich miejsc pochówku, zarówno tych tradycyjnych, jak i nieoczywistych – cmentarzach wojennych, cholerycznych, rodzinnych mauzoleach i przykościelnych cmentarzykach, często zapomnianych bądź pomijanych w popularnych publikacjach.
Pierwsza edycja konferencji Industria. Konteksty nieoczywiste odbyła się w październiku 2018 roku. Celem drugiej edycji była prezentacja kontekstów bezpośrednio związanych z Biennale Industrii, m.in: kultura wysoka, popularna i niszowa (subkultura industrialna), kwestia degradacji środowiska naturalnego na przykładzie wybranych regionów przemysłowych, wpływ industrializacji na zdrowie, autostereotyp mieszkańca regionu przemysłowego
Krajobraz Katowic, stolicy Górnego Śląska, przez dziesięciolecia uległ wielkiej zmianie. Od II połowy XIX wieku architektoniczne oblicze miasta zmieniało się kilkakrotnie. Spacerując ulicami Katowic, warto zatrzymać wzrok na tych współczesnych i tych dawnych dokonaniach architektów. Na fasadach budynków odnajdziemy m.in. piętno stylów historycznych, secesji, modernizmu, funkcjonalizmu, a nieustanne przeobrażenia w XX i XXI wieku stanowi nasze dziedzictwo. Ruch budowlany w Katowicach wciąż trwa, powstają nowe osiedla mieszkaniowe: Franciszkańska, Bałtycka, Francuska-Lotnisko, tak inne od osiedla wojewódzkiego w Ligocie-Panewnikach z lat trzydziestych XX wieku. Miejsce tworzą ludzie, dlatego prezentowane felietony przybliżają Czytelnikowi sylwetki wybitnych osób związanych swą działalnością z Katowicami, m.in. artystów muzyków – Ludomira Różyckiego, Adama Didura, artystów malarzy – Jerzego Dudy Gracza, Hilarego Krzysztofiaka, Stefana Suberlaka, Olgierda Bierwiaczonka, Ewalda Gawlika, wybitnego przedstawiciela Kościoła – ks. biskupa Arkadiusza Lisieckiego, a także reprezentanta Wojska Polskiego – generała Józefa Zająca.
Zaczęło się od trzech litografii Alberta Littmanna przypadkowo odnalezionych przez Pawła Knotela, a opublikowanych w 1908 roku. Dla mnie stały się czymś w rodzaju wziernika, przez który mogłem obejrzeć Katowice sprzed półtora wieku. Na podglądaniu nie poprzestałem bo każdy z tych obrazów to nie tylko okno na świat czy dziurka od klucza, ale również… zasłona! Do miłośników sztuki i kolekcjonerów domowych dekoracji trafiły w roku 1866, a więc w gorących miesiącach modernizowania administracyjnej maszynerii przeobrażającej wiejską gminę we wspólnotę municypalną. Nie kuszą reporterską sensacją, ale zachęcają do rekonstrukcji towarzyszących im wydarzeń. Przypominają architekturę, garderobę i rekwizyty tamtej epoki. Są cegiełką do ich legendy i garstką złotego runa wyszabrowanego z sezamów niepamięci. W ciemnych kątach muzealnych magazynów doczekały III tysiąclecia.
Prezentowana praca może zostać odczytana jako kolejna pozycja o specyfice pogranicza. Termin «pogranicze» staje się ostatnio pojęciem szczególnie modnym, używanym w celu opisania różnych aspektów kultury. Niektórzy literaturoznawcy zaczynają dostrzegać wpływ tego podejścia na kształtowanie się współczesnej humanistyki. Niniejsza praca to nie kolejna pozycja na temat pogranicza kulturowego, lecz ukazanie dotychczasowej wiedzy na temat kultury regionu górnośląskiego w perspektywie współczesnej wielonarodowej literatury tożsamościowej.
Prezentowana praca może zostać odczytana jako kolejna pozycja o specyfice pogranicza. Termin «pogranicze» staje się ostatnio pojęciem szczególnie modnym, używanym w celu opisania różnych aspektów kultury. Niektórzy literaturoznawcy zaczynają dostrzegać wpływ tego podejścia na kształtowanie się współczesnej humanistyki. Niniejsza praca to nie kolejna pozycja na temat pogranicza kulturowego, lecz ukazanie dotychczasowej wiedzy na temat kultury regionu górnośląskiego w perspektywie współczesnej wielonarodowej literatury tożsamościowej.
Ze wstępu Edukacja zawsze była wielkim, choć nie zawsze w pełni uświadamianym problemem społecznym, ekonomicznym, kulturowym, a zwłaszcza pedagogicznym. Bezustannie rodziła – i rodzi nadal – wiele trudnych i fundamentalnych pytań, na które nie zawsze znajdowano – i nie znajduje się – nawet w kręgu wybitnych teoretyków i praktyków tego nader złożonego i skomplikowanego procesu – w pełni zadawalających i bezspornych odpowiedzi. W miarę jej rozwoju i upowszechniania przysparzała coraz to nowych i coraz trudniejszych do rozwiązania kwestii. I z tego to właśnie powodu historię edukacji i wychowania należałoby, wbrew utartym konwencjom historyków edukacji i wychowania, traktować jako historię narastających trudności i problemów społecznych, pedagogicznych oraz mniej lub bardziej udanych prób ich rozwiązywania.
Książka po śląsku, po polsku i po angielsku opisuje dzieje miasta Rybnika od czasów najdawniejszych do wpółczesnych. Ma charakter popularo-naukowy. Jest bogato ilustrowana zdjęciami i rysunkami. Pozycja jest przykładem niezwykłego ujęcia dziejów i kultury lokalnej. Nadaje się do uczenia śląskiej mowy i język angielskiego.
Ta książka jest o polskiej historii i polskiej współczesności, o narodowych urojeniach i fobiach, o prawdzie i manipulacji, o wolności i sprawiedliwości w słowach i wolności i sprawiedliwości rzeczywistej. O tym, jak sobie urządziliśmy własny dom. O tym także, jak współżyjemy z innymi, jak i gdzie powinniśmy szukać naszego miejsca w rodzinie państw Europy i świata. [...]
Od autora „Nie było moją ambicją wyczerpanie wszystkich wątków z dziejów miasta. To zresztą niemożliwe. Nawet gdyby książka rozrosła się do rozmiarów kilkutomowej sagi, nie sposób byłoby zawrzeć w niej ogółu wydarzeń i ich bohaterów z długiej, kilkuwiekowej historii Gliwic. Kierując się rozsądkiem oraz biorąc pod uwagę wymogi wydawcy, a przede wszystkim mając na względzie cierpliwość potencjalnego czytelnika, dokonałem autorskiego doboru tych elementów przeszłości, które moim zdaniem najbardziej zaważyły na losach miasta i jego mieszkańców. (…) Nie polegałem jednak wyłącznie na własnych przemyśleniach, lecz pracując nad tekstem, brałem pod uwagę ustalenia i wnioski innych badaczy.
