Start > Biblioteka > Informatorium > Wydania Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej

Otwarcie w nowej zakładacie zewnętrznej strony „Cyfrowy Blat - Repozytorium Rudzkie”

Przejdź do fanpage Miejskiej Biblioteki Publicznek w Rudzie Śląskiej. Strona zostanie otwarta w nowej zakładce

Biblioteka w intrenecie – Kliknij i zobacz nasze działania animacyjne w Internecie

Przejdź do katalogu ON_LINE. Katalog zostanie otwarty w nowej zakładce

Krystian Gałuszka KONTRAFEKT.
TAJEMNICE CARLA GODULLI

Jedną z tajemnic Carla Godulli był jego wygląd, o którym wiemy niewiele, a w zasadzie nic, gdyż wiedza nasza opiera się na narracjach stworzonych przez literatów i plastyków wzajemnie się stymulujących oraz przekaz ustny posiadający skazę efektu głuchego telefonu. W opracowaniu „Kontrafekt. Tajemnice Carla Godulli” autor odtwarza losy witraża autorstwa Ludwiga Petera Kowalskiego, który jako wizerunek symboliczny miał i ma przemożny wpływ nie tylko na wyobraźnię w sprawie jego wyglądu, ale również powszechne przekonanie o charakterze twórczo opisywanej przez lata postaci.

Fragment rozdział pt. „Godulla z witraża”:
Witraż zaprojektowany przez Kowalskiego ukazuje dwie osoby. Są to Carl Godulla i Johanna Gryczik. Postać stojącego za pulpitem przemysłowca dominuje w całej kompozycji, choć de facto zajmuje tylko jego górną połowę. Nad Godullą widnieje w łuku napis: „1781 Karl Godulla 1848”, a na dole wokół symbolu górniczego na tle zabudowań przemysłowych pojawia się napis: „Ink, Kohle und Eisen”. Prawa część twarzy przemysłowca skryta jest w cieniu. W ręce trzyma pióro, przed sobą ma rozłożony zeszyt, a lewa ręka w geście Napoleona schowana jest w prawej części surduta. Dolną połowę kompozycji zajmuje mała Johanna, która trzyma się nogi stolika, czy może biurka, przy którym pracuje jej dobroczyńca. Przedstawione postacie posiadają znamiona realizmu, tym bardziej, że twarz dziewczynki wydaje się być kopią istniejącego i znanego portretu późniejszej Johanny Gräfin von Schaffgotsch pędzla Mikloffy z 1855 r. Artysta uzyskał dzięki temu wrażenie, iż twarz Godulli przedstawia jego faktyczną podobiznę. Nic bardziej mylnego. W oczywisty sposób autor nie miał pojęcia jak wyglądał pionier przemysłu górnośląskiego, bo nikt w tamtym czasie – i dzisiaj również – nie posiada w tym temacie miarodajnych wiadomości. Niektóre źródła podają błędnie, że witraż powstał na zamówienie koncernu Schaffgotchów w ramach akcji Godullaforschung. I w związku z tym śląski artysta miał posiadać pewne wskazówki względem wyglądu Godulli. Niestety dysponował on ułomną wiedzą zasadzającą się na micie. Szczególnie dotyczy to prawej części twarzy, tej ukrytej w cieniu. Według jednych interpretatorów zabieg ten miał nawiązywać do tragicznego wypadku, o którym teksty literackie rozwodziły się w najprzeróżniejszy sposób, raz enigmatycznie o nim wspominając, raz w drastyczny sposób opisując napad na Godullę (dramaturgia wzrastała z opisu na opis, gdyż każdy chciał jeszcze dobitniej opisać zdarzenie, dodając od siebie nieco pikanterii).