Jest rok 1859. Dwaj młodzi paryżanie Jacques i Jonathan zyskują szansę podróży na Wyspy Brytyjskie parowcem przewożącym towary pomiędzy Saint-Nazaire i Liverpoolem. Okazuje się jednak, że statek, którym mieli popłynąć, nie zawinie do Saint-Nazaire, tylko do Bordeaux. Nim więc postawią nogę na brytyjskiej ziemi, zwiedzają najpierw Nantes a potem Bordeaux. Eskapada , którą zaplanowali młodzi Francuzi, ma wieść tropem historii – zwłaszcza zaś śladami romantycznych bohaterów podziwianych przez Jacques’a i Jonathana powieści Waltera Scotta. Ich wędrówka przypomina współczesne wycieczki Japończyków, mknących od jednej atrakcji turystycznej do drugiej, choć przynajmniej bez nieustannych błysków aparatów fotograficznych. Paryżanie mają za mało czasu, aby dogłębnie poznać zwiedzane miejsca, dość jednak, by powziąć ogólne wrażenie. Czy raczej skonfrontować wrażenia z podróży ze swymi wcześniejszymi mniemaniami, złożonymi tyleż z fascynacji szkocką historią, ile z typowych dla Francuzów stereotypów na temat współczesnych im Anglików.
Trzeciego kwietnia 1897 roku całe Chicago postępowało za karawanem miliardera Williama J. Hypperbone’a przy śpiewach chórów, w rodzaju generalnej radości. Było prawdą, że nieboszczyk był częścią Klubu Ekscentryków! Brutalne uderzenie krwi do mózgu spowodowało, że opuścił ten świat, w czasie gdy on oddawał się swej ulubionej rozrywce, czyli grę w gęś. Jego testament także objawił się jako ekscentryczny: sześciu mieszkańców miasta, wyciągniętych losowo, będzie musiało przemierzać obszar Stanów Zjednoczonych według marszruty naśladującej perypetie tej antycznej gry. Zwycięzca ma odziedziczyć sześćdziesiąt milionów dolarów handlowca. Dodatek do testamentu przewidywał, że siódmy i tajemniczy zawodnik, potajemnie wyznaczony przez miliardera, będzie także brał udział pod inicjałem XKZ. Sześć wyznaczonych osób, wszystkie pochodzące z różnych klas społecznych, rzuciło się w podróż, korzystając z kolei żelaznej, statków i innych środków lokomocji, w rytm kubka z kostkami do gry, którym manipulował notariusz na oczach roznamiętnionej publiczności.
Opracowanie Zygmunta Woźniczki to niezwykle obszerna – ponad 500 stron! - i szczegółowa publikacja będąca monografią miasta Katowice w pierwszych latach po II wojnie światowej. Autor skupił się nie tylko na roli, jaką miasto odgrywało dla całego regionu (stolica województwa), ale bardzo dużo miejsca poświęcił sprawom mniej nacechowanym politycznie, skupiając się na odradzaniu w nowych warunkach kultury, sportu, wytwórczości, spółdzielczości czy szkolnictwa. W bardzo przejrzysty sposób ukazał nie tylko funkcjonowanie miasta jako organu samorządowego, ale także jako „żywego organizmu” w trudnych, powojennych latach.
Książka przygodowo-historyczna. Opowieść o przyjaźni, miłości, wojnie i Górnym Śląsku, osadzona w realiach przełomu XIX i XX wieku. Prawdziwe postacie łączą się z fikcyjnymi, tworząc barwny kobierzec, po którym ślizga się kanwa tej powieści, w której główną osią jest mityczna postać mnicha Shaolin. To właśnie on i jego wychowankowie nadali książce jej tytuł. Czy to możliwe, że niepozorny gwardzista cesarza Chin, po niezliczonych wędrówkach przez świat dociera na Górny Śląsk i tam staje się ojcem duchowym, najpierw gruzińskiej księżniczki, a potem dwóch wyrostków, których przyjaźń zdaje się rozsadzać społeczne granice? Fabuła pisana po polsku, dialogi po śląsku.
Materiały pokonferencyjne. Zawierają min. : Procesy industrializacyjne w Europie Środkowej – rola Katowic w Polsce i rola Ostrawy w Czechach. Próba porównania obu ośrodków. Ośrodki przemysłowe – ostrawski i katowicki Udział migrantów polskich z Galicji w rozwoju społeczno-gospodarczym Ostrawy. Ostrawa jako centrum petrochemii austro-węgierskiej. I In.
Życie Szalonka zawarte było między upojeniem a udręką tworzenia, także meandrami biografii człowieka ustawicznie poszukującego. Książka o Mistrzu prezentuje rozważania z różnych dyscyplin, a więc antropologii kulturowej, muzykologii, a wreszcie biografistyki, co ukazują wspomnienia uczniów, przyjaciół i znajomych. Krąg polskich autorów wzbogacają wypowiedzi muzyków z USA, Finlandii, Niemiec i Szwajcarii. Książka jest nową oryginalną w polskiej literaturze biograficznej próbą spojrzenia na muzyka, kompozytora, pedagoga, człowieka. To wreszcie prezentacja drogi wiodącej od sielskiej górnośląskiej osady do europejskich salonów. A zatem autorzy ukazują znamienny „portret zwielokrotniony” Szalonka. Od Redakcji
Książka została przygotowana na podstawie szerokiej kwerendy źródłowej przeprowadzonej w polskich oraz ukraińskich archiwach państwowych i instytucjonalnych, archiwach prywatnych, oraz dogłębnej analizie: dokumentów opublikowanych, opracowań i wspomnień. Projekt przygotowania pracy pod obecnym tytułem „Dziedzictwo lwowskiego szkolnictwa na Politechnice Śląskiej” powstał bezpośrednio po zakończeniu prac nad opracowaniem „Początki Politechniki Śląskiej” także autorstwa Wiesława Bąby, wydanego przez Muzeum w Gliwicach w 2010 roku.
Podstawowym celem niniejszej pracy jest pełne, w miarę możliwości, zaprezentowanie roli, jaką odegrał obszar Śląska Opolskiego w przełomowych wydarzeniach historycznych z lat 1980–1989. Największą uwagę poświęcono kwestiom związanym z działalnością prowadzoną pod szyldem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.
Zarówno I powstanie śląskie, jak i powstanie sejneńskie na trwałe zapisały się w dziejach zmagań o kształt niepodległej Rzeczpospolitej. Autorzy opracowania pragną przywołać pamięć o bardzo ważnych, a ciągle mało znanych wydarzeniach sprzed wieku, przypomnieć atmosferę gorącego „lata insurgentów” w 1919 roku w regionach odległych od siebie nie tylko geograficznie, ale też zupełnie odmiennych niemal pod każdym innym względem, a jednak znajdujących się w podobnej sytuacji: zróżnicowanych etnicznie, położonych na pograniczu, stanowiących ówcześnie przedmiot terytorialnych roszczeń oraz obiekt przetargów międzynarodowych.
Klasyka światowej literatury po śląsku - dla dzieci i dorosłych - przetłumaczona z angielskiego na śląski przez Grzegorza Kulika.
W książce autorzy zebrali, opracowali i opatrzyli komentarzem siedemnaście z zarejestrowanych relacji, będących ważnym materiałem do dalszych badań historycznych, a także źródłem wiedzy o Gliwicach oraz gliwickiej opozycji lat 1976–1990. Wydawnictwo wpisuje się w obchody 40-lecia powstania NSZZ „Solidarność”.
Obszerna monografia prezentująca historię ziemi rogoźnickiej, od czasów pierwszego osadnictwa, sięgających mezolitu (8000 do 4400 lat p.n.e.), do współczesności. Dzieje Rogoźnika zostały ukazane na tle burzliwej historii księstwa siewierskiego, Śląska oraz Zagłębia Dąbrowskiego, a także w perspektywie najważniejszych wydarzeń w kraju i na świecie. Oprócz tematyki politycznej i gospodarczej Czytelnik znajdzie w książce równie obszerne omówienie tematów z zakresu historii społecznej oraz codziennego życia społeczności Rogoźnika i Gawczyc.
Wydanie jest zbiorem podań, legend i bajek górnośląskich, które opublikowane zostały po raz pierwszy w 1922 roku we wrocławskim wydawnictwie Priebatsch, wznowiono nakład dziesięć lat później („Sagen und Märchen aus Oberschlesien”, Breslau 1922, 1932). Dzięki Elisabeth Grabowski do dziś zachowały się opisy Śląska z przełomu XIX i XX wieku. Jej książka to skarbnica wiedzy i źródło legend, bajek, opowieści i tradycji, z którymi już dziś nie spotykamy się. Większość tych tekstów autorka zebrała „w terenie”, gromadząc je, jak napisała w tomie, od 1870 roku, a więc od dzieciństwa. W większości przypadków odnotowała, z jakiej miejscowości pochodzi dana legenda czy bajka. Co więcej, zapisała również, kto przekazał jej daną opowieść. W ten sposób zbiór bajek ma charakter dzieła etnograficznego, obejmującego bardzo różne części Górnego Śląska
Bogato ilustrowane wydawnictwo poświęcone gliwickim wodociągom
Epoka przemysłowa w Zagłębiu Górnośląskim wiązała się również w sposób naturalny z rozwojem urbanizacji, komunikacji i budowy infrastruktury. Zarówno technicznej jak też społecznej. Migrujący do powstającego regionu przemysłowego na skalę masową ludzie, którzy jako siła robocza byli po prostu w regionie niezbędni, musieli gdzieś mieszkać. Stąd przemysł szczególnie w części pruskiej Zagłębia Górnośląskiego podjął się z konieczności również budowy osiedli mieszkaniowych. Zgodnie z doktryną paternalizmu, zamieszkanie na osiedlu i mieszkaniu przyzakładowym, jeszcze mocniej wiązało pracownika z pracodawcą. W pierwszym etapie tworzenia się regionu przemysłowego, podmiotem podstawowym w kategorii budowy mieszkań dla pracowników był przemysł stanowiący w tym okresie czasu, własność państwa pruskiego. W ten sposób zaczynały kształtować się przede wszystkim takie sensu stricte miasta przemysłowe jak Chorzów-Królewska Huta, Zabrze, Siemianowice czy Świętochłowice. Od Redakcji
Książka Wydawnictwa AZORY zawiera osiem wybranych historii z życia śląskich Żydów sprzed 1945 roku. Jest to zbiór tekstów, które pierwotnie […] publikowane były w prasie (m.in. w Gazecie Wyborczej Katowice). Puste krzesła, są opisaniem losów postaci, które, jak Walter Karliner są dzisiaj bohaterami opowieści muzealnych (jak w jego przypadku dzieje się to w paryskim Muzeum Shoah), czy tragicznych losów uchodźców do Południowej Ameryki, choć wcześniej wiedli dobre i spokojne życie na Górnym Śląsku, jak rodzina Lustigów, którą odnajdujemy w Argentynie. Biografie i losy bohaterów Pustych krzeseł łączy to, że książka odkrywa na nowo ich istnienie, wywołuje ich z przestrzeni zapomnienia i nieobecności w pamięci zbiorowej współczesnych mieszkańców Śląska i Europy Środkowej.
Publikacja – album z częścią opisową i komentarzem do zdjęć, jest próbą zobaczenia tego, jak wyglądali mieszkańcy górnośląskich Gliwic, a niegdyś Gleiwitz. Pokazania ich, gdy „od-święta” (m.in. w związku z chrzcinami, roczkiem dziecka, komunią czy ślubem) stawali przed obiektywem aparatu fotograficznego, chcąc pokazać siebie innym, najbliższym – rodzinie, znajomym, ale także kolejnym pokoleniom.
Publikacja jest zbiorem referatów wygłoszonych na konferencji, która odbyła się w Muzeum Śląskim w dniach 16-18 października 2019 roku. Konferencja dotyczyła współczesnego muzealnictwa w rejonach pogranicza. Działalność w sferze pogranicza jest szczególnym wyzwaniem dla muzeów, które w obliczu zmieniającego się świata i oczekiwań względem tych instytucji starają się sprostać zadaniu przechowania, tłumaczenia i udostępniania spuścizny przeszłości i doboru istotnych śladów teraźniejszości w sposób jak najbardziej wszechstronny i, o ile to jest możliwe, bezstronny.
Atlas Plebiscytu na Górnym Śląsku w sposób wyważony i pouczający omawia tematykę plebiscytu z 1921 roku. W tekście wprowadzającym autorzy naświetlają tło, międzynarodowe powiązania, jak również dokładny przebieg i wyniki plebiscytu. Tekst wzbogacony jest o nieznane wcześniej informacje dodatkowe i archiwalne zdjęcia. Zasadnicza część atlasu składa się z 10 map głównych, które w przystępnej formie kartograficznej prezentują wyniki plebiscytu. Atlas zawiera także trzy dodatkowe mapy dotyczące różnych tematów związanych z plebiscytem - powstań śląskich, plebiscytów w Europie po I wojnie światowej oraz sytuacji językowo-kulturowej na Górnym Śląsku przed plebiscytem.
Celem książki jest pokazanie Josepha von Eichendorffa na tle epoki, w której żył, jego konstelacji rodzinnych i zawodowych, relacji ze słynnymi ludźmi pierwszej połowy XIX wieku. Jest to również próba naszkicowania osobowości człowieka zamkniętego w sobie, unikającego wywnętrzania się czy zwracania na siebie uwagi.
Nie sadzę, by mogło dojść do oderwania Śląska od Polski w sensie terytorialnym, ale kulturowym – tak. Przez kilkanaście lat wiele środowisk zrobiło dużo, by podważyć polskość Śląska, by o powstaniach śląskich mówić jak o wojnie domowej lub jak o odebraniu siłą obszaru sąsiedniego państwa. Oczywiście przy pomocy i zaangażowaniu struktur państwa polskiego. Kulturowo Śląsk jest odrywany od Polski. Każde publiczne określenie „polskość Śląska” zacznie budzić natychmiastowy sprzeciw wypowiedzi i argumentację typu: „państwo polskie utraciło prawa do Górnego Śląska (czyli księstw śląskich) w XIV wieku za czasów panowania króla Kazimierza Wielkiego”. A zatem Śląsk nie może być uważany za Polski? Wywiad dla „Wpolityce.pl" z dnia 22 czerwca 2019 r.