Cena wydawnictwa: 10,00 zł
Publikację można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

Grafika promująca nową formę komunikacji z urzytkownikami Biblioteki

Ikona - Katalog adnotowany śląskiej książki

NIEZNANY DWORZEC

Album „Nieznany dworzec” autorstwa Joanny Helander, Ryszarda Krynickiego i Arkadiusza Goli ze wstępem Krystiana Gałuszki jest efektem wystawy portretującej mieszkańców oraz miasto Rudę Śląską. Pomysł zrodził się w głowie Arkadiusza Goli i pojawił się podczas spotkania przy okazji wystawy w Krakowie, w którym uczestniczył także poeta Ryszard Krynicki.
Wydawnictwo od strony edytorskiej stworzyła projektantka graficzna Zofia Oslislo-Piekarska.
Ten niezwykły album posiada dwie okładki, gdyż składa się z dwóch części. Pierwsza narracja to fotograficzna opowieść o Rudzie Śląskiej autorstwa Joanny Helander, w którą wplecione zostało jedno zdjęcie Arkadiusza Goli. Druga, to opowieść ze zdjęciami autorstwa Arkadiusza Goli i jedno ze zbiorów Joanny Helander. Obie części łączą wiersze Ryszarda Krynickiego. Całość publikacji jest dwujęzyczna. (przekład wierszy Clare Cavanagh, Stanisław Barańczak ; przekład prozy Grażyna Chrobok ; tłumaczenie Mikołaj Bukal).
Charakter wydawnictwa podkreśla kolorystyka okładek, która jest wstępem do fotograficzno-poetyckiej opowieści o niezwykłym miejscu na Górnym Śląsku.

Krystian Gałuszka fragment wstępu:
„Tak zostałem zatrzymany na dworcu w Chebziu. Złapany za rękę. Abym posłyszał stukot pociągów. Wyłaniających się z pary czasu i szumu wiatru rozcinanego bolidami współczesności. Tych składów zgrzytających i zmęczonych, obładowanych urobkiem i maszynami i tych wypełnionych ludźmi – wywożonymi i przywożonymi, wyjeżdżającymi i przyjeżdżającymi w czasie pokoju i w czasie wojny. W czasie społecznym i tym intymnym, również dla mnie, bo przecież tu żegnałem się z Tobą Kuba, mój bracie z Fryny, który miałeś jechać tylko do Rajchu, a nie do nieba, jak się potem okazało. Jeszcze nie wiedzieliśmy, że modre cugi z Chebzia wpisują się doskonale w całościowy rozkład jazdy tego śląskiego miejsca.
Tak stanąłem na dworcu wpatrzony w miejsce, o którym Karol Godula wiedział, że jest ono właśnie tu. Tak stanąłem z marzeniami. Dlaczego by nie otworzyć na nowo, tego szczególnego portalu w Chebziu? Gdzie mogłaby brać początek niejedna podróż, już nie tylko ta fizyczna, ale również i ta mentalna. Gdzie droga mogłaby się zaczynać, ale także kończyć i gdzie nie trzeba by się ruszać z miejsca okrążając galaktykę, dajmy na to Wielką Mgławicę w Andromedzie.
Tak stanęliśmy na Dworcu w Chebziu. Dworzec za czarodziejskim dotknięciem zakochanych w miejscu, których wielu przecież i jeszcze więcej – jak się po chwili okazało, na nowo otwarł swe podwoje.
– To co, ruszamy w podróż wraz z Joasią Helander? – powiedział na głos Arek Gola w pewnym urokliwym miejscu, gdzieś około godz. 15.07.
– Może zabralibyśmy Ryszarda Krynickiego? – pomyślała sobie Joanna o godz. 9.02 kilka dni później, w miejscu po drugiej stronie.
– Pięknie. Ruszamy i oczywiście z Chebzia – dopowiedziałem w znacząco innych okolicznościach.”

Cena wydawnictwa: 30,00 zł
Publikację można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

Aktualności:

Plan imprez MBP na listopad 2024 r.

Lubimy misie

data: 21.11.2024 r.

Zajęcia plastyczno-literackie dla dzieci...

Zabawne przygody Misia Guziczka

data: 22.11.2024 r.

Spotkanie czytelnicze „Zabawne przygody Misia Guziczka” dla...