Przedstawiona tu monografia jest pogłębioną analizą funkcjonowania Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zabrzu w latach 1998-2003. Ta cezura czasowa nie jest bynajmniej przypadkowa. Zabrzański MOSiR przekształcił się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, której właścicielem stało się miasto Zabrze. Ale spółka ta działająca w aspekcie ekonomicznym w obszarze prawa handlowego w znacznym stopniu przynosiła również dochody, czyli po części zarabiała na swoja statutową działalność. Na tym polegał zabrzański eksperyment, w którym autor był zresztą głęboko zaangażowany. O sukcesie eksperymentu świadczy sytuacja, że kolejne wielkie, ale również mniejsze miasta poszły drogą zabrzańskiego eksperymentu ekonomiczno-społecznego. Ze Wstępu
Ukazuje się ona jako trzeci tom naszej nowej serii wydawniczej „Monografie i studia”. Publikacja stanowi wybór kilkunastu artykułów publikowanych przez autora w przeciągu ostatniego ćwierćwiecza w Polsce i w Niemczech, które wiąże szeroko rozumiana kwestia niemiecka w pierwszym powojennym piętnastoleciu.
Lektura tej obszernej (bardzo obszernej) pracy nie jest łatwa: daty, fakty, ludzie – mnóstwo informacji. Jeśli lektura nie jest łatwa, to co dopiero powiedzieć o trudzie gromadzenia i spisania tych wszystkich danych. Już za to rzecz godna jest uwagi, druku i upowszechnienia. Chciałoby się powiedzieć: „solidna śląska robota”. To o książce. A cóż dopiero o jej bohaterze – Teatrze Nowym i tworzącym go zespole? To dopiero była i jest „solidna robota”. a przy tym „śląska robota” w sensie: przez Ślązaków i dla Ślązaków w mieście tak przez historię doświadczonym, jak Zabrze i w społeczności, która po wojnie, po zmianach ustrojowych, musiała z trudem dochodzić własnej tożsamości, tworzyć ją i utrwalać
Wiele z babcią godałam, czyli rozmawiałam, najczęściej przy kawie, herbacie, dla niej tyju, kołoczu i ziście, niekiedy przy kyjksach, ciastkach, czy innych maszketach. I to blisko 30 lat, od czasu jak chodziłam jeszcze do szkoły podstawowej, do jej śmierci w roku 1978. Godałyśmy po śląsku, tak jak się godało w Hajdukach, w godce typowej dla śląskich dzielnic przemysłowych, pełnej niemieckich ausdruków, które rechtórki, panie w szkole, chciały nas na zawsze oduczyć. W swej książce „W Chorzowie czyli na Śląsku” Krystyna Loch pokazała w oparciu o życie swoich bliskich i dzieje rodzinnego miasta skomplikowaną historię Śląska oraz losy Ślązaków w XX stuleciu. „Godki z babciōm” są tego kontynuacją, napisaną po śląsku, pełną wspomnień i refleksji, oraz prawdziwych obaw, czy za parę lat Ślązacy jeszcze na Śląsku będą...
Publikacja ta jest ósmym tomem serii wydawniczej w ramach Archiwum Historii Mówionej i stanowi zaproszenie oraz wprowadzenie do niezwykłego świata „historii mówionej”. Inspiracją do stworzenia tomu ósmego stały się dwie rocznice: 30 rocznica zjednoczenia Niemiec oraz rocznica powstania struktur Mniejszości Niemieckiej na Śląsku, Warmii i Mazurach. Przemiany polityczno-ekonomiczne ostatnich trzech dekad zdecydowały o ukształtowaniu się nowego ładu społecznego w Europie.
„To zawsze wielka satysfakcja dla badacza poszukiwacza przekazów literackich; manuskryptów, druków rzadkich, bibliofilskich; dokumentów około książkowych, ekslibrisów, zdjęć. Tym pełniejsza, kiedy do jego rąk trafia niezwykły przekaz, zmieniający naszą utrwaloną wiedzę. Zazwyczaj te znaleziska nazywamy metaforycznie białymi krukami. Metaforycznie, bo w rzeczywistości białe kruki nie istnieją. Istnieją natomiast w dwóch wielkich kręgach kulturowych; w starogreckim, apollińskim oraz biblijnym. W bogatym zasobie mitów i przebogatych kontekstach interpretacyjnych odczytań, niby-prawdziwych, czasami przekonywającymi. Tak też jest powtórzmy z opowieściami o białych krukach.”
Połączenie literatury z rozgrywką towarzyską, zmusza do aktywnego udziału w kierowaniu fabułą, podejmowaniu decyzji, do rozmów i dyskusji. Horst Bienek – gliwicki pisarz, poeta, publicysta, reżyser – jest bez wątpienia postacią ciekawą i wielowątkową. Po traumatycznych przeżyciach w łagrze w Workucie skierował myśli ku krainie swojego dzieciństwa. W powieści „Pierwsza polka” (a także kolejnych częściach tetralogii) przedstawia wielonarodowy i wielokulturowy charakter Górnego Śląska. Opisuje fenomen tego polsko-niemieckiego pogranicza, polegający na pokojowym i zgodnym współżyciu różnych kultur i tożsamości. Dwujęzyczne, idylliczne życie na pograniczu uległo zmianie w momencie wprowadzenia dekretów i rozporządzeń dotyczących używania danych języków oraz nazw, co też znalazło swoje odzwierciedlenie w „Pierwszej polce”, a co za tym idzie – również w „Międzywojennych granicach”.
„Kiedy w jednym z internetowych komentarzy związanych z ostatnim meczem w reprezentacji Polski naszego znakomitego bramkarza Artura Boruca przeczytałem, że czasem "zdarzało mu się puścić farfocla", nie mogłem natychmiast nie uświadomić sobie, że ja - stary piłkarz i kibic - od dzieciństwa używam słowa farfocel, farfocle w zupełnie innym znaczeniu. Ponieważ od zawsze nie lubiłem zup z pływającymi w nich w nadmiarze jarzynami ,krzywiąc się, nazywałem te warzywne dodatki albo paparuchami, albo właśnie farfoclami.” – teksty Jana Miodka, które ukazywały się na łamach czasopisma „Śląsk”.
Materiały pokonferencyjne. Zawierają min. : Stan badań nad ziemią pszczyńską, Z odkryć archeologicznych ziemi pszczyńskiej, Zasługi wolnych panów pszczyńskich Promnitzów dla Domu Austriackiego, Wybrane rody szlacheckie na ziemi pszczyńskiej i In.
Materiały pokonferencyjne. Zawierają min. : Studia uniwersyteckie i seminaryjne duchowieństwa archidiecezji katowickiej Być kapłanem na Górnym Śląsku – codzienność kapłańska w górnośląskiej rzeczywistości Śląski kapłan–farorz w lokalnej społeczności w drugiej połowieXIXi początkachXX w. Górnoślązak w zakonie– wzorzec osobowy. Przykład paulinów i In.
Rodzinny przewodnik po wystawie stałej „Etnografia. Z życia ludu śląskiego”. Po ekspozycji oprowadza Bebok, który przedstawia inne śląskie „strachy”- Utopca, Południcę, Meluzynę. Wspaniale ilustrowana książeczka, napisana ciekawym i zrozumiałym językiem, pełna zagadek i zadań dla dzieci, pozwala poznać śląskie tradycje i utrwalić wiedzę.
„Tak się złożyło, iż teksty tutaj przedstawione zostały napisane już wiele lat temu. Jednakże z różnych powodów nie były drukowane. Początkowo miały być zamieszczane w pismach ogólnopolskich. Jednakże różnie z tym bywało. Wiele materiałów udało mi się zamieścić w tego typu periodykach,[…]. Swego czasu sporym powodzeniem cieszyły się artykuły o świecie i mieście przedstawiane na łamach międzywojennej rybnickiej gazety, a zamieszczane przeze mnie w powojennej rybnickiej gazecie. Materiał dotyczył kilkunastu lat. Kiedy już udało mi się dotrzeć do roczników 1923 oraz 1939, których nie ma nawet w bibliotekach uczelnianych i wojewódzkich, powojenna rybnicka gazeta była nimi zainteresowana o tyle, o ile, czyli z mego punktu widzenia wcale. Ale być może tym „aneksem” jeszcze ktoś będzie zainteresowany.”
Publikacja składa się z kilku części, które mają za zadanie przybliżyć poszczególne wątki zagadnienia: powstanie i rozwój organizacji kobiecych na przełomie XIX i XX wieku, a także w okresie I wojny światowej i tuż po jej zakończeniu; sytuację matek i żon powstańców oraz wątek postrzegania Niemek przez stronę polską; obraz życia codziennego w okresie powstań (z kobietami w roli głównej), a także sytuację weteranek powstańczych po 1922 roku, to jest w okresie międzywojennym, w czasie okupacji hitlerowskiej i po II wojnie światowej. W ostatniej części umieszczono również nazwiska kobiet uhonorowanych różnymi odznaczeniami.
Zbiór esejów prof. Paszka, wybitnego badacza literatury, publicysty, krytycznego czytelnika dzieł z literackiej najwyższej półki. Na kartach książki poznamy sekrety takich klasyków, jak m.in. Odyseja, Eneida, Eugeniusz Oniegin, Mistrz i Małgorzata oraz lepiej poznamy rodzimą Bogurodzicę, Pana Tadeusza, czy Ferdydurke.
W najnowszej publikacji zajmujemy się historią dwóch gliwickich dzielnic: Łabęd i Szobiszowic, którym poświęcono kolejno XV i XVIII edycją Gliwickich Dni Dziedzictwa Kulturowego. Redaktorami VI tomu serii są gliwiccy muzealnicy: Monika Michnik, archeolog i Damian Recław, historyk.
Dziennik niemieckiego lekarza Wolfganga Rönsberga z 1945 roku to unikalne źródło wiedzy o historii Gliwic od chwili wkroczenia Armii Czerwonej pod koniec stycznia, aż do przejęcia miasta przez polską administrację pod koniec marca 1945 roku. Po ewakuacji szpitala miejskiego w Gliwicach na miejscu pozostało tylko kilku lekarzy, w tym Wolfgang Rönsberg (1910–1993). Na marginesie wyczerpującej pracy w gorących dniach walk o miasto oraz w późniejszych tygodniach pisał on list do żony, Rosemarie, zaczął też prowadzić dziennik. Powstały krótkie, acz przejmujące świadectwa czasu, gdy wojna uderzyła w miasto i gdy kończyło się Gleiwitz, a zaczynały się Gliwice.
Publikacja jest pokłosiem międzynarodowej konferencji historycznej z 2018 r., zorganizowanej przez Oddział IPN w Katowicach i Muzeum w Gliwicach. Na tom składa się 16 artykułów, które koncentrują się na roku 1918 w kontekście życia i przemian na Górnym Śląsku, ale także opisują wydarzenia wcześniejsze i późniejsze, traktując ten rok jako moment szerszego zjawiska transformacji politycznej i społecznej w regionie. Wśród autorów są historycy z Polski i Niemiec.
Książka przedstawia trudny moment wkroczenia Armii Czerwonej do Kozłowa, małej podgliwickiej miejscowości na Górnym Śląsku. Wieś ta przed wybuchem wojny znajdowała się w granicach III Rzeszy i leżała tuż przy granicy z Polską.
Książka ta koncentruje się na historii Jastrzębia-Zdroju jeszcze przed nadaniem praw miejskich. Reprodukcje dawnych pocztówek i zdjęć, wraz z krótkim rysem historycznym pozwalają poznać zarówno urok uzdrowiska, jak i krajobraz jastrzębskich sołectw.
Album pokazuje miasto z perspektywy wielu lat. Pozwalają na to kartki pocztowe, z których najstarsza została wysłana w 1887 r. kartki te, drobiazgowo opisane, pogrupowane są w rozdziały. Poprzedza je historyczny esej.
Książka o ogromnym znaczeniu regionalnym, pokazująca losy Górnoślązaków w pierwszych miesiącach po II wojnie światowej. Powieść ta jest ważnym dokumentem swoich czasów bowiem dokładnie opisuje okrucieństwo i niesprawiedliwość okresu powojennego, ale także zawiedzione nadzieje wykorzystanej generacji oraz walkę równych grup o stabilność, a przede wszystkim o ojczyznę w okrutnym świecie. Autor to znakomity reporter i fotograf oraz jeden z najwybitniejszych pisarzy Górnego Śląska.
Jubileusz 150-lecia powstania gminy katolickiej w Katowicach oraz 140-lecia poświęcenia kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP Publikacja została przygotowana jako katalog wystawy, może być jednak traktowana zupełnie samodzielnie, jako szkic monograficzny przybliżający dzieje kościoła i parafii. Kościół Mariacki usytuowany w samym sercu Katowic zajmuje wyjątkowe miejsce w ich dziejach. Poszczególne rozdziały poświęcone są: początkom gminy katolickiej w Katowicach; budowie i konsekracji świątyni; konserwacji techniczno-estetycznej budynku kościoła, jego wystrojowi i wyposażeniu; obiektom należącym do parafii Mariackiej; duszpasterzom ‒ proboszczom, wikariuszom i kapelanom szpitalnym; parafianom ‒ udziałowi świeckich w zarządzaniu parafią, organizacjom parafialnym; zgromadzeniom zakonnym działającym na terenie parafii. Atut książki stanowią ilustracje ‒ archiwalne i współczesne, kolorowe i czarno-białe.
Zasadniczą cześć tomu tworzą 74 dokumenty różnej wagi – od ogólnych, autorstwa władz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach, po bardzo szczegółowe, wytworzone przez instancje miejskie PZPR. Tworzą one spójny obraz regionalnej polityki partii rządzącej wobec problemu masowej emigracji do RFN. Ukazują w syntetyczny sposób zarówno skalę emigracji, jak i główne kierunki polityki wojewódzkiej instancji PZPR wobec emigracji, wreszcie realizację wytycznych władz wojewódzkich PZPR przez instancje miejskie tej partii.
„A kej czas Paschy mioł być już skoro Do Jeruzalym poloz tōm porōm Jezus – w świōntyni dyć co sie dzioło? Torg, gyszeft, piniōndz, banker Go woło Ôwce i krowy, gołymbiōw wiela Niy skuli Boga zdo być ta sztela.” Ewangelia wg św. Jana wg Bronisława Wątroby
W badaniach, których wyniki przywoływane są szeroko w recenzowanej monografii podstawowa płaszczyzną analizy jest sposób przeżywania przez mieszkańców dzielnic i osiedli śląskich objętych badaniem – których historia jest wpisana i ściśle związana z rozwojem przemysłu ciężkiego – konsekwencji dokonujących się przemian strukturalnych i ich następstw w codziennych praktykach społecznych i kulturowych. (...) Cechą wyróżniającą recenzowaną publikację w porównaniu do innych, wcześniejszych prac zespołu prof. Kazimiery Wódz, jest moim zdaniem interesująca i udana próba aplikacyjnego zastosowania uzyskanych wyników pogłębionych badań terenowych, systematycznie prowadzonych w środowiskach dotkniętych negatywnymi skutkami transformacji. Stały się one podstawą do budowania i realizacji działań praktycznych, z których najbardziej znaczącymi są włączenie mieszkańców w programy rewitalizacji najbardziej zaniedbanych obszarów poprzez działania aktywizujące, wykorzystujące elementy metody organizowania społeczności lokalnej.