Zapraszamy wszystkich do zapoznania się z planem imprez na listopad 2024 r. (PDF) (1,43 MB) Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej, jak i do uczestnictwa w imprezach organizowanych przez
MBP w Rudzie Śląskiej.

Henryk Waniek OBRAZY NAPISANE

Odautorski esej bogato inkrustowany reprodukcjami malarskimi (Część pierwsza Dawno – 53 reprodukcje, Część druga Niedawno – 82 reprodukcje). Wydawnictwo łączące talent pisarski i malarski Henryka Wańka, w którym autor w przeglądowy sposób opisuje z autorskiej perspektywy swoją drogę twórczą. To niebanalne wydawnictwo od strony edytorskiej opracowała projektantka graficzna Katarzyna Wolny-Grządziel. Części eseju łączy komentarz wydawniczy pióra Krystiana Gałuszki.

Henryk Waniek fragment wstępu:
„[…] Obrazy napisane, to może brzmi niedorzecznie, tym bardziej, że w czasach mojej edukacji uważano powszechnie, że pod groźbą infamii sztuki obrazowe nie mogą wchodzić w konszachty z literaturą. Było to głupie, wziąwszy pod uwagę jak wiele na przestrzeni stuleci obrazy zawdzięczały literaturze. I odwrotnie. Ale mało to bzdur uczą w szkołach? Ja byłem przeciwnego poglądu. Tym
bardziej, że od zawsze miałem też słabość do pisania i dzisiaj, gdy już maluję niewiele, głównie się tym zajmuję. Że obraz można napisać świadczy choćby i to, że w języku rosyjskim писать równocześnie oznacza pisanie i malowanie. Podobnie język chiński tym samym znakiem określa obie te czynności. Może też w jeszcze innych językach? Ponadto hieroglif, litera, a nawet całe słowo, też są obrazem. Ile obrazów kryje się w całych zdaniach, wierszach czy książkach! W literaturze światowej aż roi się od obrazów, które nie zostały namalowane – Balzac, Stendhal, Breton, Capote i wielu innych. Ale w przypadku tej książki chodzi może nie tyle o napisanie obrazów, co raczej dopisanie do reprodukcji obrazów tego, czego nie namalowałem, a co do tych obrazów należy – okoliczności, sensy, historyjki, anegdoty, prywatne sekrety. Są bowiem rzeczy, wobec których sam obraz jest bezsilny. I wtedy ma prawo liczyć na pomoc ze strony słowa. Poza tym, nie wystarczy na obraz się gapić. Należy go czytać. A najlepiej prze-czytać. Tak jak się czyta swoją twarz w lustrze.
[…]
Jest to więc rachunek dokonań. Niektóre z nich dzisiaj nazwałbym „porażką”, choć z drugiej strony, obraz nigdy nie jest „zwycięstwem”. W najlepszym razie może dać poczucie spełnienia. Czasami jest ono złudne, ale tak to już jest. Wśród miliardów istniejących malowideł tylko kilkanaście, może kilkadziesiąt, można uznać za dzieła skończone. Cała reszta to zaledwie zalążki czegoś, czym mogłyby być, gdyby nie zaślepienie ich twórców.
Pogrzebałem więc w swojej przeszłości, wydobyłem z niej to, co się ostało, większość odrzuciłem, poukładałem i powstało coś, co chętnie nazwałbym „książką obrazkową”, bo jest to właściwie książka „do oglądania”. Skoro jednak „książka” to czemu nie do czytania? Obrazy lubią, gdy się przy nich coś opowiada. Nie ma bardziej obraźliwej rzeczy dla obrazu, jak zbywać go milczeniem.”

Cena wydawnictwa: 75,00 zł
Publikację można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

Czy
wiesz,
że

Mediateka MBP w swoich zbiorach do wypożyczania posiada:

AudioBooków: 6231

Muzyki na CD: 4361

Muzyki na DVD: 594

Muzyki na Blu Ray: 119

Filmów na DVD: 3976

Filmów na Blu Ray: 305

Gier na PS3: 90

Gry PS4: 69

KAZANIE NA GÓRZE

Reprodukcja obrazu wykonanego techniką olejową przez Henryka Wańka znanego śląskiego malarza i pisarza. Wymiary oryginału 95 cm x 145 cm. Reprodukcja ukazała się w książce H. Wańka Obrazy napisane wydanej przez rudzką książnicę. Niewielka reprodukcja ukazała się także na okładce tomiku poetyckiego W. Woroszylskiego Z podróży, ze snu, z umiaru.