Praca składa się z trzech części tematycznych, w których zawiera się łącznie szesnaście rozdziałów. Każdy z tych rozdziałów dotyczy odrębnego zagadnienia tematycznego. Kolejne części pracy zawierają rozważania umiejscowione: najpierw w szerszym kontekście ekonomicznym i zarządczym, następnie w aspekcie bezpieczeństwa pracy w podmiotach branży górniczej, a w ostatniej części – koncentrujące się na problemach funkcjonowania przedsiębiorstw górniczych w odniesieniu do bezpieczeństwa powszechnego. Niewątpliwie takie ujęcie problematyki pracy należy uznać za logiczne, trafne pod względem naukowym i pożyteczne z punktu widzenia aplikacyjnego, mając na uwadze to, iż opracowanie jest adresowane zarówno do teoretyków, jak też do praktyków, biorących czynny udział w zarządzaniu różnymi aspektami funkcjonowania przedsiębiorstw górniczych.
Przewodnik jest efektem długich prac autorki nad literaturą źródłową, ewidencją miejsc pamięci, materiałami pamiątkowymi. Dzieło prowadzi czytelnika po miejscach istotnych, dla polskiego wysiłku zbrojnego, jak i zachowanych miejscach pamięci, dając czytelnikowi kompleksowy obraz wydarzeń trzech powstań śląskich. Tekst uzupełnia bogata warstwa fotograficzna, na którą składają się jednocześnie zdjęcia z epoki, jak i fotografie współczesne.
Jesień roku 1934. Górny Śląska po obu stronach granicy. Nie wszyscy godzą się z policyjnymi ustaleniami sprzed siedmiu lat… W sierpniu 1927 roku w zaskakujących okolicznościach ginie znany i ceniony rybnicki lekarz Ryszard Rolnik. Mieszkający w Hindenburgu jego stary ojciec Anton nie potrafi pogodzić się z wynikami policyjnego śledztwa. Przekonuje lipińskiego radcę Adolfa Jendryska do ponownego zbadania tej sprawy. Przyjmując wyzwanie, Jendrysek zderza się z opanowującym przedwojenne Niemcy nazizmem.
Tom „Powstania Śląskie. Polityka, historia, pamięć” prezentuje eseje wybitnych badaczy zajmujących się dziejami Śląska w XX w. Poszczególne rozdziały książki przybliżają czytelnikom bardziej szczegółowe zagadnienia, m.in. sytuację na Śląsku w przededniu wybuchu I wojny światowej, przebieg walk powstańczych, pozycję ustrojową Śląska w niepodległej Polsce oraz funkcjonowanie pamięci o Powstaniach Śląskich w literaturze i sztuce.
Powieść rozgrywa się w Boże Narodzenie roku 2107 w Pradze – gigantycznym megapolis. Republika Czeska, po wojnie toczonej z Polską o Śląsk, rozpada się. A Praga, znajdująca się pod dominacją właścicieli najpotężniejszych firm, ufortyfikowała się przeciwko reszcie świata. Wszystko, czego mieszkańcy miasta potrzebują, produkowane jest w praskich laboratoriach lub fabrykach, a to, co dzieje się poza granicą Pragi City nikogo nie obchodzi, bo miasto ma wystarczająco dużo własnych problemów. Jak choćby kult cybernetycznych czarodziejek, który przenika głęboko do serc mieszkańców miasta, podczas gdy czarodziejki ktoś zaczyna zabijać.
Opracowanie obejmuje wszystkie znane budowle synagogalne regionu – kilkadziesiąt obiektów w 45 miejscowościach. Jest to pierwsze tak pełne omówienie tytułowego zagadnienia; wcześniejsze nieliczne publikacje dotyczyły bądź szerzej zakreślonego tematu, bądź tylko poszczególnych miejscowości jako jednego z elementów lokalnej historii Żydów.
Katowickie Tysiąclecie, pełne kontrastów i paradoksów, jest szczególne i na swój sposób jedyne. Pochylając się nad jego losami, przechodzimy od refleksji na temat monstrualnych nieraz trudności natury logistycznej, politycznej albo ideologicznej do naturalnej dążności człowieka, by z bliższego oraz dalszego otoczenia uczynić przestrzeń oswojoną i bliską, własną i piękną, od potrzeby budowy jak największej liczby mieszkań po próbę ratowania ich ostatecznego kształtu przed bezmyślnością i brakiem wyobraźni. W końcu to także obraz przemian, jakie następowały w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych minionego stulecia w sferze ekonomicznej, samorządowej, politycznej i ustrojowej, a przede wszystkim mentalnej". (Jacek Kurek fragment wstępu)
Grunt jest książką mającą zarówno cechy powieści historycznej, jak i dokumentalnej. Czytelnik będzie śledzić dzieje chłopskiego rodu Rothów od jego początków niemal do jego zaniku. Choć ważną część Gruntu stanowi opis historii rolnictwa na ziemi hulczyńskiej w XX wieku, nie jest to literatura faktu – pojawiają się w książce także sceny pełne niedopowiedzeń i tajemnic, a nawet elementy horroru. Niektóre rozdziały książki inspirowane są świadectwami uczestników opisywanych wydarzeń historycznych, między innymi brutalnej kolektywizacji w latach 50. i 60. XX wieku. Wielu chłopów straciło wówczas życie, dom, dobrze prosperujące gospodarstwa. Zniszczono odwieczną więź z ziemią, a kolejne pokolenia nie były już zainteresowane rolą. Chłopi zapłacili więc ideologii komunistycznej wysoką daninę, zapłaciła ją też ziemia.
Publikacja zrodziła się z potrzeby pokazania bogatego niemieckiego dziedzictwa Śląska, poprzez przybliżenie historii życia ludzi, którzy tę ziemię zamieszkiwali lub byli ale też i są z nią związani. Publikacja odpowiada na pytania: jak zostać świętym?, skąd wziął się krem Nivea?, która noblistka tańczyła z atomami?, jak stać się wielkim podróżnikiem?, kto występował u boku Misia Haribo?, albo kto pisał o niezwykłych przygodach dwójki przyjaciół Misia i Tygryska znanych na całym świecie? Opis 14 wybitnych osobowości zarówno historycznych ale i zupełnie współczesnych, jak Miroslav Klose, ma jednych zainteresować, innym ich wiedzę uporządkować, a jeszcze innych zachęcić do dalszych poszukiwań. Przede wszystkim książka ta ma trafić do tego czytelnika, który może dzięki niej po raz pierwszy dowie się czegoś więcej o ludziach i postaciach, którzy żyli i tworzyli a czasami po prostu mieszkali w sąsiedztwie.