Cena: 2,00 zł
PPocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

Godziny otwarcia:

Stacja Biblioteka
pn.– śr. pt. w godz. 10:00–18:00
czw. w godz. 11:00–19:00
sob. w godz. 07:00–15:00

Biblioteka Ficinus
pn.–śr. pt. w godz. 10:00–18:00
czw. w godz. 11:00–19:00
sob. w godz. 07:00–15:00

Filia CIS - Centrum Inicjatyw Społecznych Stara Bykowina, Filie nr: 1, 6, 13
pon., pt. w godz. 11:00–15:00
wt., śr., czw. w godz. 11.00–18.00

Filia nr 8
pon., pt. w godz. od 11.00–15.00,
wt., śr., czw. w godz. 11.00–17.00

Filia CIS – Centrum Inicjatyw Społecznych Stary Orzegów, Filie nr: 4, 15, 16, 18, 21
pn.–pt. w godz. 11:00–18:00
sob. w godz. 11:00–15:00

W sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu oraz zdrowiu publicznemu dana placówka może zostać wyłączona ze świadczenia usług w trybie nagłym.

Miejska Biblioteka Publiczna jest nieczynna
w niedzielę i święta,
oraz w soboty w okresie wakacyjnym lipiec, sierpień.

GRUSS VOM BAHNHOF MORGENROTH

Reprint pocztowej kartki litograficznej z ok. 1904 r. prezentujący historyczny widok zabudowań i pomieszczeń dworcowych w Chebziu. Widokówka została opracowana przez M. Wenzla z Breslau (dzisiejszy Wrocław). Pocztówkę wydał J.A. Goldmann w Morgenrotch (dzisiejsze Chebzie).

Cena: 2,00 zł
Pocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

Archiwalny BIP

MASZINO DO GRANIO MUZYKI ZE IRLANDYJI

Akwarela autorstwa Grzegorza Chudego znanego śląskiego twórcy. Jest on filologiem, muzykiem i plastykiem. Zasłynął cyklem baśniowych akwarel z Górnego Śląska. Jego pracownia znajduje się w historycznej zabudowie Nikiszowca.

Cena: 2,00 zł
Pocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

BIBLIOTEKA FICINUS

Filia MBP w Rudzie Śląskiej powstała w roku 2020 na bazie zbiorów byłej Biblioteki Centralnej znajdującej się przy ul. J. Dąbrowskiego 18 w Wirku. Obiekt gdzie znajduje się obecnie Biblioteka Ficinus, jest fragmentem unikatowego założenia urbanistycznego na Górnym Śląsku, i jako zabytkowa kolonia współtworzy Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.

Cena: 2,00 zł
Pocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

STACJA BIBLIOTEKA

Widok Stacji Biblioteka mieszczącej się w budynku zabytkowego dworca w Chebziu będącego obiektem na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Stacja Biblioteka w zakresie udostępniania zbiorów ma do zaoferowania kilkanaście tys. woluminów, audiobooki, filmy DVD i Blu-ray, płyty CD muzyczne, gry na konsolę, prasę codzienną i periodyki.
Do książek i czasopism rozlokowanych na parterze i antresoli czytelnicy mają wolny dostęp, multimedia można wybierać tylko za pomocą katalogu elektronicznego. Na miejscu można skorzystać z księgozbioru podręcznego oraz księgozbioru śląskiego (silesiaca).
W zakresie animacyjnym organizowane są wystawy, spektakle teatralne, warsztaty, spotkania autorskie oraz zajęcia dla młodzieży szkolnej i dzieci z przedszkola (Galeria Godula Fermata, Bibliogród, Cube, kawiarnia/czytelnia).