Publikacja jest fascynującą kompilacją potężnej kolekcji fotografii ze zbiorów Muzeum w Gliwicach, wykonanych przez fotografa Josepha Grehla, który (zanim przeniósł się do Gliwic) zamieszkiwał i uwieczniał na zdjęciach krajobraz Tarnowskich Gór, a także okolicznych terenów, począwszy od ok. 1916 r. Autorzy nie tylko przybliżają jego biografię; opowiadają również o zjawisku Heimatschutz, które stało m.in. za fotograficznymi fascynacjami Grehla. Książka jest jednak przede wszystkim spojrzeniem na obraz terenów tarnogórskich z początków XX w. i jego ówczesnych mieszkańców.
Monografia więzienia NKWD w Toszku w powiecie gliwickim. Książka zawiera ustalenia poczynione w oparciu o kwerendy w zasobie IPN, polskich archiwów państwowych, dokumentacji niemieckiej oraz Państwowego Archiwum Federacji Rosyjskiej w Moskwie. Monografię więzienia uzupełnia bogaty wybór relacji i zeznań świadków i byłych osadzonych oraz dokumentów.
Pozycja ta jest kolejną publikacją , która ukazuje bogate, śląskie dziedzictwo kulturowe, historyczne i krajobrazowe. Niezwykle szczegółowo i z wielką skrupulatnością opisano w niej losy Dolnego i Górnego Śląska, podkreślając niezwykłą rozmaitość tego regionu. Oryginalnie album autorstwa Roswithy Schieb ukazał się w niemieckiej wersji językowej. Celem przetłumaczenia i wydania tej pozycji książkowej była chęć zaprezentowania szerokiemu gronu odbiorców niezwykłej różnorodności Śląska. Różnorodności, którą odnaleźć możemy zarówno w śląskiej obyczajowości i zwyczajach, jak i w śląskich pejzażach, krajobrazach a nawet języku.
Ksiōnżka „Bojki Fojermana” je to 28 roztomańtych wierszykōw po ślōnsku ze ôbrozkami dlo dziecek. Bojki te majōm namowiać dziecka do czytanio po ślōnsku, ale tyż jejich starzików a ôjcōw, coby czytali a bojali tym myńszym dzieckōm w tym naszym piyknym jynzyku ślōnskim.
Plebiscyt, który odbył się 20 marca 1921 roku zgodnie z postanowieniami kończącego I wojnę światową traktatu wersalskiego, był w dziejach Górnego Śląska wydarzeniem bez precedensu. Nigdy wcześniej ani nigdy później mieszkańcom regionu nie zadano pytania o to, w jakim państwie chcą żyć. Niepokoje, które wstrząsały regionem przed i po marcu 1921 roku, mimo obecności międzynarodowych sił rozjemczych okresowo przechodziły w fazę zbrojnego konfliktu. Wynik głosowania nie dał jednak mocnych podstaw do wytyczenia w regionie granicy państwowej, która w pełni odzwierciedlałaby wolę mieszkańców ducha polskiego i niemieckiego i która byłaby akceptowana bez zastrzeżeń przez obie toczące spór strony. Dlatego też ostateczna linia podziału była raczej wynikiem kompromisu zawartego między europejskimi mocarstwami niż wyrazem preferencji ludności. I o tym traktuje niniejsza książka
Pozycja popularnonaukowa zawiera informacje dotyczące historii nazw geograficznych Górnego Śląska. Ma ona charakter syntezy dziejów nazewnictwa geograficznego Śląska w różnych przekrojach czasowych i terytorialnych. Edycja ta wyjaśnia nazwy miejscowe (osiedli zamieszkanych) i terenowe (nazwy pól, łąk, lasów, dróg, pastwisk, młynów, itp.). Obejmuje duże jednostki, jak: miasta, miasteczka, wsie, a także skupiska małe: przysiółki, części wsi, kolonie, osiedla. Z Uwag wstępnych S. Sochackiej
Wybór poezji światowej w tłumaczeniu na śląski wg Mirosława Syniawa. M.in. poezja następujących autorów: Horacy, Angelus Silesius, William Blake, Iwan Kryłow, Joseph Von Eichendorff, John Keats, Henry David Thoreau, Giacomo Zanella, Frédéric Mistral, Rosalia De Castro, Jaroslav Vrchlický, William Butler Yeats, Patrick Henry Pearse, Osip Mandelsztam, Siergiej Jesienin.
Trzecie wydanie książki nominowanej w roku 2004 do literackiej Nagrody NIKE: "Finis Silesiae" Henryka Wańka. Dwoje ludzi spotyka się gdzieś między Niemcami a Polską, w kraju który jeszcze istnieje, ale już niebawem zniknie. Ocaleją jedynie zdjęcia... Opowieść o Śląsku jakiego już nie ma... Wydanie przeredagowane przez autora,
Debiutancka powieść Marianne Wheelaghan, opublikowana została pod koniec 2010 roku i natychmiast stała się bestsellerem na brytyjskim rynku wydawniczym. Fabuła opiera się na pamiętnikach jej matki, Antonii, które znalazła przypadkowo po jej śmierci. Opowiada o latach dzieciństwa i młodości matki spędzonych na Śląsku (we Wrocławiu i Wleniu) w okresie rodzenia się, triumfu i ostatecznego upadku ideologii nazistowskiej w Niemczech. Dalsze losy Antonii opisane zostały w powieści The Brown Paper Parcel, Marianne zapowiada kontynuację tej historii, która w finalnej wersji ma być trylogią.
Książka w typie opowieści historyczno-krajoznawczej, która powstała pierwotnie w wraz z filmem: Zapomniane Górnośląskie ono na świat – opowieść o Kanale Kłodnickim. Popularyzuje ona unikatowy, a zupełnie dziś nieznany najstarszy śląski kanał żeglowny, będący niegdyś dla Górnego Śląska oknem na świat.
Kŏżdy z nŏs se kajś urodziōł i mo swoja hajmat. Jo se urodziōł i wychowoł na Gōrnym Ślōnsku, skōnd cołkŏ moja familijŏ sie wywodzi. Historyjŏ tego rejōnu je moc skōmplikowanŏ i dynamicznŏ. Moc ludzi, kery se stōnd wywodzōm, tak na prŏwda majōm problymy pedzieć kim sōm i za kogo sie miyniōm. Kożdy sam musi szukać swojij idyntyfikacyje. Jo tyn proces szukaniŏ mojij idyntyfikacyje - w tym colućkim miszōngu roztōmajtych kultur, gŏdek i historyjōw - sōm zych doświadczōł - ze wstympu
Kolejna opowieść o powojennej historii ziemi górnośląskiej i Górnoślązaków, opowiedziana w przystępny sposób. O trudnych czasach i trudnych wyborach, przed którymi stawali zwykli ludzie. Po Hanysce i Dzieciach Hanyski to trzecia powieść Heleny Buchner, wydana przez SilesiaProgress. Czytelnikowi nie raz popłyną łzy w czasie jej lektury, niektórzy zobaczą tam być może również kawałek losów swojej rodziny.
Niewymowny lęk i nieustraszoność ludzkich słów w tym tomie poezji. Rapuje i tańczy ze śmiercią poeta z ukraińskich Czerniowców. Jak trzynastowieczny franciszkanin Tomasz z Celano – wszystek wydobył Paul Celan gniew i czas w swoich sylabach i sekwencjach. Requiem dla tamtego wieku i naszego (Zbigniew Kadłubek).
Zbiór biogramów mniej znanych Ślązaków i postaci związanych z tym regionem, żyjących tu i działających na przestrzeni XIX i XX wieku, zapomnianych bądź świadomie wymazanych z kart historii. Jak pisze Piotr Fuglewicz, to dwa tuziny portretów ludzi z górnośląskiego pogranicza ukazane na tle jego skomplikowanych, nierzadko tragicznych dziejów. Życiorysy niesztampowe, w dużej mierze oparte na wspomnieniach i własnych doświadczeniach autora, osadzone w realiach i faktach, ale ukazujące ludzkie pasje i marzenia, będące niejednokrotnie inspiracją i motorem zmian kulturowych i cywilizacyjnych.
Publikacja jednego z najbardziej znanych katowickich twórców, nauczyciela historii, publicysty, dramaturga i prozaika. Autor zasłynął przede wszystkim wydaną w 1947 roku powieścią „Wieża spadochronowa” – stworzył sugestywny obraz Katowic we wrześniu 1939 roku. „ Autochtonka”, to historia waśni pomiędzy rdzennymi mieszkańcami opolskiej wsi a kresowymi ekspatriantami – czas, miejsce akcji, a także, częściowo, bohaterowie przypominają „Samych swoich” Sylwestra Chęcińskiego.
Książka poświęcona jest prasie mniejszości narodowych i etnicznych w ujęciu historycznym,. Jest to zbiór 11 artykułów naukowych autorstwa badaczy z dziedziny historii, językoznawstwa, politologii czy socjologii reprezentujących takie ośrodki naukowe jak Instytut Śląski, Oddziałowe Biuro Badań Historycznych IPN w Katowicach, Instytut Serbołużycki w Budziszynie, Uniwersytet Śląski w Katowicach, Uniwersytet Ostrawski, Uniwersytet w Belgradzie oraz Wyższą Szkołę Bankową w Toruniu.
Hindenburg jesienią 1934 roku. Mroczne tajemnice rodziny inżyniera Huty Donnersmarcka doprowadzają do tragedii. Angielska dziennikarka Lotti Dehner wraca na Górny Śląsk i prosi lipińskiego radcę Adolfa Jendryska, aby towarzyszył jej podczas przyjęcia w domu inżyniera Wilmara Tebbe. W czasie kolacji dochodzi do tajemniczego zabójstwa. Jendrysek rozpoczyna śledztwo.
Nojlepszo kryminalno kōmedyjo po ślōnsku ôd czasōw "Kōmisorza Hanusika"! 7 ôpowiŏstek kryminalnych napisanych ze swadōm i szpasym.
Świat pogrążył się w ciemnościach, ale Praga City w roku 2108 to szczęśliwe miasto, pełne milionów zadowolonych mieszkańców i mieniące się neonami. Przynajmniej tak twierdzi City News. Ale nawet redaktorzy wszechobecnego kanału telewizyjnego wiedzą, że pod powierzchnią dojrzewa rewolta. Korporacje się rozpadają. Po wielu latach ogłoszono wybory, a kampania wyborcza przynosi nie tylko słowne potyczki, ale także krew na ulicach. Ulicami miasta kroczy Cybermesjasz, rzekomy wybawiciel poniżanych mas, rozczarowanych kultem cybernetycznych czarodziejek.
Gōrnoslōnskŏ multikulturalität je kans wychwŏlanŏ, ale tak richtig yno niykedy je ta dojś fest verbreitowanŏ mono(tōn)lingualität polckij gŏdki we schreibniyntych formach jynzyka durchbrechowanŏ. Ta zajś sama niy poradzi ôddać tak richtig spezifiki regiōnu we ônygo gŏdkowyj diversität. Inakszyj zajś prezyntuje tyn fenomyn Adam Pejter Kubik we ônygo „Reisememoiren“. Tukej autor sztartuje prōba literackygo beschreibungu ônygo reisōw we ôbu gŏdkach, ftore sōm typisch do minderheitōw we Oberschlesien/Gōrnym Ślōnsku – deutsch a po naszymu/po ślōnsku.
Zbiór wierszy, w którym poetycką inspiracją może być wszystko: przelotne spojrzenie, zabytek, migawka aparatu, zamyślenie nad logiką przemijania. Pisze te wiersze ktoś, kto żyje wśród ludzi, spotyka ich, zna ich całkiem z bliska – a to w przypadku poetów, których uważamy często za zanurzonych w świecie symboli marzycieli, nie jest wcale takie oczywiste.
Rok 1928. Niymiecko-polsko granica. Szmugel, narkotyki, zbrodnie. Prywatny detektyw Herman Fox, znany z debiutanckiego "Silesia Noir" Marcina Szewczyka, durch tropi zbrodnie miyndzy Rybnikym a Raciborzym.
Zabierając czytelnika w sentymentalną podróż do dzieciństwa przeżytego w latach 80. w Rybniku, książka zapoznaje z charakterystycznymi daniami kuchni śląskiej i kuchni czasów PRL-u. Zawiera 95 domowych przepisów wykorzystywanych od pokoleń, w tym unikatowych receptur na kultowe ciasta i desery z prywatnego archiwum kucharki weselnej.
Pippi Långstrump to nojsiylniyjszo, nojmilszo, nojfajniyjszo i nojbogatszo dziouszka na cołkim świecie. Miyszko blank sama w Bajzlowym Dōmku, ino ze swojim kōniym i małpiczkōm, co sie mianuje Pōn Nilsson. Mo tyż cołki kofer ze złotymi monetami. Kole nij miyszkajōm Tommy i Annika, a ôd kiedy Pippi sie przikludziyła, wszysko stało sie fajniyjsze! Bo Pippi kulo fafernioki na delōwce, poradzi dźwignōńć kōnia gołymi rynkami, i bawi sie w gōnić ze szandarami, co jōm chcōm weznōńć do dziecińca. Pippi Långstrump zaczła rewolucyjo w dziecinnych izbach, jak 1945 roku pokozała sie ta ksiōnżka. Ôd tego czasu poznały jōm i jij poprzoły pokolynia dziecek na cołkim świecie.
Ksiōnżka na muster krajoznawczyj ôsprŏwki ô slōnskij gyszichcie. Była ôna szafniōno pospōł z filmym: Zapomniane Górnośląskie ono na świat – opowieść o Kanale Kłodnickim i pokazuje niôbyczjle cynny, a doimyntnie niyznōmy nojstarszy ślōnski kanar żeglowny, kery bōł piyrwyj lŏ Gōrnego Ślōnska ôknym na świat. Tyn hyrski ôbiekt dŏwnyj hydrotechniki – świŏdek czasōw, kej Ślōnsk bōł jednã z nojbarzij zŏcnych tajlōw Ojropy i placym, kaj powstŏwały powziyńcia, bydōnce ôwdy imyntnōm awangardōm inżyniyrije – traci sie wartko na naszych ôczach.
Truda Latuscyno z Ferrum Kolōnije to je richtich robotno baba, kero mo czas na wszysko. Kej już posprzōnto we chałpie i uwarzi ôbiod Latuskowi, to jeszcze znojdzie czas, coby wyretować socjalizm. A gizdōw, kere chcōm go ôbalić, je mocka: hamerykańske agynty, ufoki i inksze pierōństwo. Cołko prowda ô tym, jak wyglōndało żywobycie ślōnskich babōw we PRL-u. No, możno niy-cołko…