Cena: 2,00 zł
Pocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

STACJA BIBLIOTEKA NOCĄ

Współczesny widok zabytkowego dworca w Chebziu uruchomionego na potrzeby przewozów osobowych 1 października 1899 r. – obecnie siedziba Stacji Biblioteka oraz dyrekcji Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej.

Cena: 2,00 zł
Pocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

KARTKA ŚWIĄTECZNA

Kartka świąteczna prezentująca Stację Biblioteka zimową nocą – cyfrowy collage autorstwa Krystiana Gałuszki śląskiego bibliotekarza, pisarza, ilustratora książek, animatora kultury, popularyzatora kultury i historii Górnego Śląska.

Cena: 2,00 zł
Pocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

FILIA NR 18

Filia nr 18 MBP w Rudzie Śląskiej założono w roku 1967. W obecnej lokalizacji działa od 2011 r. w historycznym budynku wybudowanym w drugiej poł XVIII w. w formie dworku w stylu barokowo-klasycystycznym przez Franciszeka Ludwika Henckel von Donnersmarcka. W swej długiej historii był m. in. siedzibą sądu patrymonialnego, nadleśnictwa oraz Młodzieżowego Klubu Górniczego.

Cena: 2,00 zł
Pocztówkę można nabyć w Wypożyczalni „Stacja Biblioteka” ul. Dworcowa33, 41-709 Ruda Śląska, Chebzie.

POMIĘDZY BRZEGAMI PAMIĘCI A ZASADĄ NIEOKREŚLONOŚCI HEISENBERGA MCMLIX - MMXIX

Praca zbiorowa pod redakcją Krystiana Gałuszki wydana z okazji 60. lecia Rudy Śląskiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej oraz otwarcia Stacji Biblioteka. Nietuzinkowe opracowanie tematu zostało wzbogacone wieloma zdjęciami rzadko bądź w ogóle nie reprodukowanymi w innych opracowaniach tego typu.

Krystian Gałuszka fragment wstępu:
„Zasada Heisenberga ma zastosowanie nie tylko do historii Rudy Śląskiej, którego ikoniczną postacią jest na przykład Karol Godula, współtwórca górnośląskiej industrii, postać mieszkająca bardziej w micie, aniżeli w przestrzeni historycznej. Zatem poziom pochylenia nad historią, musi być na tyle uważny, aby nie zatracić równowagi, która miast ukazywać prawdziwe oblicze świata, często je nicuje. Z drugiej zaś strony ponowne wejrzenie w naszą świadomość historyczną, pozwala na bardziej ożywcze spojrzenie na fakty, które niejednokrotnie, albo tak zbladły, że ich nie dostrzegamy, albo obrosłe patyną, jawią się jako byty zamieszkujące świat baśni, albo zwykłego zmyślenia.
W niniejszym opracowaniu – z okazji sześćdziesięciolecia – pochylamy się nad historią rudzkiej biblioteki, która jak każda biblioteka stoi na straży pamięci (ale też i zmyślenia, często zanurzonego w formuły poetyckich deliberacji). Czyniąc to, nie możemy nie przypomnieć sobie historii Miasta, a z kronikarskiego obowiązku nie możemy pominąć świętowania.
Zatem oprócz deliberacji związanych z historią miasta, a szczególnie dzielnicy Chebzie, próbą opisu losów rudzkiej książnicy w kontekście biblioteki miejsca, prezentujemy kalendarium świętowania, które w sposób oczywisty kompletne być nie może.
Pomni niemożliwości wykonania zadania, świadomi ułomności, przypominamy fakty bardziej na zasadzie ponownego oglądania zdjęć w rodzinnym albumie, aniżeli ortodoksyjnego ujęcia dysertacji. Mając nadzieję, że magiczna moc zaklęcia „znacie, to posłuchajcie”, pomimo wszystko ukaże każdemu z nas okruchy przeszłości, a i przecież teraźniejszości, o których nie wiedzieliśmy, albo po prostu zapomnieliśmy.”